PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=747022}

KonoSuba – God’s blessing on this wonderful world!!

Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku o!
7,4 1 470
ocen
7,4 10 1 1470
Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku o
powrót do forum serialu Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku o!

Obejrzałem szybko 2 sezon (krótkie po 10 odcinków), po tym jak skończyłem pierwszy. I jest coraz lepiej!

Choć w drugim sezonie trochę z żartami zwolnili, zmniejszyła się nawet liczba żartów echi (czy jak się to pisze) których było dużo w końcowej części pierwszego sezonu... ale za to bardziej rozbudowali fabułę, już nie tylko siedzą i czekają na wezwanie "bo atakują miasto". Już nie tylko wypady na "kłesty", niektóre sytuacje są następstwem lub kontynuacją tego co było. Długi, oskarżenia... a te miały swoje kolejne wypadkowe.

Głównie bohaterowie się praktycznie nie zmienili (i dobrze), po za Kazumą, któremu dodano większego pazura (i bardzo dobrze). W drugim sezonie był już przekonującym dowódcom, najbardziej "niekompetentnego" oddziału na świecie, ale mimo to potrafi obmyślić taką strategie, że spokojnie pokonaliby armie z mordoru. ;)
Jednak się zmienił, bo dziewczyny z jego drużyny zpychały go poniekąd w pierwszym sezonie.

Oprawa graficzna wciąż na świetnym poziomie, widziałem już kilka komedii anime, i w każdej jak był zart, to musieli jakoś powyginać twarze bohaterów czy ogólnie świat, tutaj nawet żarty, potrafią być wymawiane z poważną kreska. Muzyka też ładna. Soundtrack, ale mnie się podoba większość podkładów muzycznych, jeśli pasują.

Żarty, najważniejsza część, to raczej nie jest humor "wybitny (sentencja której nienawidzę)", ale się nie patyczkuje. Humor toaletowy, żarty z podtekstami seksualnymi, a jeżeli oglądaliście kiedyś "2 spłukane dziewczyny" to nie martwcie się, na trzy żarty nie padają cztery o seksie. Nie jestem, jakimś miłośnikiem "inteligętnego humoru" wole takie żarty jak były na Bundych, Dr House'ie, Simpsonach, South Park'u a nawet starych Kiepskich. Przeintelektualizowany humor wyśmiewający a jednocześnie przemycający prawdy życiowe tzw.propagandę... to nie dla mnie.

Jednak seria +16 na pewno...
Seria powinna mieć wyższą notkę. 7,0/10 to jednak za mało.
Jak dla mnie, skoro było, o zgrozo, 80% w moim guście, to wystawie
8,5/10. Za pierwszy 8/10 za drugi 9/10.

Mam nadzieje, że następny sezon będzie jeszcze lepszy. Ale raczej, twórcy nie planuje szybko skończyć.

Bilet95

Jestem na 7 odc pierwszej serii i na razie jest słabo. Brakuje tutaj zagrożenia, jakiegoś silnego przeciwnika. Do "benny hillowego" poczucia humoru nic nie mam ale mogliby dla równowagi dodać choć szczyptę powagi bo nie czuć żadnych emocji w tym anime.
Dam szansę i oglądnę do połowy 2 sezonu ale jak nic się nie poprawi pod tym względem to anime zasługuje max na ocenę 4.

Adrian_Krystian_2

Niestety, trudno tu o emocjonujące walki, choć wielu docenia taktyki głównego bohatera.
Pod koniec sezonu jest więcej akcji, ale jak to ci nie spasuje, to nie ma co oglądać na siłę.

Adrian_Krystian_2

W KonoSubie mamy głównego przeciwnika władcę demonów, który zagraża całemu światu tylko póki co o nim jedynie słyszymy a spotykamy jego generałów.
Poza tym uważam że akurat antagoniści są bardzo mocną stroną, gdyż są zupełnie inni niż w większości anime, totalnie przełamują wszelkie schematy.
Ogólnie ten gatunek cierpi na fatalnych antagonistów, którzy albo są psychopatami z powykręcanymi twarzami albo kompletnie nudnymi typami występującymi tylko po to by się po naparzać z bohaterem.
Tymczasem tutaj antagoniści zachowują się całkiem normalnie z niektórymi da się nawet dogadać, każdy z jest zupełnie inny to naprawdę miła odmiana od ciągle takich samych typów którzy cieszą mordę bo właśnie coś złego robią.

Adrian_Krystian_2

Ostatecznie największym zagrożeniem dla bohaterów jest brak kasy na jedzenie i długi co jest bardzo odświeżające od miliona fabuł fantazy gdzie zawsze na końcu trzeba uratować świat przed wielkim zagrożeniem.

radoslawsz90

Narazie wszyscy bohaterzy (poza głównym) są po prostu głupkowaci i wcale nie jest to coś nowego w anime. Mnie odrzuca japońska satyra i wszystkie produkcje pokroju Gintamy skreślam na starcie. Jest w tym anime cokolwiek poza satyrą?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones