Dobry odcinek ale właściwie to nic nowego, ten serial jest b. schematyczny i zaczyna powoli nudzić.. Natomiast fajnie, że Irving przeszedł na złą stronę.. coś świeżego. Ciekawi mnie też co dalej z Katriną, widać że jej moc przeszła na złą stronę. Brakuję jakiegoś nowego charakteru..
Po tym jak zobaczylam Henrego wiedziałam juz ze Irving jest na jego usługach. Ciekawe tylko czy tak całkiem dobrowolnie... ;)
Katrina ze złymi mocami może być ciekawie w tym wątku aczkolwiek mam nadzieje ze t będzie szybka przyczyna usunięcia jej z serialu : D
A co do reszty to zgadzam sie z @ Putis_k. Serialowi brakuje powiewu świezosci i nowego zlego czy dobrego bohatera bo tak w kolko odgrzewanie tego samego znydzi szybko widza.
No trochę schematycznie jest, odkrywają jakieś dziwne zjawisko.. potem główny bohater rozgryza o co chodzi i genialnie wpada na rozwiązanie ;p Gdzieś tam po drodze Katrina i na koniec gadka z panią świadkową na temat lojalności i ich brzemienia jakim są obarczeni... Niestety ale b. możliwe że za niedługo porzucę ten serial tak jak The Walking Dead, które zaczęło niemiłosiernie nudzić... Jedynie Arrow jeszcze jestem w stanie oglądać, gorąco polecam serial