Kruk
powrót do forum 3 sezonu

Zacznę od tego że serial jest dla mnie najlepszym płodem polskiego kina od czasów pitbulla, i zdania nie zmienię, yet - mam wrażenie że scenarzysta w ostatnim odcinku chciał w jak najszybszy sposób pozakańczać wszystkie możliwe wątki.


1. Czy tylko ja byłam przekonana że szeptucha umarła w drugim sezonie?

2. Skąd Kruk wziął się u Chłopa! Skąd księgowy wiedział , że coś tam się będzie działo? Przecież nie wiedział o akcji z dzieciakiem!

3. Justyna wie że Kruk skoczył z wiaduktu, ale pod domem chłopa uwalnia się z łańcuchów i biegnie do swojego oprawcy bo? słyszała strzały? Przeciez chciala uciec rudemu, i nie miała żadnej klamy żeby go tam kropnąć.

4. Dwa największe naciągnięcia historii otrzymują : śmierć nastolatki od uderzenia sie w łeb o samochód, i ponowne wyjście wariata z domu dopiero co po odstawieniu go przez Kruka. Pominę już kwestie tego genialnego przepisu na obiad Justyny składającego się ze śmietany i koperku.

ocenił(a) serial na 8
cinder_ella

Ad1. Nie zmarła w 2 sezonie ;)
Ad.2. To jest wtopa. Księgowy nie mógł tego wiedzieć. Nie wiedział tez o miejscu zamieszkania Chłopa (podkreślone we wcześniejszych odcinkach) a mimo to sprzedaje Krukowi miejsce pobytu Chłopa i jego dziecka.
Ad.3. Justyna była już rozkuta, oderwała tylko kajdanki od drzwiczek w samochodzie. Rudego załatwiła jakaś cegłówką, broni nie miała.
Ad.4. Zgadzam się.

Nie do końca podobał mi się wątek Kruka, uważam ze tak tragiczna postać powinna zostać uśmiercona. Jakoś bardziej by mi to pasowało do tej postaci.

ocenił(a) serial na 10
Doppelganger

ad 1) Coś sobie dopowiedział autor posta ;-)

ad 2) Żadna wtopa. Oczywiście, że mógł wiedzieć, trzymał łapę na wszystkim, adres Chłopa miał na pewno ale nie chciał go przekazywać od razu Justynie i Rudemu, z wielu względów. Załatwił sobie całą akcją wyczyszczenie Rudego (a może Justyny) bez brudzenia rąk. Idealny scenariusz.

ad 3) Biegnie bo: a) słyszała strzały b) chciała zabić Rudego c) jeśli to policja to liczyła że może jeszcze jakoś wybrnąć i się oczyścić (nie wiedziała o postępach i przetrzepaniu jej chaty)

ad 4) Akurat wymieniłeś 2 dość realne akcje. Może życia wiele jeszcze nie znasz ale znam przynajmniej kilka przypadków gdzie niestety uderzenie w głowę / przewrócenie się zakończyło się śmiercią :-( Nie chcę się wdawać tu w dyskusje medyczne ale abstrahując od zwykłych wypadków, czasami ludzie mają guzy itd. co podnosi jeszcze bardziej ryzyko przy takim wypadku. To, że wariat wyszedł tyłem i wszedł do bagażnika - dlaczego niby nie?

Jakbym miał wymieniać jakieś naciągnięcia scenariuszowe to bardziej bym wskazał:

5) turbo naiwny policjant, opiekun świadka koronnego (Rudego) - łapie się na mykz kiblem, wcześniej daje mu zadzwonić(!), w dodatku przegrał z nim siłową przepychankę z bronią, mimo że wyglądał na niezłego byka

6) starego Dunaja transportuje między więzieniami 1 samochód, z nie wiem bo nie pokazali ale 1 policjantem w środku? absolutny żart

7) dość szybko policja olała poszukiwania Rudego (który zabił policjanta i jest poszukiwanym świadkiem koronnym!), w dodatku sobie lata z kanciapy po mieście, do restauracji, po okolicy, ogólnie chill

Trochę te nagięcia bolą, bo wszystkie dało się przedstawić bardziej realistycznie z tym samym efektem fabularnym. Tak czy siak to wszystko detale, fabuła spina się tutaj jak mało w którym serialu.

