go widziałem.Objawienie! Zachwyt, wyrwanie Jezusa ze sfery iluzji, w jaką chcieli komuniści nawet całą religię zatopić - bo oto widzieliśmy świat znany z Ewangelii ukazany z wielką powagą, błyskiem, artyzmem, ten film bardzo wzmocnił moją wiarę i ma wielkie znaczenie w moim życiu. Scena najbardziej pamiętna - jak tłum krzyczy, żeby uwolnić Barabasza, a Jego uczeń i Marie, by Jezusa - nierówne siłowanie się: tłum:Barabasza! , trzy osoby od Mistrza: Jezusa!