Od jakiegos czasu staram sie sledzic rosyjskie produkcje w sumie w Polsce malo znane. O ile wiekszosc SF ma spory rozmach i dobry pomysl (z rozwinieciem tego pomyslu bywa juz gorzej) tak ta produkcja jest wrecz kameralna, ale w odroznieniu od innych niezle zrealizowana. I choc nie uniknieto mielizn to serial oglada sie calkiem dobrze. Na dodatek realia sa duzo blizsze rzeczywistosci niz w jakimkolwiek pandemicznym serialu z USA. Tych kilkoro aktorow zgralo sie ze soba calkiem dobrze.
Polecam,
Kupy trzymać się nie musi. To nie jest "Ziemia obiecana" Wajdy (przy czym kocham ten film. Jakby co.