Ogląda się to o niebo lepiej niż badziewnego Interstellara.
Pomijając fakt że Interstellar to wyjątkowy badziew, nie wiem dlaczego porównujesz dokument do filmu.
Powinni to puszczać w telewizji publicznej zamiast jakiegoś hollywoodzkiego kiczu. A także pierwszy Kosmos - z lat 80-tych.