ocenił(a) serial na 7
amfre

Bierność policji w wielu serialach gangsterskich pozwala akcji zasuwać do przodu. To już po prostu taka konwencja.

ocenił(a) serial na 10
lurban

No ale w czym problem żeby urealnić omówione akcje? Można było wsadzić 2 radiowozy 4 policjantów, pokazać wypadek trochę farta i czemu nie. A tak transport ekstremalnie ważnego więźnia w nocy z 1 policjantem bez obstawy. Bez żartów.

amfre

Pod względem logiki takie płycizny rzeczywiście rażą - ale to jednak trochę blednie, kiedy się w realnym życiu słyszy o zaniedbaniach i niekompetencji glin, przy których te pokazane w serialu to pikuś :)

amfre

Twist z Rudym i Justyną bardzo mi się spodobał. Nie to żebym jej współczół, jednak jej bezsilność była ciekawa.
Myślę że księgowy podrzucił Rudemu gps i tak wiedział gdzie jest.
Co do dziewczyny to mogła zginąć od uderzenia o auto, ale nie zginęła, sądzę że raczej ją dobił.
Transport Rudego to jednak przebój, gdzie był kierowca, pilnował go jeden pies, sprzedał mu info gdzie transport, mogę zrozumieć że dał mu telefon, ale jak spocił się po minucie walki.
Tak samo transport Dunaja, miało być tajnie a księgowy wiedział dokładnie kiedy i jak, klient wychodzi na środek drogi a kierowca go nie widzi i nie reaguje.
Próba zabójstwa starego też ciekawa, zabujca podszedł tak blisko że dał się pociąć.
Poszukiwania Rudego bym się nie czepiał, standard że robią obserwację i czekają, wątpliwości raczej do tego jak się przemieścił spod Augustowa w okolice Białegostoku.
Wątpliwości mam co do tego jak szybko Kruk się znalazł u Chłopa, rozumiem miał namiar, ale to gdzieś na wiosce a on jest tam po paru minutach.
Ogólnie bym się nie czepiał podsumowując trzeci sezon dałem 9 ( może na wyrost), za całość mają ode mnie 8.

ocenił(a) serial na 8
amfre

IDEALNIE!

amfre

Ja bym generalnie dodał splątanie spraw Stefaniuka z główną Kruka.
To że ojciec Ataman wpakował córkę na minę przypadkową sprawą która wyciekła to mógłbym przyjąć - to że Kruk akurat tego ojca spotka przypadkiem i go przyjmie jako bezdomną nianię to było ciut za duzo.

ocenił(a) serial na 8
Doppelganger

Nie zgadzam się!W wypadku starego Citroena w zeszłym wieku,który prowadził kompozytor Abratowski-zginęłą Jego żona Ludmiła Jakubczak.UDERZYŁA głową(skronią,pasy wtedy nie były wymagane!)o SŁUPEK pom prawej stronie siedzenia pasażera obok kierowcy i zmarąła na miejscu!NIC nie było widać!Żdnych obrażeń.Kości okolicy skroni są bardzo kruche i dziewczyna uderzając bokiem głowy o samochód mogła doznać śmiertelnych obrażeń!Nie macie racji!

cinder_ella

1. Dla mnie szeptucha żyła, tylko Adaśko się zbiesił i nie jeździł do niej.

2. Ksiegowy wiedział kiedy Rudy i Chłop się spotykają. On bardzo dobrze inwigilował i kontrolował Justynę i Rudego. Wiedział, że Rudy musiał mieć dobrą zapłatę za susz.

3. Nadzieja zakochanej. Czuła, że tylko Kruk mógł przyjechać po syna ALBO to mogła by być akcja policyjna, tak czy siak chciała uwolnić się od Rudego i w końcu być względnie bezpieczna - wiedziała, że albo paka albo zemsta Księgowego.

4. Myślę, że ona się uderzyła. Jednak ojciec Justynki wiedział, że musi ją dobić bo nie dochowałaby tajemnicy.

Mariusz uciekł i schował się do bagażnika. Czemu go żona nie szukała jak zwiał? Myślę, że na tę kobietę dużo spadło i czuła już konkretną niemoc.

W zamrażarce miał mrożonego kurczaka. Ja zawsze mam. Śmietana, zioła i makaron. Ot i cała tajemnica.

Mnie interesuje czym karmili dziecko? Bo były tylko 3 opakowania z jedzeniem (Rudy, Justyna i Grek).

ocenił(a) serial na 9
7215

z karmieniem dziecka świetna obserwacja : )

grampa

Dziecku dali resztki :p zresztą Rudy nie bardzo interesował się młodym zakładnikiem. Księgowy nie był zwykłym leszczem za którego miał go Rudy. To on dał Justynie namiar na rolnika. Dobrze wiedział też o porwaniu syna Kruka i za pewno wiedział o układzie rolnika z Rudy. Myślałem że to księgowy sprzątnie Rudego... Ale wolał to zostawić Krukowi, sam mając ręce czyste.

ocenił(a) serial na 9
cinder_ella

Poza wymienionymi jeszcze kilka uwag: wyszkolona policjantka, młoda, sprawna daje się zniewolić i zgwałcić. No chyba, że nie do końca chciała się obronić. Zwykły, prymitywny gangus rzuca okiem na chorą kobietę z lalką i od razu stawia diagnozę, że ona potrzebuje dziecka. I to byle jakiego, choć kobieta ściska lalkę jak niemowlę. Ale.. i tak był rewelacyjny

somebody2007

"Poza wymienionymi jeszcze kilka uwag: wyszkolona policjantka, młoda, sprawna daje się zniewolić i zgwałcić. No chyba, że nie do końca chciała się obronić."

Panie drogi, jakby to rzec mężczyźni z zasady standardowo mają dużą przewagę siły fizycznej nad kobietami. I masy. To ma spore znaczenie. A Rudy tą przewagę powiększył kładąc Justynę jednym ciosem i oszałamiając na samym starcie.

Nie wierzcie w te bajki o Bruce'ach Lee. W realnej napierdalance - jak ktoś ma dużą przewagę siły i wejdzie w zwarcie to złoży i karatekę.

cinder_ella

Z większością z Was zgodzę się w 100%, choć uważam, że oglądając S3 nie straciłem swojego czasu i summa sumarum jestem zadowolony. Choć S1 wymiatał po całości i chyba był do tej pory najlepszy :)

Nurtuje mnie jedno pytanie, może ktoś zna odpowiedź.

Jak Kruk spotyka kondukt pogrzebowy Szeptuchy, rozmawia z jedną z "młodszych" babć. Która finalnie pyta go "a czego Ty potrzebujesz?" "Znaleźć syna", "Ty Tomka szukasz, Tomka tu dawno nie było." - o kim do cholibki ona mówi? Tomek - Rudy? Chyba nigdzie słowa nie było, że Rudy to Tomek (chociaż może), ale skąd babcia by taki tekst miała rzucić. Poza tym jak "dawno tu Tomka nie było"? Coś mi świta, że faktycznie Rudy do Szeptuchy przyjechał w którymś odcinku S2? Jednak wydaje mi się, że to coś prostszego. Może coś, ktoś?

ocenił(a) serial na 10
micpog

Szeptucha ta babcia rudego

micpog

Tak, Rudy to Tomek. Już od 1. sezonu wspominali, kiedy jeszcze Kasia żyła.

ocenił(a) serial na 8
micpog

Przecież Księgowy podczas rozmowy kilkakrotnie mówi do niego "panie Tomaszu"...

dobbiacco_attersee

Macie rację. Miałem okazję obejrzeć pierwszy sezon jeszcze raz i już tam pojawia się imie "Tomek", a w drugim sezonie podczas rozpoznania sytuacji na komendzie też pada jego imię :) Byłem zdeka nieskoncentrowany :)

cinder_ella

Co do 4.

Cały wątek Stefaniuka był IMHO mocno naciągany i wsadzony do serialu tylko po to by Kruk mógł odwalić fałszywe samobójstwo Sherlocka. Kosiński grał bardzo dobrze ale za dużo tam zbiegów okoliczności - mogłem to kupić wcześniej gdy w grę wchodziły zjawiska mistyczne jak mulo, ale tu to było trochę za dużo.

Natomiast co do uderzenia w głowę - ludzkie ciało jest dużo bardziej delikatne niż się normalnie w filmach wydaje - jak najbardziej można doznać obrzęku mózgu i umrzeć od uderzenia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones