Nie wiem dlaczego , ale u mnie jak mówił ten SB-k na wózku pod tlenem to strasznie cicho było i nic nie zrozumiałem. I wielu rzeczy nie zrozumiałem oprócz tego ,ze ojcu Justyny nogi połamali. Oraz chyba tego ,ze Dunaj tez był w SB . Tylko nie rozumiałem kwestii tych długów i kredytów. Za co maił płacić ojciec Justyny? I kto i co spłacał przez te 15 lat ? Ogólnie jakby ktoś naświetlił temat tej grupy. Rozumiem ,ze jeszcze za życia Morawskiego współpracowali z Katowicami?