Kreska tak, śliczna jest ... ale z animacją już gorzej...
Ja dziś całą noc zarwałem, bo nie potrafiłem się oderwać od tego, a zdarza mi się to raczej nie często (ostatnio chyba przy Elfen Lied). W końcu główny bohater nie jest skończonym idiotą, jak to często bywa...
Zastanawiam się nad 8 i 9, zakończenie nie do końca mi pasowało, ale jako całość jest świetne. Kolejne anime z niską oceną na FW. Od dziś nawet nie patrzę w tym kierunku (na ocenę).

jak się to skończyło? czytałam całą mangę więc myślę że może po tym jak Kazama umarł i oni do siebie wrócili po jakimś czasie, nie wiem czy warto oglądać bo manga mi się podobała, ale 12 odcinków to zdecydowanie za mało ;)

Warto obejrzeć, aczkolwiek kilka rzeczy zostało zmienionych, a te 12 odcinków to obejmuje rozdziały... od ~60 ~ 140, czyli generalnie lipa. Na dobrą adaptację tej mangi trzeba by było co najmniej jednej serii 24 i jednej 12 odcinków. No ale cóż. Ja przeczytałem kilka dni temu mangę w oryginale i trochę się rozpisałem:
https://rascal.pl/anime-manga-japonia/kimi-no-iru-machi-2008-recenzja-mangi/

Tak na przyszłość jakby ktoś to czytał - najpierw bierzcie się za mangę (polecam przeczytanie mojego wpisu), dopiero później ewentualnie serię TV. Stracicie bardzo wiele bez czytania i nie poznacie prawdziwego zakończenia.