Wg mnie nie są do siebie bardzo podobne.

jedyne wg mnie co łączy obie bohaterki jest to,że są biedne,ładne i mają piękne,ciemne włosy.MC była biedna ale zawsze czysta-czego nie można powiedzieć o Kotce,brudaska jakich mało.inne też koleje losu czekają na bohaterki.więcej podobieństw nie widzę.

MC byłą czysta? no nie wiem... przecież miała umorusana twarz w początkowych odcinkach, brudne ubrania (a właściwie jedno) w dodatku potargane.

podobne
obie są skrajnie biedne
zakochują się w bogatych
jako biedne są analfabetkami
jako biedne zachodzą w ciążę,
jako biedne biorą ślub, który kończy się unieważnieniem bądź rozwodem
nie mają rodziców, jak ich odnajdują ojciec okazuje się bogaty
przechodzą wielką metamorfozę za kasę ojca
główny bohater gada sam do siebie
i je wyzywa od ladacznic

zgadzam się ;)

"Wyzywa je od ladacznic" hehe dobre, ale w sumie taka prawda :)

a największym podobienstwem miedzy serialami jest głowny męski bohater:D

To to już w ogóle hehe. Są bardzo bardzo do siebie podobni :)

Zgadzam sie w 100 % haha :) gadają takie same bzdury

Pablo uczył Esmeraldę, a MC potrafiła się chyba tylko podpisać. Octavio nie miał cierpliwości, aby uczyć MC. Poza tym Esme i Pablo poznają się jako "dzieci". Pablo kocha Esme, a o Octaviu nie można powiedzieć, że kocha MC. MC wiedziała, że jej ojciec jest jej ojcem, a Esme nie wie, że Fernando jest je ojcem, tylko Fernando wie, że ona jest jego córką. Esme ma matkę.

Mi trochę trudno ocenić czy są podobne do siebie. Nie oglądałem "Dzikiego serca" ze względu na to że był nową wersją "Marimar" z Thalią. Ale pewnie mało kto o tym wie dzisiaj... Rola Kotki jest bardziej zbliżona do "Marii z przedmieścia" która też zbierała na wysypisku śmieci. Jakby nie było, to się sprawdza i sprzedaje od lat że dziewczyna musi być biedna :) Ja osobiście sądzę że to bardzo fajna rola Maite Perroni. Rzadko oglądam telenowele bo większość mnie nudzi i nie wciąga...

Większość osób wie, że Dzikie Serce jest remake'em Marimar. Kotka z kolei to remake Rubi Rebelde i La Gata, a z Marią z Przedmieścia łączy ją tylko wysypisko.

Maria z przedmieścia to była pierwsza telenowela, którą oglądałam... a miałam nie więcej niż 13 lat :)