PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=221833}

Jak poznałem waszą matkę

How I Met Your Mother
8,0 199 130
ocen
8,0 10 1 199130
6,4 11
ocen krytyków
Jak poznałem waszą matkę
powrót do forum serialu Jak poznałem waszą matkę

"HIMYM" mam już za sobą i jestem zaskoczona ilością motywów, które zostały żywcem zgapione z "Przyjaciół". Szczerze mówiąc po obejrzeniu wszystkich sezonów jednego i drugiego serialu (i moim zdaniem klapowatym zakończeniu HIMYM), wnioskuję że twórcy tego pierwszego nie wysilili się zbytnio. Przykładowo na pierwszy rzut oka widać że Ted jest ewidentnie kopia Rossa - typem romantycznego, ciapowatego naukowca, którego intelektualne wywody nudzą resztę grupy. Następnie w "Przyjaciołach" nikt nie zwraca uwagi i nie wie dokładnie czym zajmuje się Chandler - podobnie Barney. W s02e21 "Przyjaciół" Monika wykonuje żenującą pracę kelnerki w restauracji z lat 50tych - musi się przebierać i tańczyć dla klientów - podobnie Lily, z tym że Lily pracuje w restauracji bodajże hawajskiej. Przykładów jest mnóstwo i myślę że ten temat dla fanów obu seriali może być interesujący. Zauważacie takie podobieństwa?

Astralia

Barney jest tylko jeden,aczkolwiek seriale bardzo podobne.PROSZĘ nie mów że zakończenie HIMYM jest słabe,ono jest smutne ale zajebiste w każdym calu,takie życiowe,twarde i nieprzewidziane.

awesomeone1

Każdy może mieć własne zdanie na temat zakończenia ;) Ale może skupmy się na tych podobieństwach między serialami, bo temat zakończenia HIMYM i tego czy jest dobre czy złe, jest poruszony w wielu innych dyskusjach na forum.

awesomeone1

Poza tym masz rację - Barney zupełnie nie jest taki jak Chandler, ale motyw pracy, o której reszta przyjaciół ma małe pojęcie ewidentnie się powtórzył w HIMYM.

ocenił(a) serial na 10
Astralia

Szukasz podobieństw na siłę. Chandler nie ukrywał czym się zajmuje, tylko nikt nie mógł tego zapamiętać. Barney za to nikomu nie mówił, nawet zapytany. Tzn. mówił, ale jak się okazało celowo tak, żeby nikt się nie zorientował. W każdym serialu, zwłaszcza w takim długim ktoś kiedyś będzie wykonywał dłużej lub krócej idiotyczną lub upokarzającą pracę.
Przyjaciele to były dzieciaki, które bawiły się w życie, wszystko proste, jasne i naiwne. Jak poznałem waszą matkę to pokazane czasami surrealistycznie, ale normalne życie, ze smutkami, konsekwencjami złych decyzji i mega radościami. Ba, Jak poznałem waszą matkę jest nawet czasami brutalne. Przyjaciele to były radości bohaterów na skraju tęczy. Śmierci albo nie było albo nie przynosiła żadnych konsekwencji. Żadnej postaci, poza drobiazgami, nie da się w obu serialach porównać. Jedyne co te seriale łączy to Nowy Jork.

semira1

Nigdzie nie napisałam że te seriale są identyczne. W sposób widoczny różnią się konwencją, ponieważ "Przyjaciele" to serial komediowy. Jednakże chodzi mi o to, że motywy "HIMYM" są w ewidentny sposób skopiowane z "Przyjaciół" i tego nie da się ukryć.

"W każdym serialu, zwłaszcza w takim długim ktoś kiedyś będzie wykonywał dłużej lub krócej idiotyczną lub upokarzającą pracę." - Zgadzam się, ale dlaczego twórcy HIMYM uparli się odgapić od Przyjaciół akurat motyw żenującej pracy kelnerki? Dlaczego nie wymyślili innego typu upokarzającej pracy? To aż bije po oczach. Przypadek? Nie sądzę :P

Co do Chandlera i Barneya - reszta przyjaciół nie miała pojęcia czym się zajmują, nieważne że jeden to ukrywał, a drugi nie. Motyw został powtórzony.

A osobowości Teda i Rossa są identyczne.

ocenił(a) serial na 10
Astralia

Nie, no faktycznie identyczne.
Ross jest rozmemłany, Ted energiczny, Ross ma dzieci, Ted nie, Ross jest zakochany w tej jednej, Ted szuka, a fiksuje się na Robin, bo sobie wymyślił, że ona jest dla niego idealna, ale wcale nie jest zakochany tak do końca, skoro ją zastępuje miłością swojego życia. Ted jest osią obsadową serialu, Ross mógłby zniknąć i nikt by nie zauważył. Ted radzi sobie świetnie z kobietami w sensie ich podrywania, Ross to porażka za porażką. Jedyne co ich łączy to zamiłowanie do historii, ale i tak to jest inna historia - Ross to historia naturalna, Ted historia ludzi.
A ten żywcem przeniesiony motyw z pracą - no cacuszko zgapiania. Nikt by na to nie wpadł, że jeden z bohaterów ma coś z pracą. Jeden co prawda ma pracę nudną i dlatego niezauważalną, drugi ma ciekawą, bo tajemniczą. Jeden wie, że nikt nie wie co on robi i specjalnie podkreśla tajemniczość, drugi jest wręcz wkurzony, że nikt nie wie czym on się zajmuje. No, motyw ŻYWCEM z Przyjaciół.
Zapewne nie ma stu sześćdziesięciu innych seriali, gdzie bohaterka pracuje jako kelnerka. W Stanach to najpopularniejsza praca dla kogoś, kto nie wie co ma ze sobą zrobić. W Polsce się mówi - najwyżej pójdę pracować do Biedronki, w Stanach - najwyżej zostanę kelnerką. Ale nie, to zapewne wszyscy rżną z Przyjaciół. W Jak poznałem waszą matkę żenadą było to, że Lilly tam pracuje, w Przyjaciołach istotne nie było gdzie, tylko jak, więc to też ledwo podobne.

Właściwie idźmy dalej, wszystkie seriale są zerżnięte z Przyjaciół!
Big Bang Theory - Przyjaciele jak żywi! Penny jest kelnerką, Rachel też była! Identyczne seriale! Naukowiec, którego nikt nie chce słuchać? Sheldon to wykapany Ross. Czekaj, Penny chce być aktorką, całkiem jak Joey! Zerżnęli jak nic!
2 Broke Girls - bogata panienka zostaje kelnerką. Ha! Toż to Rachel! Właściciel knajpy, z którego wszyscy się nabijają, to jak żywy ten blondas z Przyjaciół. Zerżnięte.
Cheers - bogata panienka zostaje kelnerką. Zerżnięte z Przyjaciół. A czekaj, Cheers jest starsze... Nie szkodzi i tak zerżnięte.

Każdy z seriali ma po 200 odcinków z okładem. Naturalne jest, że pewne tematy się powtórzą, żeby nie wiem co. Nie da się zrobić filmu, serialu, gdzie każda scena będzie jeszcze nigdy nie wykorzystana. A ty zaczynasz te odległe porównania od zaskoczenia ilością motywów żywcem zgapionych. A podaj jeden, wystarczy jeden motyw, który naprawdę się powtarza, ale w całości.

semira1

Nie pisałam że seriale są identyczne, więc nie wiem skąd to oburzenie. Nie uważam też, że postaci seriali są identyczne. Chodzi tylko i wyłącznie o powielane szczegółowo motywy. A że osobowości Teda i Rossa są takie same - nadal tak twierdzę. Czy to, że ktoś ma dzieci czy nie, i czy znalazł miłość swojego życia, czy wciąż na nią czeka świadczy o jego osobowości? Nie. Obaj są romantykami, nudziarzami, naukowcami, mają specyficzne, identyczne poczucie humoru. Sheldon się od nich zdecydowanie różni, więc nie wiem czemu z nim wyjeżdżasz :P

Nie rozumiem tego wielkiego spinania się. Jeśli nie widzisz podobieństw to po prostu nie pisz, ale po co się od razu tak denerwować? Ja uważam że akurat motywy w HIMYM są kopią tych z Przyjaciół i nie udało Ci się mnie przekonać że jest inaczej.

