Ale bez ciągłego eksponowania wątków z dragami i seksem? Takiego, gdzie proporcje byłyby
bardziej jak w życiu. Czyli będącego bardziej pośrodku pomiędzy wizją życie młodych ludzi to tylko
narkotyki, seks i inne "dorosłe" sprawy, a cukierkowym życiem z większości seriali dla młodzieży.
Jest coś takiego?
Bo ten serial miał elementy które mi się podobały, ale fabuła skupiająca się na seksie i używkach
totalnie mnie odrzuca (wolę bardziej obiektywne pokazanie młodych ludzi niż tylko od strony
patologii).
Hej :) Nie jestem pewna czy czegoś takiego szukasz, ale całkiem dobrze ogląda się One Tree Hill (genialny polski tytuł "Pogoda na miłość ;)) Serial ma sporo sezonów, opowiada o młodych ludziach z różnych środowisk, oglądając całość można fajnie śledzić ich losy od praktycznie trochę starszych dzieciaków do dorosłych ludzi. Jak dla mnie dużym plusem jest wprowadzenie do serialu wątku sportu, głównie koszykówki (NBA i te sprawy...) oraz bardzo dobra muzyka. Inną opcją jest 90210 (nowsza, ale nie koniecznie powiązana wersja Beverly Hills 90210), też kilka sezonów, całkiem niezłe i również dobra muzyka :) Pozdrawiam :)
a to nie są takie zwykłe serialiki dla młodzieży jadące po oklepanych schematach?
czy nie są one zbyt dalekie od rzeczywistości?
Jeżeli chodzi o 90210 no to cóż nasza Polska to to nie jest ;) są tam różne problemy z rodziną, narkotykami itp. ale jest też trochę rozpieszczonych bogatych panienek... :/ A OTH? To jak w życiu: jednym lepiej, inni zawsze mają pod górę (pewnie będzie to lekki spojler, ale... całość opiera się na historii 2 braci: jednemu wszystko się niby układa, a drugi dostaje po tyłku... I przechodzą później długą drogę...) I pewnie są tam też "oklepane schematy", ale pokazane w ciekawy sposób... w sumie nie wiem czy powinnam je polecać, bo to naprawdę zależy od tego co się lubi, w jakim się jest wieku... Najlepiej zobaczyć chociaż jeden odcinek i samemu się przekonać :)
Ja polecam Shameless (pl. Niepokorni). Bardzo fajny serial, połączenie komedii z dramatem, chociaż od 3 sezonu zaczyna się już robić poważniej. Opowiada o amerykańskiej rodzinie, która musi zmierzyć się z codziennymi problemami. Ojciec-pijak, matka odeszła. Najstarsza córka jest zmuszona zająć się piątką rodzeństwa, a do tego poukładać własne życie :) Naprawdę super się ogląda, każda postać ma własną historię, a wątki nie wydają mi się oklepane (niekiedy troszkę przerysowane ale serial amerykański więc co się dziwić). Po prostu jednym się podoba, drugim nie:) To zależy od oceny postaci. No i trzeba dodać- cudowna muzyka! :D
Ale ta rodzina to w większości młodzi ludzie. Jedynym "dorosłym" wątkiem może być pijacka przygoda ojca, ale reszta serialu skupia się na dzieciakach, ich problemach m.in. z akceptacją, pozycją społeczną, miłością itd. Naprawdę polecam.
My Mad Fat Diary. Jest z napisami polskimi na większości stronach. Historia nastolatki. Dość ciężka tematyka. Wychodzi ze szpitala psychiatrycznego. Jej chorobą jest "objadanie się", przez co tyje i nie podoba się sobie. W ogóle akcja dziać sie ma w latach 90 i tak jest stylizowana (na co warto zwrócić uwagę). Jej dość ciężkie życie kręci się wokół super-pięknej-popularnej przyjaciółki i nowych przyjaciół, których poznała, a przede wszystkim wokół chłopaka, który sprawia, że bohaterka ma nieprzyzwoite myśli. I tak - w tym serialu jest trochę smutno, trochę pocieszająco, czasem z humorem (brytyjska produkcja). Jest seks, ale jako forma "marzenia", a nie orgie co odcinek. Jest piwo, jak to u młodzieży. Są szpitale psychiatryczne, anorektyczka, próby samobójcze, problemy z coming outem. Krew się nie leje, serial bardzo mi się spodobał. Może przede wszystkim dlatego, że bohaterka nie jest wielce szczęśliwa, ma problemy, a mimo to obraca się w "normalnym", młodzieżowym świecie.
Ale mi właśnie nie chodzi o ciężką tematykę. Szukam czegoś, gdzie jest i dużo dramatów i dużo momentów szczęśliwych dla abohaterów. Takiego gdzie fabuła nie skupia się tylko na tym co najgorsze.
cóż, są w tym serialu momenty naprawdę szczęśliwe, więc dlaczego nie? Jest serial MTV "Inna", też o nastolatkach.
Ale tam bohaterki są okropnie bez charakteru. Poza tym jest masa obrzybliwego seksu. I skupia się na tym co nieprzyjemne.
the OC tzw. Zycie na fali, i o biednych i o bogatych. i szczęśliwe momenty i smutne. nie ma obrzydliwego seksu.
o tak, the OC to konkret ;) niby mamy ludzi z bogatej dzielnicy, ale to nie jest główne tło - problemy nastolatków to najważniejszy wątek ;)
Ja w sumie poleciłabym Degrassi, wiem, ze ma pełno sezonów, ale tylko do połowy są CI sami bohaterowie :P
Wprawdzie nie znam Skinsów (dopiero się przymierzam do obejrzenia), ale wydaje mi się, że może Ci się spodobać australijska Szkoła złamanych serc (Heartbreak High). Świetnie wyważone wątki (realistyczne, trochę komedii, trochę dramatu), solidne aktorstwo: http://www.filmweb.pl/serial/Szko%C5%82a+z%C5%82amanych+serc-1994-104041