Już dawno nie oglądałam tak świetnego serialu. Chociaż jestem z tych, co wolą znienawidzone tzw. "tasiemce" i nie wiem, co mnie przekonało, żeby sięgnąć po "Kontakt" (chyba wakacyjna nuda), to nie żałuję czasu spędzonego przed ekranem laptopa. Jako, że zakończenie pozostawiło mały niedosyt, przekopałam pół internetu, by dowiedzieć się, czy powstał kolejny sezon/y. I jest! W 2017 roku wystartowała druga seria. Chyba nie ma wersji polskiej (z lektorem, bo nienawidzę napisów), ale w ostateczności zdecyduję się poszukać chociaż tych paru odcinków z napisami. Drugi sezon liczy 6 odcinków. A wracając jeszcze na chwilę do wrażeń po pierwszym - do końca nie wiedziałam co się wydarzy, a to skutkowało niezwykłą ciekawością, napięciem i... zarwaną nocką. :D Musiałam, po prostu musiałam po szóstym odcinku obejrzeć do końca! Polecam gorąco także miłośnikom francuskich produkcji. Pomimo lektora, momentami wsłuchiwałam się w sam język. Jest cudowny. Jak w sumie wszystko, co Francji się tyczy. ;) Nie przedłużając - zasłużone 10/10 i lecę szukać drugiej serii po polsku. Au revoir!