Poza tym w HIMYM żenadą było właśnie to że Lily pracuje jako TAŃCZĄCA przed gośćmi kelnerka, tak samo jak w Przyjaciołach. Rozumiem że wszystkie kelnerki w Stanach muszą tańczyć przed gośćmi? :P

semira1

Poza tym jeśli mało dla Ciebie tych motywów to zadałam sobie trochę trudu i proszę:

1. W obu serialach jest kobieciarz "wyrywający" laski- Joey/Barney. Jest jedna ustatkowana para- Monica i Chandler/ Lily i Marshall, a Ted przypomina nieco zagubionego życiowo Rossa
2. W pierwszym odcinku romantyczny koleś zakochuje się w nowej lasce, która nie odwzajemnia uczucia.
3. Serial zaczyna się poznaniem nowego członka grupy - Rachel, Robin. Rachel jest z Rossem (uwaga spojler!!!!!!!!!!!) a Robin kończy z Tedem (koniec spojleru)
4. Robin umawiała się z milionerem - Monika też
5. Barney i Joey udzielają ślubu przyjaciołom.
6. Przyjaciele spotykają się w Central Perk a Ted i reszta w McLarenie.
7. Lilly i Marshall starają się o dziecko i maja z tym problemy - Monica i Chandler też
8. Barney (uwodziciel) zakochuje się w przyjaciółce Robin - Joey i Rachel
9. Barney odnajduje ojca po latach - Phoebe też
10. Ted jest wykładowcą i zakochuje się w swojej studentce - Ross i Elizabeth
11. Porównanie sytuacyjne: Ross biegnący na wykłady na drugim końcu miasta i Ted biegnący na wykłady kiedy pomylił sale.
12. Mało wiadomo o pracy Barney'a - Chandler ???
13. Robin miała faceta Latynosa Gaela (Enrique Iglesias) - Rachel i Paolo
14. Robin dostała prace, ale musiałaby wyjechac do Japonii - Rachel do Paryża.
15. Rodzice Teda rozwodzą się po latach - tak jak rodzice Rachel
16. Chandler załatwia kiedys tam prace u siebie dla Phoebe, która jest bezrobotna- Ted to samo dla Lily. Obie robią im w pracy problemy.
17. Lily i Marshall chcą wziąć szybki ślub W Atlantic City , którego nic nie wychodzi - podobnie Monika i Chandler w Vegas.
18. Trójkąt (w pewnym sensie)- najpierw Robin jest z Tedem, później z Barney'em i potem (spojler) po latach znów z Tedem (koniec spojleru). Rachel z Rossem, później z Joey'em i znów z Rossem.
19. Chandler i Monica zanim zostali parą umówili się, że po 40stce (nie pamiętam czy to rzeczywiście była 40stka :-P) się pobiorą. Tak samo jak Ted i Robin
20. Paczka przyjaciół mieszkających w Nowym Jorku. Ale i tak w kolejnym sezonie zostają parą. Spotykają się przez cały rok i pod koniec sezonu zrywają ze sobą... ale przez kolejne lata od czasu do czasu mają swoje momenty. Romantyczny koleś ma nerdowską pracę... i później zostaje wykładowcą w swojej dziedzinie.

ocenił(a) serial na 10
Astralia

1. Two and the half men (Barney znacznie bardziej przypomina Cherliego niż Joeya), MASH, Seinfeld
2. Scrubs i jakiś milion seriali obyczajowych, ja ich nie oglądam, ale Beverly Hills 90210 widziałam 25 lat temu i czasami widziałam Dawson's Creek
3. Two and half men, Scrubs
4. Nie przypominam sobie milionera ani w jednym ani w drugim. Ale co mi tam Cheers, Fraser, Two and half men (tu była kobieta milionerka)
5. Big bang theory, I love Lucy
6. W każdym, ale to w każdym sitcomie grupa przyjaciół spotyka się w jednej knajpie, w KAŻDYM
7. Nanny, King of Queens, Frasier, Seinfeld
Dalej mi się nie chce, ale jeżeli zarzucisz mi, że to dlatego, że nie wiem, to się poświęcę, ale szkoda mi trochę czasu.
Zrozum, dziewczyno, że skoro jest serial o grupie ludzi, problemy BĘDĄ SIĘ POWTARZAŁY. Bo nie ma opcji, żeby nie. W każdym serialu są przyjaciele, którzy potem zostają parą, ktoś ma problemy z rodzicami, ktoś nie może zajść w ciąże, ktoś szuka pracy i ktoś wdaje się w zakazane związki. A ja generalnie oglądam mało seriali. Za to do KAŻDEGO motywu z Przyjaciół znajdę film, starszy niż ten serial, gdzie motyw był użyty i będzie to cytat dosłowny. Nie dlatego, że twórcy zżynają z innych filmów, tylko czerpią z życia.
Jak poznałem waszą matkę i Przyjaciół łączą dwie rzeczy - grupa przyjaciół i Nowy Jork. Reszta to po prostu standard telewizyjny i filmowy.
Nie moja wina, że widziałaś tylko te dwa seriale i dlatego wydają ci się podobne.

semira1

Nie będę nic nikomu zarzucać :) Jeżeli w "HIMYM" i w którymś z seriali które wymieniłaś powtórzy się ze 40 uderzająco podobnych motywów (bo tyle co najmniej mogłabym od ręki wymienić), to wtedy będę mogła Ci przyznać rację. To prawda, że motywy w serialach się powtarzają, ale nie tak uderzająco podobne i nie w takiej ilości.

Albo znajdź serial, w którym występują WSZYSTKIE 4 poniższe elementy, a ja przyznam Ci rację:

1. W obu serialach jest kobieciarz "wyrywający" laski- Joey/Barney. Jest jedna ustatkowana para - Monica i Chandler/ Lily i Marshall, i zagubiony życiowo, romantyczny naukowiec, który nudzi resztę grupy swoimi zrozumiałymi tylko dla siebie żartami - Ross/Ted.
2. W pierwszym odcinku romantyczny koleś (naukowiec, wykładowca uniwersytetu) zakochuje się w nowej lasce, która nie odwzajemnia uczucia. Jednakże w kolejnym sezonie zostają parą. Pod koniec tego sezonu zrywają ze sobą. Ta dziewczyna spotyka się później z jego najlepszym kumplem podrywaczem, ale zrywają ze sobą. (spojler) W ostatnim odcinku ostatniego sezonu naukowiec wraca do tej laski.
3. Jedna z głównych bohaterek nie ma pieniędzy i zostaje kelnerką. Jest też zmuszona przebierać się w pracy w śmieszny kostium i tańczyć przed klientami. To co robi jest dla niej żenujące i bawi resztę przyjaciół.
4. Koleś wyrywający laski udziela ślubu swoim przyjaciołom.

ocenił(a) serial na 10
Astralia

Big Bang Theory, Cheers, trzy z czterech spełnia też That 70's Show i kolejne trzy z czterech The Drew Carey Show. A ja niewiele sitcomów widziałam, idę o zakład, że prawdziwy oglądacz amerykański znajdzie ci jeszcze 14 przykładów.

Ta "dyskusja" jest nudna już i bezcelowa. Nawbijałaś sobie, że stary mini cooper jest pierwowzorem nowego Vauxhalla i nie dasz sobie wytłumaczyć, że fakt, że oba auta jeżdżą i mają po cztery koła nie robi z nich identycznych przedmiotów. Ja się wypisuję.

ocenił(a) serial na 8
Astralia

Australia dobrze, że poruszyłaś ten temat. Zgadzam się z Tobą w 100%. Kończąc pierwszy sezon HIMYM stwierdziłam, że kopiowali Przyjaciół i nie chciało mi się dalej oglądać, z każdym sezonem byłam pewniejsza prawdziwości tego spostrzeżenia. Nie mniej obejrzałam HIMYM do końca i bardzo mi się podobał :)

ocenił(a) serial na 10
Astralia

Na siłę starasz się dorobić ideologie do tego. Chcesz pokazać jak zajebistym serialem byli "przyjaciele" a tak naprawdę wiele osób będzie mogło powiedzieć, że jakieś watki które znalazły się w friends były zaczerpnięte z innego serialu. Nie da się po prostu nie powtórzyć jakiś wspolnych elementów bo jest to niemożliwe. Najlepszym dowodem, że na siłę szukasz podobieństw jest praca Lily. Jak już mamy mówić o jej pracy to nazwiemy ją przedszkolanką bo właśnie to robiła przez większosć sezonów, kelnerka to jakis epizod o którym nawet nie pamiętałem.
Porównaj także HIMYM do Różowych, można też powedzieć, że twórcy zbudowali swój serial właśnie na bazie różowych bo występują tu takie same wątki. Jak sama więc widzisz nie da się uniknąć takich powtórek.

ocenił(a) serial na 10
Astralia

Często piszesz o tym, że Lily pracowała jako kelnerka, ale to było w jednym lub dwóch odcinkach...
Natomiast nawiązania są i nikt nie próbuje ich ukrywać (sezon 1 albo 2, scena w kawiarni).

lemur44

Piszę o tej kelnerce po raz drugi i nawet trzeci, bo Semira1 zdaje się nie przyjmować tego, że ten motyw, jak i dziesiątki innych został powtórzony w HIMYM. Ale oprócz tego podałam z 20 motywów które się powtórzyły, ale to nie przekonuje Semiry1 :p Powtórzenia kieruję wyłącznie do niej ;)

ocenił(a) serial na 10
Astralia

Motyw z kelnerką był pokazany w jednym odcinku, więc dawanie tego jak "plagiat" to mocne naciągnięcie ;)
Tak samo rozwód rodziców, w amerykańskich filmach/serialach rozwiedzeni rodzice to codzienność.
Z resztą w tym serialu tylko rodzice Marshalla żyli razem, do śmierci ojca.

ocenił(a) serial na 9
Astralia

Dziś obejrzałem finał HIMYM :( Jestem smutny :(

Owszem podobieństwo do FRIENDS jest oczywiste, ale akcja dzieje się około 5 lat później (wiek bohaterów). Oglądając FRIENDS miłem 15 lat i byłem młodszy pd bohaterów o 10 lat. Teraz jestem w wieku bohaterów HIMYM i ... kocham ten serial. Ten serial był dla mnie naturalną kontynuacją Przyjaciół. Smutno mi, że się skończył. Powiem więcej - finał mnie zawiódł. Pamiętam jak Chendler i Monika wyprowadzali się z mieszkania. To był miłym końcem. Ja mam teraz 30 lat. Mam synka, który ma nieco ponad rok. Jestem 4 lata po ślubie z dziewczyną, w której zakochałem się w 7 klasie szkoły podstawowej. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej nie być w moim życiu, a tu Ted po 9 latach opowiadania jak poznał matkę swoich dzieci defakto chce być z inną? NIE! Jak scenarzyści mogli zabyć matkę dzieci Teda?

To nie jest legen-czekajcie-darne. To jest niewątpliwie oryginalne, ale słabe...

ocenił(a) serial na 10
BRONEQ

Czyli jak twoja żona umrze albo odejdzie za miesiąc (tfu tfu w niemalowane) to już do końca życia będziesz rozpaczał i żył w celibacie i samotności? Super, ale po co chcesz żyć w takim razie? Ja mam męża od 22 lat, nikt mnie nigdy poza nim jakoś szczególnie nie interesował i wygląda na to, że to wzajemne przywiązanie, ale jeżeli mam umrzeć, to on ma sobie życie ułożyć tak, żeby być szczęśliwym.

Ted nie powiedział, że chce być z inną. Po prostu życie potoczyło się dalej. Wynikało z opowieści, że dopóki żyła jego żona, tylko ona w jego życiu się liczyła. Ale kiedy jej zabrakło, wróciła stara miłość, to dość naturalne i ludzkie. Opowieść zaczyna snuć po 6 latach chyba od śmierci żony. To dość czasu, żeby się otrząsnąć.

ocenił(a) serial na 8
Astralia

Masz pełno rację serial bardzo zerżnięty z "Friends" dla mnie to nie dościgniony wzór ale HIMYM to naprawdę dosyć wysoki poziom. Końcówka inna, nie dla jakiś romantyków którzy snuja w obłokach itp tylko dla twardych realistów takich jak ja dlatego mi sie podobala, choć śmierć żony Teda to jednak zaskakujaca dezyzja. Wszystkie odcinki sezonu 9 były strasznie badziewne i nudne w a 2 ostatnich była cała akcja chyba ze poprzednich :)

mere

Dokładnie. Mnie podobali się zarówno "Przyjaciele" jak i "HIMYM" :) Końcówka tego drugiego była moim zdaniem klapą nie ze względu na sam pomysł, ale na wykonanie - dwa końcowe odcinki twórcy powinni rozciągnąć na jeden sezon. Zakładając temat, byłam ciekawa jakie jeszcze podobieństwa zauważają fani "Przyjaciół" i "HIMYM".

ocenił(a) serial na 8
Astralia

Mniej najbardziej razi to przesiadywanie w Mclarenie jak w Central Perku "Przyjaciół" zdecydowalem sie obejrzec ten serial wlasnie dlatego ze widzialem podobienstwa. Sezon 9, chory trójkat Barney-Robin-Ted, i duzo jakies nie potrzebnej dramaturgii niekiedy to jedyne minusy tego serialu. Ogólnie bardo dobry serial ale wiadomo do "Przyjaciół" się nie umywa :) pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
Astralia

Owszem podobieństwa są, największym wydaje się według mnie być to że zarówno Ted jak i Ross kończą z kobietami w których zauroczeni są już od pierwszego odcinka i w obu serialach wygląda to na zasadzie związek-zerwanie-ponowny związek-ponowne zerwanie itd.
Jednak co jak co, Barney jest tylko jeden i nie ma co porównywać go do innych postaci. Tak samo jak i Chandler :D

Astralia

Jestem wielką fanka Przyjaciół, obejrzałam kilkukrotnie wszystkie sezony i nie da się nie zauważyć wyraźnej inspiracji. Po pierwsze - sama idea, paczka przyjaciół koło 30 spotykająca się w barze lub mieszkaniu współlokatorów, poprzez wątki, skończywszy na drobnych detalach. Utkwiło mi w pamięci jak Baney "steruje wszystkimi jak marionetkami" co w identyczny sposób pokazywała Phoebe.

ocenił(a) serial na 1
Astralia

Tak, HIMYM to w dużej mierze kopia Przyjaciół. Ja najpierw obejrzałam 8 sezonów HIMYM, zanim trafiłam na Przyjaciół i aż oniemiałam, kiedy okazało się, że serial, który miałam za tak oryginalny w dużej mierze kopiuje gagi z niedoścignionego pierwowzoru. Podobieństw jest mnóstwo. Joey - kobieciarz-duże dziecko - Barney kobieciarz-duże dziecko, trudne dzieciństwo Robin - trudne dzieciństwo Pheobie, ciapowaty romantyk Ross - ciapowaty romantyk Ted, nikt nie wie czym zajmuje się Chandler - nikt nie wie czym zajmuje się Barney, wątek miłosny przyjaciół: Lilly i Marshall - Chandler i Monika, trójkącik Ross-Rachel-Joey oraz Ted-Robin-Barney, Central Perk - McLarens (oba w nowym jorku, ofc), Ross i Ted wykładają na uniwerku, obaj mają romansy ze swoimi studentkami, ciągłe zakłady bohaterów o coś, Chandler zawsze źle wychodzi na zdjęciach, to samo Marshal, był też wątek o Barneyu, który znienawidził jakiegoś kolesia, bo mu zjadł karbowane frytki, bardzo to było podobne do Joeyowego: "Joey doesn't share food!", motyw rozbierania się przed kobietą, aby ją zachęcić do seksu (Joey rozebrał się przed Moniką, gdy tylko się poznali, w HIMYM był naked guy, <który notabene, założę się był inspirowany Ugly Naked Guy'em z.Przyjaciół!>, z którego porady skorzystał Ted)... dużo tego było, w zasadzie co chwila coś nowego wyłapuję, aż chyba zacznę to spisywaćXD Ach no i Lily-Monika - obie mają rolę spajacza całej paczki. Poza tym Lily jest mało utalentowaną, trochę szurniętą malarką, czyli namiastką muzyczki-Pheobie. O ile kojarze, Marshala często brano za geja, co znowu upodabnia go do Chandlera... ech, długo by pisać.

nynavee

Właśnie robię sobie od nowa maraton z HIMYM i też zauważam wiele podobieństw.
Joey rozebrał się przed Monicą, gdy ta zaprosiła go do mieszkania, podobnie Barney, gdy Robin zaprasza go na grę bodajże w statki.
Przyjaciele siedzieli w pokoju Monici, gdy Ross i Rachel się kłócili, Lily i Marshall siedzą w łazience, gdy Ted i Victoria baraszkują w salonie.
Lily oświadcza się Marshallowi, Monica oświadczyła się Chandlerowi.
W którymś odc. Ted i spółka wypominają sobie wzajemnie wady i to było pierwsze uderzające podobieństwo, jakie rzuciło mi się w oczy! Bo uwielbiam tę scenę w Przyjaciołach!

ocenił(a) serial na 10
lma

"Przyjaciele siedzieli w pokoju Monici, gdy Ross i Rachel się kłócili, Lily i Marshall siedzą w łazience, gdy Ted i Victoria baraszkują w salonie." faktycznie po prostu genialne podobieństwo...

barney23

Widocznie nie zrozumiałeś człowieczku. Jedni i drudzy udają, że nie ma ich w domu, podsłuchując ważne wydarzenia dziejące się w pokoju obok. Ups, sorry, racja, bzykanie przez Teda kolejnej panienki, szukając swojej wymarzonej żony nie jest ważne. Przyznaję rację, jedno podobieństwo mniej!
Co do Twojej niższej wypowiedzi to rzeczywiście, stwierdzenie, że HIMYM jest kopią Przyjaciół to niedorzeczne. Jeden i drugi serial idzie swoim torem, ale nie można mieć tak wielkich klapek na oczach, żeby nie widzieć podobieństw. HIMYM wzoruje się na friendsach, ja nie uważam tego za złe. Tak jak ktoś wyżej wspomniał, w każdym serialu będzie można zauważyć podobieństwa, jednak w tych dwóch przypadkach są one aż nad wyraz widoczne. Nie uznałabym ich jednak "motywami zerżniętymi żywcem" :o

ocenił(a) serial na 10
lma

Według Twojego rozumowania człowieczku to można każdy serial przyrównać do Przyjaciół
siedzą w knajpie, piją kawę - o to jak w przyjaciołach, idą ulicą o to jak w przyjaciołach.
No cóż różni ludzie, różne pasje

barney23

Polecam Ci kilka razy przeczytać czyjąś wypowiedź zanim skomentujesz.
Napisałam, że w każdych serialach można zauważyć podobieństwa, nie tylko biorąc za priorytet Przyjaciół.
Nie bez znaczenia mówią, że HIMYM jest stosunkowo podobne do friends choć ja oddzielam te dwa seriale grubą kreską. Trudno byłoby nie doszukiwać się jednak podobieństw skoro jeden i drugi mówi o paczce przyjaciół.
Jeśli oglądając jeden czuję, że motyw się powtarza to proszę, uszanuj to. Każdy może mieć przecież różne odczucia.

ocenił(a) serial na 10
lma

Nie oczekuj szacunku, jeśli sama pierwsza go nie okazujesz

ocenił(a) serial na 10
nynavee

Porównywanie Joeya z Barneyem jest po prostu śmieszne, to już Ted jest większym podrywaczem niż Joey
Dzieciństwo Robin a dzieciństwo Phoebe zupełnie różne
Lily i Marshall są parą od studiów a Chandler i Monika stają się parą w trakcie serialu
Ted nie miał romansu ze studentką, spotkali się tylko kilka razy
U Joeya chodziło o dzielenie się jedzeniem
"Lily jest mało utalentowaną, trochę szurniętą malarką, czyli namiastką muzyczki-Pheobie" tego to nawet nie ma co nawet porównywać
Takie szukanie na siłę porównań i naciąganie pewnych sytuacji że były takie same jest po prostu śmieszne, serial zarówno jeden i drugi opowiada i grupie przyjaciół to i zdarzają się podobieństwa, ale pisanie o HIMYM, że jest kopią Przyjaciół jest po prostu śmieszne

ocenił(a) serial na 1
barney23

A mogę mieć swoje zdanie? tak? Dziękuję. Podobieństw jest bardzo dużo i trudno tego nie zauważyć i mówię to jako osoba, która najpierw zetknęła się z HIMYM, a dopiero potem została wielbicielką Przyjaciół. Jeszcze jakby serial się inaczej potoczył, faktycznie poświęciliby więcej czasu tej matce, ale gdzie tam, [SPOJLER] Ross musi skończyć z Rachel, to znaczy, ups, przepraszam - Ted z RobinXD

ocenił(a) serial na 10
nynavee

Serial ma tytuł "Jak poznałem waszą matkę" A nie " jak poznałem waszą matkę a potem mi się z nią żyło" także akurat wypisujesz tych podobieństw sporo, szkoda tylko, że one nie przekładają się na seriale

ocenił(a) serial na 10
Astralia

Po prostu życie dwóch różnych ludzi w tym samym mieście w tej samej kulturze sprawia, że przeżywasz podobne rzeczy. Sorry, ale wszelkie tego typu posty są przesadzone:
1. Serial miał oryginalną formułe opowieści, którą wielokrotnie się bawił
2. W późniejszych sezonach serial dojrzewał, a Przyjaciele nie
3. "Przykładowo na pierwszy rzut oka widać że Ted jest ewidentnie kopia Rossa - typem romantycznego, ciapowatego naukowca, którego intelektualne wywody nudzą resztę grupy."
Po pierwsze Ross jest zdecydowanie bardziej ciapowaty i niezdarny. Po drugie Ross nie jest zbytnim romantykiem. Po trzecie Ted nie jest naukowcem. Po czwarte inteligntniejsza osoba nudząca innych to motyw stary jak świat pojawiający się w wielu serialach czy filmach.
4. "Następnie w "Przyjaciołach" nikt nie zwraca uwagi i nie wie dokładnie czym zajmuje się Chandler - podobnie Barney."
Pracą Chandlera nikt się nie interesował, bo nikt nie zwracał na to uwagi. A w JPWM wszyscy chcieli się dowiedzieć gdzie pracuje Barney.
5. "W s02e21 "Przyjaciół" Monika wykonuje żenującą pracę kelnerki w restauracji z lat 50tych - musi się przebierać i tańczyć dla klientów - podobnie Lily, z tym że Lily pracuje w restauracji bodajże hawajskiej."
myślę, że wiele osób coś takiego przeżyło (praca w jakimś żenującym miejscu w żenującym stroju).

użytkownik usunięty
Astralia

No, oczywiście, że seriale są podobne, bo reżyserka Friends, Pamela Fryman, pracowała również przy produkcji HIMYM. A po ogromnym sukcesie Przyjaciół, twórcy próbowali powrócić i nawiązywać do poprzednich motywów, bo wiedzieli, że już wcześniej się sprawdziły ; ).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones