Taka zagwostka...w odcinku 3 babuszka na starcie odczynia Szmona gdy ten nagle widzi ( chyba? ) ducha swojego ojca.. Skoro to duch to jakim cudem w późniejszych odcinkach on żyje ?
Niby ten odcinek jest najważniejszy wg scenarzystów..no i liczba 5.
Trzeba go obejrzeć pare razy wnikliwie, dawajcie.
On go nie widzi a jedynie "wspomina" rozmowe, która miał z ojcem. Takie nałożenie sceny na scenę. Babcia pyta sie go czy widzial sie z ojcem. On potwierdza.