Jednak Tai Lung i Tygryska chyba mieli rację. Ugway popełnił wielki błąd wybierając Po na Smoczego Wojownika. Mówiąc delikatnie to nie był wybór a raczej fanaberia zdziwaczałego starucha. A biedni Shifu i wielka piątka muszą się, przez tego pryka teraz męczyć. A wy co sądzicie?
Każdy ma swoje zdanie.
Ja cieszę się ,że Po to smoczy wojownik. Może nie był najsprawniejszy i nie znał kung fu w pierwszej części filmu ,ale stawił czoła przeciwnością losu i nauczył się walczyć mimo ,że nikt w niego nie wierzył. A dlaczego nikt w niego nie wierzył? Bo był grubą pandą. Pokazał ,że wszystko jest możliwe jeżeli w to wierzysz i wytrwale dążysz do spełnienia postawionego celu, że każdy zasługuję na swoją szansę i spełnienie swoich marzeń, że nie należy kogoś oceniać po jego wyglądzie.
Według Ciebie Oogway nie miał wyboru i dlatego Po został wybrany ,ale zauważ że zostały tu przedstawione wierzenia i filozofia starożytnych Chin. Oogway po prostu wierzył ,że los chciał ,że by to właśnie Panda została smoczym wojownikiem i to jest jego przeznaczenie.
W drugiej części filmu widać ,że "Potężna piątka" zaprzyjaźniła się z Po i zaczęła szanować go jako osobę i wojownika. Shifu również traktuje go inaczej. Oczywiście Po nadal żartuje, lubi jeść , ale przecież za to go kochamy. :)
Wzruszające. Ale zauważ, jedno. Po często zachowuje się jak egoista. Sprawia wrażenie, jak by dla niego najbardziej liczyła się jego reputacja i popularność. Np.
* W odcinku "Enter of dragon" Po nie przeprowadza ewakuacji mieszkańców doliny i naraża ich na niebezpieczeństwo ze strony demona, bo boi się, że przez to runie jego wizerunek Mega Mocarnego Super Smoczego Wojownika.
* W innym odcinku, kłamie i kantuje bo boi się, że Peng odbierze mu pozycję bożyszcza tłumów.
Czy tak zachowuje się WYBRANIEC?....Nie....A w każdym razie nie powinien się tak zachowywać. Do tego, Po jest bezmyślny i zwyczajnie głupi. Co chwilę strzela gafy, pakuje przyjaciół w kłopoty a kiedy ich z nich wyciąga to struga wielkiego bohatera.
I tak....Oogway to zdzwiaczały strauch, który wybrał Po bo nie był w pełni władz umysłowych. Tylko debil, wybrał by na Smoczego Wojownika kogoś takiego jak Po.
Zgadzam się ,że w kilku odcinkach tak było , ale ten serial został stworzony z myślą o młodszych widzach i dlatego wiele razy postacie zachowują się "głupio" i zupełnie inaczej niż w filmach.
Weźmy np. Tygrysicę. W dodatku "Święta, święta i Po" potrafiła zająć się małym prosiakiem na uczcie u pana Pinga ,a w odcinku "Kung Fu Day Care" na początku nie potrafiła zająć się Zanem , poza tym w odcinku "Present Tense" mówiła ,że nienawidzi świąt, a w dodatku mówiła ,że lubi.
Tak samo np. Shifu. Nie wierzę ,że taki mistrz jak on zachowywał się choćby przez chwilę w filmie tak jak w odcinku "Five is Enough", albo jak w odcinku "My Favorite Yao".
Może i Po w serialu zachowuje się czasem dziecinie,egoistycznie i wpędza resztę w kłopoty , jednak zawsze udaje im się wybrnąć z sytuacji i wiele razy po zrozumiał swój błąd .W filmach jednak potrafił zachować powagę ,zwłaszcza w drugiej części. Musi czasem strzelać gafę, bo nie każdy jest doskonały i przypominam ,że jest to film i serial stworzony głównie dla młodszej publiki która śmieje się z takich rzeczy.
A co do Oogway'a wypowiedziałam się już wyżej i nie zmieniam zdania.
I co z tego, że wyciąga ich z kłopotów? To nic nie zmienia. To nie usprawiedliwia głupoty. A co ma zachowanie Tygrysicy wspólnego z dałnem Po?
hmm... no nie wiem, może w tytule? skoro uważasz ,że to niewypał to chyba Ci się nie podobało. zgadza się? skoro główny bohater , w sumie to nawet tytułowy bohater Ci nie odpowiada to nie wiem po co w ogóle zaprzątasz sobie głowę oglądaniem serialu o tej postaci.
Po to zwyczajna osoba i też popełnia błędy. A morał filmu i serialu brzmi: Nie oceniaj książki po okładce. Jaki ktoś jest gruby to znaczy od razu że się do niczego nie nadaje? Przesadzasz.
Gdyby to nie była bajka, a jakiś film, z człowiekami, wtedy pewnie piątka zarżnęłaby Po we śnie, albo 'przypadkiem' podczas jakiegoś treningu. Ale to jest bajka, więc z automatu mamy hepi-end
No pewnie, mogli by też go przekupić jakimś żarciem żeby poszedł gdzieś do lasu i tam go zatłuc na śmierć ^^
Chciałem też dodać sugestię że magli by go powiesić... ale doszedłem do wniosku że gałąź by niewytrzymała xD
Wielka Piątka musiała by bardzo nie znosić Po. A z pośród nich to chyba jedyną taką postacią mogła by być Tygrysica.
ludzie morze ti lung i ti mieli racje ale zauwascie ze shifu na początek chcidł sie go pozbyć ale oogway mu powiedział ' nic nie dzieje się przypadkiem' i shifu musiał przjąć to do wiadomości bo oogway był jego mistrzem
Ludzie gdyby Ougway dokonł złegoooooo wyboru to jak Po nauczył się kung fu przez jedeen dzień uwaga spoiler albo jak osiąągą takie umiejętności że pokonał Tai Luga Shena i Ki - Pa on ma bohaterskie Chi i wiadomo że nikt nie jest doskonały nawet Shifu nie jest doskonały. Każdy człowiek uczy się na własnych błędach a gdy Po robi te BŁĘDY to jest bardziej doskonalszym Smoczym wojownikiem :D
To moja opinia o nim XD