PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=221833}

Jak poznałem waszą matkę

How I Met Your Mother
8,0 199 311
ocen
8,0 10 1 199311
6,4 11
ocen krytyków
Jak poznałem waszą matkę
powrót do forum serialu Jak poznałem waszą matkę

Nie rozumiem kto i na jakiej podstawie ocenia ten serial tak wysoko. Początkowym sezonom był bym w stanie wystawić ocenę 7- były czasami śmieszne, ale ostatnie odcinki ewidentnie są robione na siłę. Obejrzałem każdy odcinek (głównie z nudów) więc w pełni mogę się o tym serialu wypowiedzieć- po pierwsze jest jechany z Przyjaciół (np. motyw z wyobrażeniem rodzica przed seksem) i chętnie pospieram się z kimś kto jest odmiennego zdania. Po drugie za cały humor i w zasadzie cały serial ratuje jedna postać- Barney. Moim zdaniem producenci sami nie spodziewali się takiego sukcesu serialu i kolejne sezony są po prostu zbędne, scenarzyści rzeźbią coś na siłę, zaczynają mieszać, po prostu staję się to irytujące.
Kolejną kwestią jest sam ranking seriali, przez bardzo długi czas Przyjaciele utrzymywali się na pierwszym miejscu (albo w czubie tabeli), potem następił zmasowany atak i wypadli daleko daleko poza pierwszą setkę, a How I Met Your Mother jest na 3 miejscu. Ludzie zastanówcie się "F.R.I.E.N.D.S" to jest klasa, potrafili serial zankończyć z honorem, wszystkie sezony były świetne, a tutaj jest bardzo nierówno i robi się już tylko jedno wielkie naciaganie.

ocenił(a) serial na 9
_Malus_

F.R.I.E.N.D.S to nudny badziew, a How I Met your Mother ma zasłużone wysokie miejsce.

ocenił(a) serial na 7
Jagshiemash

Gdyby nie "Friends" to nigdy było by "HIMYM".

ocenił(a) serial na 7
MatiZ_3

eee Friends 90% gagów brało z wcześniejszych seriali/dowcipów/anegdotek itp wiec czemu niby miałoby nie być?

ocenił(a) serial na 7
Dealric

Samo twórcy mówili, że Friends było inspiracją.

ocenił(a) serial na 10
_Malus_

nie jestem w stanie zrozumieć, po co zakładałeś nowy temat. co drugi temat na tym forum jest identyczny, właśnie taki jak ten, i nikt nie potrzebuje większej ilości.

ocenił(a) serial na 6
hubert_wentland

Na sercu mi to leżało i chyba ma prawo napisać co chce i w jakiej formie chce. Natomiast nie jestem ws stanie zrozumieć, po co odpisujesz na temat, który według Ciebie jest niedorzeczny i niepotrzebnie założony podbijając tylko liczbę odpowiedzi.

ocenił(a) serial na 10
_Malus_

-.-''

ocenił(a) serial na 10
_Malus_

To nie jest kopia Friends. Przede wszystkim. Jest tysiące różnic:
-Narracja. Ten serial jest opowiadany w formie retrospekcji.
-Tutaj mamy głównego bohatera (Teda), w Przyjaciołach cała szóstka jest niemalże tak samo ważnymi postaciami.
-tutaj mamy 5 postaci nie 6
-W Przyjaciołach nie ma zmyłek, pokazywania historii z perspektywy różnych osób
-Fabułą też się różni. Może i są drobne powtórzenia, ale to dlatego, że seriale mówią o podobnych rzeczach (miłości i przyjaźni). Narzekanie, że coś sie powtarza w obu serialach to jak narzekać na serial X, bo postać je płatki na śniadanie jak w serialach Y i Z.
"Moim zdaniem producenci sami nie spodziewali się takiego sukcesu serialu i kolejne sezony są po prostu zbędne, scenarzyści rzeźbią coś na siłę"
Na siłę!? Przecież cała historia układa się w logiczną całość. Serial nie jest przedłużany na siłę. Zwłaszcza po ostatnich odcinkach widać jak wszystko zaczyna zmierzać do końca.

ocenił(a) serial na 9
_Malus_

Friends dla mnie stypi, a HIMYM jest śmieszne a nawet jeśli są jakieś gagi z przyjaciół to w HIMYM są 100 razy lepiej wykonane

ocenił(a) serial na 9
mini me

Argumenty Minime są dosłownie PRZYTŁACZAJĄCE -,-
Osobiście uważam że Friends było lepsze jako całość - 10 sezonów, z czego tylko ostatnie dwa były średnie
Jeżeli jednak HIMYM by się skończył na 6 albo 7 sezonie - był by moim zdaniem lepszy. Widać wyraźny spadek formy serialu, jednak MOIM ZDANIEM do 5 sezonu bił "Przyjaciół" na głowę. Teraz są w moim odczuciu na równym poziomie, ale jeżeli będzie tak jak dalej, to jednak Friends będzie górą.

PS. W dzisiejszych czasach ciężko stworzyć coś w 100% oryginalnego więc tak czy siak gagi będą się zawsze powtarzać. Nie jeden żart słyszałem zarówno w F. i w HIMYM i w Dwóch i Pół

ocenił(a) serial na 10
_Malus_

Po pierwsze w HIMYM jest jakby to powiedzieć "specyficzny" humor tzn.: nie wszystkim się podoba.Po drugie Friends to dosyć dobry serial choć ja wolę HIMYM, tak samo Friends jak i HIMYM mają specyficzny humor.A po trzecie jak Ci się nie podoba to nie oglądaj nikt Cię chyba nie zmusza? :)

ocenił(a) serial na 8
_Malus_

W pewnym stopniu się z tobą zgadzam. NIewątpliwie HIMYM w dużym stopniu, szczególnie w 1 sezonie podtrzymywał Barney- to z nim kojarzył sie serial, z niego się cały czas śmialiśmy. I tu wydaje mi się że jest pierwsza wyższość Friendsów na HIMYM- we Friends nie było takiej postaci- był ogól- cała grupa z pośród której każdy mógł wybrać swojego ulubieńca i najśmiejśniejszą postać(aczkolwiek chyba dominuje Chandler :D ). Friends było śmieszne ogólnie, chyba było troche więcej śmiesznych dialogów, typowych zachowań. W HIMYM często niektóre rzeczy wydają mi sie naciągane, aczkolwiek jeśli chodzi o komizmy fabularne- czyli np. całoodcinkowe to wydaje mi sie że lepszy jest Barney i spółka.
Ja osobiście po słabym, aczkolwiek wciąż trwającym 7 sezonie HIMYM utwierdziłem się w przekonaniu że Friends to znacznie lepszy serial. Zdecydowanie moge powiedzieć że we do Friendsów się przywiązałem- świetne postacie- Chandler, Joey, Monica, Ross, Rachel, Phoebe są super zbudowane. A w HIMYM jest Barney, który jest super, a reszta ma swoje momenty, ale często te postacie są zwyczajnie irytujące.
Pods. HIMYM to świetny serial, ale Friends to mistrzostwo świata

ocenił(a) serial na 8
_Malus_

Jakoś fanami Przyjaciół obrodziło na wiosnę i atakują każdy sitcom, który wyprzedza ich ulubiony serial w rankingu FW:) No, ale że lubię wymiany argumentów...
Po pierwsze nie stresuj się tak rankingiem. Zwłaszcza tym z FW. Gdyby obie produkcje wyświetlane były jednocześnie, można by było je uczciwie porównać. A tak nie dziw się ,że HIMYM ma wyższą średnią. Na Przyjaciół można spojżeć, jak na całość i uczciwie ocenić. Jak poznałem waszą matkę nadal jest "gorące", na topie. Kiedy się skończy, wtedy porównanie obu seriali będzie jak najbardziej obiektywne (tj. na tyle ile jest to możliwe). Po drugie - na HIMYM ludzie narzekają dopiero od 6 sez. Doceniam klasę Friends, ale nie jest to tak nieskazitelny sitcom jakim go opisujesz. Kiedy go emitowano, spora ilość osób pisała, że po dwóch początkowych sez. jakość spadła, serial stał się mdły i mniej śmieszny (po części również tak uważam). A kiedy zakończono emisję, nagle większość seriali nazywana jest kalką Przyjaciół i cieniem tego co prezentowali. Czysty sentymentalizm.
I po trzecie. Wdg. mnie pod względem scenariusza HIMYM jest o kilka klas lepsze. Opowieść przedstawiona w formie retrospekcji, ze smaczkami pojaiwiającymi się przez te wszystkie sezony, dotyczącymi tajemniczej żony Teda. Cóż, Przyjacieli może i byli śmieszni, ale tam konstrukcja fabuły była prosta i przewidywalna.
Na koniec napiszę, że nie jestem wielkim fanem obu tych produkcji. Znam je jednak dość dobrze i myślę, że zabrany tu głos nie wygląda na odwet zranionego fanboja. Pzdr.

ocenił(a) serial na 6
_Malus_

ja sie przemeczylem do 5 serii, o ile pierwsza i druga byla znosna to reszta juz jest slaba strasznie i popieram Twoja opinie

ocenił(a) serial na 3
_Malus_

Zgadzam się z Tobą, to jest conajwyżej marna kopia Friends. trzy może cztery sezony jeszcze jakoś w miarę... potem pikowało już w dół. Przestałem oglądac kilka odcinków temu, po prostu trudno znaleźć przez te 22minuty choćby jeden moment w którym sie usmiechne. Żenujące jak na sitcom. Serial już dawno sie wypalił i dawno przyszła pora na cut i nie wiem po co to ciągną.

_Malus_

Oglądałam Friends. Oglądałam How I met your mother.
Dla mnie dowolna scena z Joey'em i Chandlerem jest o wiele zabawniejsza niż sezon HIMYM.

ocenił(a) serial na 7
Patunitsuya

W zupełności zgadzam się z wcześniejszym komentarzem ;) Lubię HIMYM, ale ostatnie sezony oglądam już bardziej z ciekawości jak wszystko się zakończy. Co do porównania z Friends i pozycji w rankingach...Wielokrotnie na FW ludzie krytykują tenże ranking i odwołują się do rankingu imdb. Biorąc przykład, na imdb FRIENDS - 8.9, HIMYM - 8.6. :) Polecam też Kroniki Seinfelda, imdb - 9.1 (!). : )

ocenił(a) serial na 5
madziaadance

Bardzo lubiłam pierwsze sezony HIMYM i dałabym mu z czystym sumieniem 7. Ale to co się dzieje od dwóch sezonów.. to jest przykre. Jak ktoś słusznie zauważył teraz opiera się głównie na Barneyu. We wcześniejszych sezonach nie miałam tego odczucia, ok Barney z każdym sezonem stawał się coraz wyrazistrzy, ale lubiłam ten miks charakterów i wszyscy byli fajni na równi. A teraz... niestety po paru odcinkach tej serii przestałam oglądać.. niestety z nudów... . Mam wrażenie że jest to spowodowane w dużej mierze tym że pozmieniali nieco charakterologicznie postaci. To już nie jest fajna zgrana paczka przyjaciół mieszkająca w NY, tylko banda rozpuszczonych nowojorczyków . (in my opinion, of crse :P)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones