PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=577510}

Mischievous Kiss

Jang-nan-seu-reon Ki-seu
7,3 1 423
oceny
7,3 10 1 1423
Jang nan seu reon Ki seu
powrót do forum serialu Jang-nan-seu-reon Ki-seu

Im bliżej końca tym gorzej. Na samym początku byłam bardzo podekscytowana nową dramą z Kim Hyun-Joongiem (pomimo braków w jego grze aktorskiej darzę go sympatią, chociażby za poczucie humoru - w tym miejscu polecam We got married z jego udziałem). Niestety w miarę pojawiania się nowych odcinków moja radość zaczęła topnieć, a treść dramy zaczęła stawać się coraz bardziej absurdalna. Pomijając samą postać głównej bohaterki, która jest dla mnie, chociażby ze względu na różnice kulturowe niezrozumiała, zwróciłabym uwagę m.in. na koszmarny zwrot akcji między 12 a 13 odcinkiem. Pomysł z aranżowanym małżeństwem, oświadczyny Bong Joong-Goo, scena pocałunku głównych bohaterów, nie mówiąc już o zakończeniu odcinka 14, kiedy to matka Beak Sung-Jo oświadcza, że zorganizowała ślub dla niego i Oh Ha-Ni. Odnoszę wrażenie, jakby twórcy wersji koreańskiej starali się pokazać jak najwięcej w jak najkrótszym czasie.

I_said_so

niestety ilość wydarzeń w tak krótkim czasie, przy takich brakach w grze aktorskiej głównego bohatera, wycięciu wątków pobocznych, przez co każdy ma już dość ciągle głównej pary, a z zapowiedzi następnego epa, widać, ze jeszcze dużo rzeczy zamierzają w nim upchnąć, to aż boli oglądanie tej wersji, ale jeszcze tylko dwa odcinki i się z tą dramą na dobre pożegnam, nigdy do niej wrócę

użytkownik usunięty
I_said_so

Miałam podobnie. Dramy wyczekiwałam odkąd ogłosili, że będą ją kręcić nawet wstrzymałam się z oglądaniem tajwańskiej wersji sądząc, że ta będzie lepsza(z reguły wole koreańskie dramy) i nie popsuć sobie oglądania. Żałuję jak cholera. Ogólnie po kilku odcinkach zaczęłam traktować ją jako zapchaj dziurę w krytycznych momentach gdy nie mam nic innego do oglądania. KHJ lubię(właściwie to lubiłam), przyjemnie się na niego patrzy, niektórzy narzekali na niego po BOF ale z racji, że nie było go tam jakoś dużo i wmawiałam sobie, że tak ma być nie przeszkadzał mi za bardzo. Tutaj... jaaaa cię pier...... Niech lepiej już nie skupia się na karierze aktorskiej. Człowiek posąg. ZAWSZE ta sama mina, niezależnie od sytuacji. Zawsze ten sam ton głosu. Zero emocji. Naprawdę dawno nie widziałam tak słabo wykreowanej postacji w dramie które przecież nie zawsze świecą dobrą grą aktorską.
Główna bohaterka... cóż o aktorce nadal nie wiem co sądzić... ani jej nie nie lubie ani jakoś wielce za nią przepadam. Obie role w których ją widziałam (Bad Guy, PK) śrdnio mi przypadły do gustu. Jednak jej postać tutaj jest po prostu....wrrrr... Ja rozumiem... drama... Jestem przyzwyczajona do tego, że w dużej większości główne bohaterki zazwyczaj są tępe i naiwne do granic możliwości jednak Oh Ha Ni przechodzi samą siebie. Nie tyle jest głupia co straaaaaaaaaaaasznie niedojrzała, dziecinna i momentami aż żałosna. O posiadaniu jakiejkolwiek "dumy" już nie wspomnę. Non stop zachowuje się jak jakieś 10 letnie dziecko. Strasznie mnie to irytowało.
Zero chemii między tą dwójką.
Lubiłam natomiast BJG i postać i aktora(aż chyba sięgnę po jego inne filmy i seriale).
Akcja pędzi... wiem, że mieli powody ale mino wszystko to jest zdecydowanie dużo za szybko.(choć dzięki bogu nie dostali 20 odcinków).
Ogólnie mówiąc kolejne rozczarowanie w tym roku...
Muszę chyba przestać wyczekiwać tych dram bo jak na razie nie wiem dlaczego ale w tym roku te które wyczekiwałam śliniąc się na samą myśl okazują się być wielkimi średniakami, a te które zaczęłam oglądać przez przypadek rewelacjami. Oby tak nie było z "Mary Stayed All Night Out"

ocenił(a) serial na 5
I_said_so

ja też miałam podobnie. na początku byłam podekscytowana ale z czasem drama coraz bardziej irytowała i nudziła.
fajnie że nie było jakichś szczególnie żenujących momentów, pierwszy raz wyszedł przyzwoicie, ale ogólnie zakończenie było za bardzo cukierkowe (od razu wszyscy znaleźli partnerów życiowych i żyli długo i szczęśliwie...)

też czekam na "Mary Stayed All Night Out" . wydaje się fajne ale mam przeczucie że będzie podobnie jak tutaj - pierwsze odcinki fajne a później klapa na całej linii... obym się myliła...

ocenił(a) serial na 8
I_said_so

Oj, tak.... po 13 odcinki myślałam, że po prostu przestanę oglądać. Wersji Youtube'owej nawet nie chcę widzieć. Nie podoba mi się to, że Baek Seung Jo jest żonaty :D Lubiłam tą jego chłodność w stosunku do OHN.
Eeehhh....

ocenił(a) serial na 5
MyLittlePlace

ja po 7 wymiękłam. może kiedyś skończę oglądać, jak na razie to szkoda mi czasu na takie coś.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones