Pani prof z instytutu srutututu badań literackich PAN dokonała reinterpretacji i dekonstrukcji
tego serialu, do tej pory odbieranego bardzo stereotypowo i płytko. Główny bohater, Janosik, jest
kryptotransseksualistą, o nie do końca domkniętej tożsamości seksualnej, który zapałał
płomiennym uczuciem do ukrywającego się w kobiecym przebraniu Żyda imieniem Mordechaj,
występującego pod pseudonimem Maryna. Mordechaj(Maryna) musi się ukrywać, w obawie
przed rozszalałym antysemityzmem i homofobią polskich antysemickich i heteronormatywnych
chłopów. Janosik żył do tej pory w otwartej homoseksualnej komunie(zwiazku partnerskim) z
licznymi meżczyznami, owieczkami i kobietą trans (Pyzdra) w jednej jaskini, organizując radosne
orgie i swawole o charakterze sado-maso (dyby, siekiery, ogień). Rzecz jasna z powodu
powszechnej homofobii musiał schronić się w niedostępnych górach aby uniknąć
prześladowań za strony ksenofobicznie nastawionej ludności tubylczej. Aby zdobyć środki na
działalność statutową napadał na polskich arystokratów, wkradał się do zamku w gustownych
trans -genderowych przebraniach, z doklejonymi wąsami i odziany w szykowne sukienki czym
paraliżował poczynania zdezorientowanych hajduków. Mimo rozszalałego antysemityzmu
chłopów, wysysanego na bieżąco z mlekiem matek, okazał im wielkoduszność i tolerancję,
typową dla transseksualistów i homoseksualistów, rozdając, nabyte w drodze śmiałych
przekształceń własnościowych, dukaty i dobra materialne. Niestety,w smutnym finale, chcąc
zawrzeć małżeństwo z Mordechajem, został zadenuncjowany przez ksiedza pedofila-
szmalcownika z górskiej kaplicy- i zgładzony w polskim obozie śmierci przy biernej postawie
okolicznych polskich smreków i wyniosłej obojętności polskich gór.