"Magiczny realizm" ten serial z realizmem ma tyle wspólnego: tak niewolnictwo istniało, tak niewolnicy byli traktowani jak zwierzęta, tak usprawiedliwiano to wolą Boga. Reszta to czysta fantazy. Brakuje tylko czary mary, olbrzymów księżniczki i krasnoludków.
Ten film to bardzo łagodny obraz tego co ludzie robili i potrafią dalej zrobić innym ludziom czy zwierzętom. Kiedy otrzymają nad nimi władze a nie potrafią korzystać z empatii. Jest nawet bardzo realistyczny na nasze łagodne czasy. Prawda jest dużo bardziej krwawa i traumatyczna.
Jeśli nie rusza cię takie traktowanie ludzi to bardzo niepokojące.
Niewolnictwo nie skończyło się na wyzwoleniu. Nie skończy się dopóki ktoś będzie je negował, lub skupiał się na czym ważniejszym niż mordowanie i znęcanie się nad ludźmi - jak błędy fabularne czy czary mary.