jestem po 2 odcinku.. i pelna zgoda tak milusio to chyba nawet w acz nie bylo jak w karnym batalionie w tym serialu...

To może do końca wartało by obejrzeć - to raz, a dwa - myślisz że jak się siedziało w okopie tydzień i nie było nic do roboty to co robili? Co byś Ty robił? W radzieckiej armii spirytus był zawsze, nawet jak żarcia brakowało. A karne kompanie/bataliony różniły się tym od zwykłych formacji że zawsze byli posyłani w natarciu na szpicy i zawsze siedzieli na 1 linii jak natarcie się zatrzymało... A co do serialu to wcale nie trzeba super efektów specjalnych żeby oddać dobrze atmosfere, spodziewałem się że ten film będzie stekiem propagandy o dzielnych żołniarzach radzieckich - co częściowo tak wygląda ale nie w całości. Jak dla mnie 9/10.

No tak... bieganie po polu minowym z NKWD za plecami strzelającymi do wycofujących sie rannych, kilkudniowe opóźnienia w dowożeniu prowiantu średnio 80% straty po każdej bitwie stoczonej w najtrudniejszych odcinkach jako mięso armatnie… faktycznie sielanka….
Jeżeli ktoś poszukuje filmu o plastikowych GI wojakach, w których sceny batalistyczne SA dopracowane do takiej perfekcji ze już w zasadzie nie trzeba się skupiać na fabule to zdecydowanie tego filmu nie polecam ( ten skalania do przemyśleń a to może okazać się bolesne dla niektórych wychowanków kina amerykańskiego)
Jeżeli natomiast ktoś szuka rzetelnego kina wojennego z dobra fabuła i świetna gra aktorska, której nie zastępuje kaskada fajerwerków, to jest to serial dla was.
REWELACJA

Kraszu, mam pytanie. Czy to w tym serialu Rosjanie znaleźli ten niemiecki bunkier? W którym później spotkali niemieckiego żołnierza, który jak i on tylko przychodził po zaopatrzenie? Szukam tego serialu od dawna, ale nie wiem, czy to to... Niestety, nie pamiętam tytułu...

Tak oKropna to ten serial, odcinek 9 :)

Super :) Podobał mi się, a nie pamiętałam tytułu. Ale tak myślałam, ze ta scena była dość specyficzna, więc ktos musi pamiętac:)

Jesteś po 2 odcinku? Zobaczymy co powiesz po 11 odcinku. Ciekawe czy dalej będziecie coś mamrotać o "sielance".

następny kozak co to wie na czym świat stoi

Rewelacyjny serial!
czego się spodziewaliście? tanich amerykańskich pogoni?

Chciała bym żeby u nas ktoś nakręcił serial wojenny na takim poziomie. Głupiutki to jest "Czas honoru". jak zwykle zmarnowano pieniądze.

To nie jest film, synku, tylko serial.
Sielanki? W pierwszym odcinku NKWD pierze Tverdokhlebova po pysku, aby wymusić na nim zeznania, mimo, że faktycznie wrócił zza grobu. A ludzi, którzy uciekli z okrążenia, aby dalej walczyć, traktują jak zdrajców. A potem się chłopaki mordują w pociągu.
Następny odcinek - 70% żołnierzy ginie w ataku na Niemców przez pola minowe, z czego jeszcze ponad 100 rozwaliło NKWD. Potem jest tylko ciekawiej - gwałty, fabrykowane śledztwa, bandytyzm, szykany Charczenki i masakra za masakrą.
A to, że sztrafniki gadali o czy chcieli, nie okazywali szacunku przełożonym i zachowywali się luźniej, niż w reszcie AC, to była w dużej mierze prawda. Np. wg. relacji żołnierzy, którzy przeżyli, nie musieli, idąc w bój, krzyczeć sakramentalnego: Za rodinu, za Stalinu", tylko klęli przed walką na czym świat stoi. W reszcie AC byłoby to nie do pomyślenia.

