Swietny dobór aktorow, genialna Magdalena Kolesnik, brak politycznej poprawności jak w Klangorze. Kruk to stara szkoła polskiej kinematografii, pewnie dlatego tak bardzo polscy lewicowi recenzenci jak pseudo Kaja z Jakbyniepaczec czy ci z strony "Serialowa" nie byli do końca zadowoleni. Cieszy mnie to że są reżyserzy w Polsce którzy nie chcą dostosowywać się do tej lewicowej propagandy, że nie chcą być jak Holoubek czy ten od Klangora którzy zachwycają sie feminizmem i nagimi męskimi klejnotami. Szacunek dla twórców Kruka.