Pierwszy sezon był idealny.Od psychodelicznej czołówki (której tutaj brak), przez muzyke, aktorstwo, poruszane wątki, cieńką granicę między racjonalizmem a czymś co nazwijmy umownie "magią Podlasia",klimat po zakończenie. Drugi sezon na początku gubi ten klimat, nie jest już ponuro, podlaskie duchy gdzieś uleciały ale potem to wszystko wraca ze zdwojoną siłą, twistami fabularnymi, nawiązywaniu do wątków z poprzedniego sezonu czy samego dzieciństwa głównego bohatera. Canal + wyprodukował wiekopomne dzieło, które polecam wszystkim widzom powątpiewającym w fakt, iz polska produkcja może miażdżyć zagraniczne.
ps Finał tego sezonu zapamiętam na długo, gdy w połowie ostatniego odcinka nówka płyta DVD bez końca się zawieszała i okazała się zepsuta, a ja głodny zakończenia myślałem że wyjdę z siebie:)