Oglądam na iplexie. Jestem po 8-ym odcinku i czekam na ciąg dalszy. Naprawdę warto obejrzeć.

"70% żołnierzy ginie w ataku na Niemców przez pola minowe, z czego jeszcze ponad 100 rozwaliło NKWD."
Tylko jak się dowiadujemy o tych stratach ? z meldunku przez TAPa ! bo to co było widać w serialu na rzez nie wyglądało. I tak jest przezwoiwszy odcinki zamiast pokazać bestialstwo i rzez wojny to oni tyko o tym opowiadają jak to tam strasznie w tej karnej kompani . nie na tym polega sztuka filmowa. jak już wspominałem w innym wątku wielki plus za temat ale kilka wielkich minusów za wykonie.

Sprawdź, czy na pewno oglądałeś ten serial, bo bredzisz jak potłuczony.

To wskaż mi fragment gdzie pokazano grozę wojny ? To ujecie jak kilkanaście żołnierzy w TEATRALNYCH pozach ginie pod ogniem NKWD wywoływało raczej grymas politowania dla jakoś ujęć niż grożę. A o tym ze batalion został niemal wybity to się nie dowiadujemy z filmowego "obrazy" tylko z meldunku przez TAPa . Os tanio w czasopiśmie Poligon było o batalionach szturmowych wcześniej w Militariach XX wieku był cykl artykułów o bitwie pod Lenino. Z zamieszczonych tam opisów walk wyłania się groza frontu wschodniego a nie opisywano tam karnych batalionów w których było jeszcze gorzej. Ww tam serialu grozy i bestialstwa frontu wschodniego nie widziałam. Wiejec tam było sielanki .

Ja pierniczę, jak słyszę takich fizolofów, co to im się nic nie podoba... Serial miał mały budżet, więc gigantycznych scen bitewnych w czymś takim nie uświadczysz, a w ogóle, to jak byś nie zauważył, to serial powstał w Rosji, więc należy na to wziąć poprawkę i pomyśleć, że i tak pokazali kilka drażliwych u nich tematów, jak nie potrafisz tego zrozumieć, to na przyszłość odpuść sobie oglądanie ich produkcji, a ja dzięki temu nie będę musiał słuchać twojego narzekania.

słaby i głupiutki to może ty jesteś bo niezrozumiałeś nic z tego filmu,przesłania twórców i podłych dziejów historii w jakich znaleźli się ludzie żyjący w tamtych realiach.Nieroozumiesz nawet że w pewnym sensie to też o nas Polakach,bo rosjanie są naszymi braćmi słowianami jesteśmy podobni tak samo waleczni jeśli nie bardziej ale i tak samo głupi i podli,mamy podobne charaktery do rosjan.W amerykańskim "pacyfiku"jest wiele gadżetów i efektów specjalnych,bogactwo i przepych ale to nie nasza historia tylko amerykanów.My ludzie wschodu walczyliśmy w biedzie i głodzie z wielekroć przeważającą armią mimo to stawialiśmy czoła wrogom a przy tym nie traciliśmy hartu ducha podczas gdy alianckie wojska borykały się z wieloma przypadkami chorób psychcznych i samobujstw.Jak śmiesz nazwać to beznadzieją synu Osła.

Nie obrażaj osła.A serial świetny

Ludzie czy wy oczu nie macie. W amerykańskich produkcjach pokazują grozę wojny śmierć latające flaki itp . A tym w rosyjskim serialu tylko siedzą w okopie i opowiadają jak to strasznie. nie tędy droga.

w tym filmie jest pokazane że mimo iż nie mają innego wyboru tylko walczyć i ginąć to poza załamką potrafią się bawić przy wódce w wolnych chwilach korzystając z życia.to ty masz chyba coś z oczami...:)

No rzeczywiście w tym serialu jest pokazane ze potrafią się bawić przy wódce !! Ale bestialstwa wojny które spowodowało by załamek to ja nie widzieć tylko o nim słyszałem w rozmowach przy wódce i w meldunkach o stratach. te kilka ujęć na poziomie kina z lat 60tych w których wcale nie pokazuje żadnej grozy. Sceny walk na froncie wschodnim które w porównaniu do innych frontów były o wiele bardziej brutalne powinny wgniatać w fotel. ,a tutaj zero dramaturgi. W meldunkach kture są w serialu jest mowa o dziesiątkach setkach zabitych a widać co najwyżej kilkunastu żołnierzy niepełną kompanie kompanie a to ponoć jest karny BATALION !? Kinematografia nie polega na opowiadaniu tylko pokazywaniu !

to był serial o małym budżecie więc nie dziw się że nie ma jak w pacyfiku efektów specjalnych to nie hollywood tylko rosja kręciła film,mnie i tak się podobał bo nie miał tego hollywoodzkiego plastiku w tekstach.

Za to miał plastik w akcji ;) to taki żarcik :) a tak poważniej to nie trzeba budżetu rodem z holiłuda aby nakręcić przyzwoite sceny. Trochę zdolności i pomyślunku. A tutaj jak widać poszli po najmniejszej Lini oporu.

bohaterowie filmu są konkretnymi ludźmi z charakterem prawdziwych słowian(gra aktorska bardzo wiarygodna)mnie to wystarczy,taki Głymow na przykład zwykły złodziej ale potrafił myśleć w sposób którego nie powstydziłby się jakiś literat czy doktor nauk ścisłych,,,,to taki mały żarcik.

pogratulujmy Rosjanom, że mimo tak drażliwego tematu, byli w stanie nakręcić ten serial.
oglądałem ten serial w dużej mierze ze względów politycznych i psychologicznych. sceny batalistyczne schodzą u mnie na drugi tor. jak mam ochotę pooglądać nawalankę, to odpalam szeregowca ryana, albo innego szita hamerykańskiego.
tutaj jest pokazane, jak radziecki sałtad musiał radzić sobie ze wszystkimi przeciwnościami losu, jakie ich spotkały np: rozj***nie ponad połowy batalionu, marsze kilkudniowe bez żarcia, braki w zaopatrzeniu z amunicją, nkwd nad tobą.
tam nie mieli żadnego wyboru. co by nie zrobili, czekała ich kulka.
mówisz, że brak załamek, epickich bitw itd. mogę ci przytoczyć kilka przykładów.
już w drugim odcinku masz pokazane, jak zdobywają niemieckie pozycje zap********ąc przez nierozminowane pole minowe.
przykład Zuckermana. spanikował chłopak i nie wyrobił psychicznie i strzelił sobie w nogę. ale wg ciebie to się nie liczy. powinien powiesić się na suchej gałęzi i wrzeszczeć do Boga, wzywając matkę i narzekać jaki to los jest zły i niesprawiedliwy.
masz kolejne przykłady, jak Głymow musiał rozstrzeliwać wycofujących się ludzi. zabronił jednemu wycofywania się. tamten powiedział, że mu już wszystko jedno. no i dostał serią w plecy. masz kolejny przykład.
albo jak w którymś odcinku, chyba 5 albo 6 ładowali rannych na ciężarówki. jeden z bandażem na głowie wrzeszczał do ptaków i chciał z nimi odlecieć. miał dosyć walk. załamał się psychicznie. ale to widocznie też za mało.
oglądając tylko filmy amerykańskie, nie wyrobisz sobie zdania na temat produkcji innych krajów.
o ostatniej bitwie w 11 odcinku to już nie wspomnę.
temat do zrealizowania był naprawdę ciężki i Rosjanom bardzo dobrze to wyszło. gra aktorska także stoi na wysokim poziomie.
można też dodać, że ciekawą postacią był pop, który dołączył do nich. mimo sprzeciwu Charczenki i Łykowa, ten nadal z nimi walczył.
fajnie było widzieć, że pop przeżył, no ale szkoda, że zginęli tak świetni ludzi jak Głymov, Locha Stira, ten dziadek Rodion, Zuckerman, akordeonista. Mimo, że mieli różne grzechy na sumieniach, to zostali pokazani w ciekawy sposób. można było samemu sobie ich ocenić, niż mieć podstawione na tacy ich dokonania i jacy to zaje***ci nie są jak w hamerykańskich produkcjach. zachowany został obiektywizm rzeczywistości.
tak więc wielkie uznania, że powstał karny batalion.
i nie trzeba wyj****ych w kosmos efektów specjalnych, by nakręcić coś ciekawego.

i takie małe P.S. :)
zamiast oglądać hamerykańskie szity, kup sobie słownik języka polskiego oraz wyrazów obcych i zacznij się edukować, bo braki w ortografii duże :)

"tutaj jest pokazane, jak radziecki sałtad musiał radzić sobie ze wszystkimi przeciwnościami losu, jakie ich spotkały np: rozj***nie ponad połowy batalionu, marsze kilkudniowe bez żarcia, braki w zaopatrzeniu z amunicją, nkwd nad tobą. "

Sęk w tym ze nie jest pokazane . jest opowiedziane ! Zamiast pokazać jak batalion jest wyrzynany to o masakrze się dowiadujemy z meldunku przez radio. Większość z wymienionych przez ciebie scen wcale nie powodowało u mię ciarów na plecach z powodu pokazania grozy wojny raczej uśmiech politowania nad tandetnością wykonania tych scen. jak ty tu widziałeś grozę fontu wschodniego to polecam edukacje z historii. poczytaj jakieś prawdziwe opisy walk na froncie wschodnim. to co widać w tym serialu to wakacyjny spacerek i luz blues a nie front wschodni.

Podsumowując wielki plus za tematykę i odwagę za poruszenie tego tematu w rosyjskiej kinematografii. ale wykonanie lipskie.

dobry jesteś.
ciekawe w jaki sposób mieli by pokazać jak głodują? zajrzymy im do żołądków? czy może 24 na 24 kamera będzie pokazywała jak nic nie jedzą? no proszę cię...
kolejnym kontrargumentem dla ciebie mogę podać fakt, że kamera nie ma licznika w którymś roku i nie pokazuje statystyk ile właśnie ludzi już zostało zabitych... poza tym, masz pojęcie ile to jest batalion wojska? jest to liczba od 300-600 ludzi. w uj ludzi. znajdź tylu statystów na jedną scenę... nawet amerykańskie produkcje aż tak wielkich scen batalistycznych nie robią (a jak robią to komputerowo).
nawet twój ukochany Rambo siada na kamieniu i płacze jak małe dziecko... ale ciebie to bawi... zastanawia mnie tylko fakt, jak ty byś się zachował widząc dookoła tylko śmierć, wybuchy i nkwd za sobą? bo ja nie wiem...
ale ty byś się pewnie cieszył: "o nkwd, phi. ja jestem prze pro nad pro roz*******acz systemu i nie boję się nkwd. a niemcy? a zaraz wytłukę cały pułk. wybuchy też mnie nie sięgną". narobił byś w gacie od pierwszego wybuchu. i możesz mnie hejtować, że niby by tak nie było...
ludzie na wojnie reagują na różne sposoby. jedni siedzą i płaczą, inni próbują uciekać bo nie wytrzymują psychicznie, albo po prostu robią swoje.
skoro tyle czytałeś nt frontu wschodniego, to podaj mi chociaż kilka tytułów literatury, na której opierasz swoją wiedzę.
i po raz kolejny nie wiesz co piszesz. co ma widok grozy do czytania literatury? czytanie rozbudza wyobraźnie.
widać, że społeczeństwo spada na psy, bo myślenie faktycznie zaczyna boleć...
mnie śmieszy pacyfik. żal d upę urywa, no ale cóż zrobić... wolę karniaków, niż megaproprodukcje holyłód

P.S.
to może ty nakręć coś ciekawego nt frontu wschodniego. bardzo chętnie to obejrzę, i po krytykuję :) że za mało było kasy na to, za mało ludzi, za słabo pokazane itd :)

"iekawe w jaki sposób mieli by pokazać jak głodują? zajrzymy im do żołądków? czy może 24 na 24 kamera będzie pokazywała jak nic nie jedzą? no proszę cię... "

HAHAAHHA a oglądałeś Liste Schindlera , Pianistę czy chociażby Stalingrad ? W tym ostatnim widać groze frontu wschodniego no ale jak się nie potrafi to się kreci sceny gadane. siedzi sobie kilku pulchnych Rosjan w okopie i gada jaki to głód. :)

"poza tym, masz pojęcie ile to jest batalion wojska? jest to liczba od 300-600 ludzi. w uj ludzi. znajdź tylu statystów na jedną scenę"

Na youtube jest filmik jak goście w kilka osób, nakręcili przy pomocy powszechnie dostępnego sprzętu, scenę lądowania w Normandii gdzie widać kilkudziesięciu żołnierzy. no ale jak się nie umie to się szuka wymówki ze statystów mało :)

"zastanawia mnie tylko fakt, jak ty byś się zachował widząc dookoła tylko śmierć, wybuchy i nkwd za sobą? "

zrozum wreszcie ze największy problem tego serialu to to ze właśnie tego nie widać. nie widać czytającej śmierci krwawiących kumpli z oddziału okrutnego NKWD. bohaterowie tylko o tym gadają a to nie jest słuchowisko radiowe tylko film film ma pokazywać na tym polega ta dziedzina sztuki.

-Brunnegger H., Kto sieje wiatr opowieść żołnierza dywizji SS „Totenkopf
-Beevor Anthony, "Stalingrad"
-Verton Hendrik C. W piekle frontu wschodniego Byłem holenderskim ochotnikiem w Waffen-SS
-Armin Scheiderbauer Wspomnienia żołnierza Wehrmachtu z frontu wschodniego
-Aleksander W. Pylcyn – „Byłem dowódcą oficerskiej kompanii karnej Armii Czerwonej

Może pora ruszyć głową?

hmm czy Generation kill http://www.filmweb.pl/serial/Generation+Kill%3A+Czas+wojny-2008-427201
Też jest według ciebie słaby ?
Bo w nim o ile dobrze pamiętam nie ma w ogóle (albo prawie w ogóle) walki.
No i wojna to 90% czekanie, nie walka i to jest duży plus Karnej kompanii.

Nie wiem Generation Kill nie oglądałem. Jedyne co mogę powiedzieć to to ze sytuacja żołnierza karnego poddziału na formice wschodnim a sytuacja żołnierza koalicji walczącego w Iraku 2003r to dwie rożne bajki die całkowicie inne wojny. Ogólnie front wschodni to rzeźnia jakich mało a w serialu tego kompletnie nie widać.

Hmm jakoś w każdym właściwie odcinku ginie 50% oddziału w a ostatni właściwie cały, że tego nie pokazują, cóż niski budżet.
No i dla mnie jakoś duża ilość między bitewnych wstawek, życia żołnierza są właśnie fajnie, tak rzadko jest to pokazane w filmach/serial mimo że jest to głównie to co robi żołnierz, co jest pokazane w Kompani, jak i Genereation Kill (w ogóle świetny serial)

tony montana to pała .

A co byleś w karnym batalionie, że wiesz jak to wyglądało? hehe

Na pewno TEN film oglądałeś/łaś ?

Twardochliebow bynajmniej nie przeżywał sielanki kiedy mu dwa razy NKWD obiło zdrowo buziuchnę za nic. Dzięki za taka sielanke!

według mnie bardzo dobry :) lepszy o wiele niż ,,czas honoru"

Też nie zgodzę się z opinią szczególnie, że wydana jest po obejrzeniu ułamka całości. Serial dobry.
Jak komuś się podobało polecam jeszcze kompanię braci ale tam jest już więcej propagandy niż smaczków, które są pokazane w karnym batalionie. Nie mniej oba warte obejrzenia.

to pewnie nie jest film dla ciebie, wg mnie wymiata wszelkie seriale wojenne