Kurde, no chciałem trochę ambitniejszego serialu komediowego, a tu zaraz dojdzie do slapstickowych żartów. Poziom żenady w tym serialu niebezpiecznie sięga wysokich granic. Jeszcze w "Dwóch i pół" może przebolałbym takie wyolbrzymienie, bo to w końcu głupi sitcom, gdzie dodatkowo publika w tle podpowiada, kiedy się śmiać, no ale tutaj... liczyłem na coś realniejszego. A już zwłaszcza końcówka mnie dobiła.
Chociażby motyw z przeganianiem kojota to jakaś porażka. Do trzydziestki jeszcze kilku lat mi brakuje, więc nie wiem na pewno, ale czy ludzie w tym wieku tak głupio się zachowują? Każdy niby tam swoje fobie ma, ale bez przesady...
No i przede wszystkim... jak można złamać sobie c.h.u.j.a!?!? to fizycznie niemożliwe. Akurat mam jednego w gaciach to wiem. A twórcy serialu dodatkowo przez kilka odcinków ciągnęli taki durny motyw. I te bzdury z erekcją, nie dostaje się jej na sam widok cycków i to w ubraniu. Później kobiety myślą, że facetom to staje na zawołanie...
Odniosę się tylko do kwestii odnośnie "złamania penisa" - http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82amanie_pr%C4%85cia .
Pozdrawiam.
oczywiscie, ze mozna zlamac penisa.
Może nigdy nie miałes wzwodu i nie wiesz, ale trzymaj kciuki i z czasem przyjdzie ;)
źle odpowiedziałeś (bo mi, a nie jemu), ale uśmiałem się przy Twoim komentarzu : )
Tylko w penisie nie ma kości to jak tam w tym artykule można przeczytać, nie podchodzi to pod ogólną definicję "złamania", aczkolwiek prawda, że jest tak popularnie zwana ta przypadłość. Faktycznie popełniłem błąd, co nie zmienia faktu, że to kiepski motyw.
Ty pewnie z doświadczenia wiesz, jak to jest, więc pozostaje mi tylko współczuć.