Ja za gówniarza tylko bajki na Polonia 1 oglądałem,rano,a później z wieczora;D
To była wtedy telewizja.Anime, kreskówki, seriale... Aż żal było iść do szkoły. Chciałoby się zostać i oglądać tv przez całe dnie. XD A teraz co - gówno na gównie gównem pogania. BOŻE CHROŃ INTERNET ! ! ! :);D
Dokładnie,teraz jak widzę te wszystkie bajki np.na Cartoon network,to mnie cholera bierze,tego oglądać się nie da.Lipa że już Polonia 1 tych bajek nie powtarza,i trzeba w necie sobie je przypominać ;D
A mnie ciągle śmieszą ludzie piszący o "dzisiejszych złych bajkach". Może zapomnieliście, ale w latach 90 leciały bajki typu Krowa i Kurczak czy Jam Łasica. Nie wspomnę o Tomie i Jerrym. Te bajki nie należą do normalnych. Zwłaszcza KiK oraz JŁ. To jest tak psychiczne, że żadna dzisiejsza nie jest tak głupia. Więc może przestańcie narzekać bo inni narzekają, co? Są gorsze i lepsze produkcje. Tak było, jest i będzie. Fakt faktem, że tak dobrego serialu ciężko szukać gdziekolwiek, ale... to jest na podstawie powieści z bardzo dużą dokładnością. Więc chwała Rudyardowi Kiplingowi przede wszystkim. Ale takie Sailor Moon to naprawdę debilne anime. Więc bez przesady. Nie wszystko jest wcale takie idealne kiedyś i takie złe dzisiaj. To tak nie działa.
TAK!! Świetne bajki jak Generał Daimos (można obejrzeć całość PL na YT!!), Piłkarze (nie pamiętam tytułu, ale Czubasa i Kodżiro... :P) i właśnie Księga dżunli - te seriale najbardziej pamiętam. To były PIĘKNE CZASY!
Ach.... teraz sobie przypomniałem tę piosenkę. Faktycznie była chwytliwa. Jako dzieciak uwielbiałem ten serial, nawet o wiele bardziej niż pełnometrażowy film Disneya (ten akurat miał bardzo mało wspólnego z książką). Przez tę piosenkę myślałem, że to francuski serial, dopiero później dowiedziałem się, że to anime. Cóż, Polonia 1 to był ten kanał, na którym leciało najwięcej anime, przynajmniej do czasu (bo potem chyba w Polsacie też zaczęli tego dużo puszczać - "Czarodziejka z księżyca", "Fantastyczny świat Paula" i chyba "Sally czarodziejka" lub "Bia - czarodziejskie wyzwanie" leciały na Polsacie, z tego co pamiętam. Ale mogę się mylić - to było tak dawno.
Ale dwa anime leciały nawet jako Wieczorynka w TVP 1 - "Pinokio" (z piosenką z czołówki z tekstem "Marionetka, cała z drewna, a przecież rusza się jak my") i "Pszczółka Maja" (o którym wtedy też nie wiedziałem, że to anime).
Żaden Czubasa. Tsubasa! Lektor z Polonii 1 czytał tytuł jako 'Kapitan Hawk', w wersji PL zdarza się czasem 'Kapitan Jastrząb'.
To były czasy... Japońskie anime, z włoskim dubbingiem i polskim lektorem (np. Daimos czy Gigi), czy z francuskim dubbingiem i polskim lektorem jak właśnie Księga Dżungli :). Te bajki już wtedy były dość wiekowe (Tygrysia maska z 1969, Gigi z 1981, Yattaman z 1977, Tsubasa z 1983, Daimos z 1978, Księga dżungli z 1989), a mimo to były świetne, do dziś lubię sobie przypomnieć parę odcinków różnych anime z tego okresu. Świetna sprawa, dzisiejsze dzieciaki nie wiedzą ile straciły.
ja uwielbialam ta czesc ksiegi dżungli i zaszczepilam nia mojego synka,on innej wersji ksiegi dzungli nie chce ogladac oprocz tej,czy to pelnometrazowy film z tymi bohaterami czy serial,,,uwielbia go i po kilka razy kaze sobie wlaczac ta bajke,a synek ma prawie 4,5roku
yattamana tez pamietam, czy np tajemnicze zwierciadlo czy luterko nie pamietam dokladnie,ale jeszcze inne seriale japonskie byly fajne,.i wlasnie puszczane byly na POLONIA 1 i byly super,bez przesadnej przemocy jak bajki XXI wieku