Mim zdaniem serial zaczął się kończyć w momencie kiedy Barney i Robin zaczęli się ze sobą spotykać. Równia pochyła w dól. Co raz to gorsze odcinki. Z fajnego, komediowego serialu zaczął się robić tasiemiec w stylu melodramatu. Masakra. Próbowali chyba ratować sytuację rozdzieleniem tej pary, ale nadal wychodziło to już zdecydowanie gorzej. Finał to był gwóźdź do trumny. Szkoda pisania. Musiałem obniżyć ocenę:/