PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=555763}

Black Butler 2

Kuroshitsuji 2
7,5 5 127
ocen
7,5 10 1 5127
Kuroshitsuji 2
powrót do forum serialu Kuroshitsuji 2

Co sądzicie o Aloisie?

ocenił(a) serial na 10

Dużo osób pisze, że go nie lubi. A mi bardzo przypadł do gustu, nawet wolę go od Ciela. Fakt -jest psycholem i zboczeńcem, ale wzbudził moją sympatię, między innymi przez historię o jego dzieciństwie.

Naija1

Mnie Alois strasznie irytował. Lubie psychiczne postacie, ale to jego znęcanie się nad innymi, ten sposób bycia. Nie, Alois zdecydowanie nie wzbudził mojej sympatii. Aczkolwiek słyszałam, że wiele osób go lubi. Chociaż musze przyznać, że jego historia była ciekawa i wzruszająca.

ocenił(a) serial na 6
Naija1

Pierwszy sezon tylko przejrzałam za to drugi obejrzałam ze 3 razy ; ) Paring Claude & Alois wspaniały .

Naija1

Ja też bardziej lubię Aloisa niż Ciela. Psychol o wyglądzie niewiniątka :)
Tylko szkoda, że go tak mało było w tej serii. Po 1 odcinku myślałam, że to on będzie głównym bohaterem.

ocenił(a) serial na 7
Blue_Fairy

I chwała Bogu, że jednak nim nie był

ocenił(a) serial na 4
Naija1

Postać fajna, ale po jego oblizywaniu się, damskim śmiechu, szpilkach, a także wskoczeniu pedofilowi do kąpieli mogłem się zniechęcić...

ocenił(a) serial na 8
Naija1

nienawidzę gościa. lubię kryminały, dlatego sposób myślenia Ciela był do tego bardziej zbliżony. nie podobało mi się zbytnio, że wkraczają nowe postacie i w pewnym sensie niszczą to, co było w 1. serii. Alois był irytujący i wnerwiający, a jego historia wcale mnie nie wzruszyła. miał podobnie jak z Cielem, tyle że Ciel wydobył z tego samą nienawiść, a ten w międzyczasie się nad sobą użalał.

Naija1

Oczywiscie, że Alois nie jest zrównoważony, ale potrafi być też uroczy i charyzmatyczny, drugi sezon sporo na nim zyskał. Dzięki Aloisowi Kuroshitsuji II podoba mi się znaczenie bardziej od seonu I ( jakoś nie byłam fanką Ciela).

ocenił(a) serial na 8
Naija1

Zaczęło mi go być szkoda, gdy jego własny demon przestał go pożądać.... Dodatkowo...

Pedofilia to najgorsze co się może przydarzyć dziecku , i z tego miejsca bardziej mi zaczęło być go żal. Ale to nie usprawiedliwia jego "poyebaństwa " :)

Rozbudzone seksualnie dziecko, oblizujące się na każdym kroku i wykorzystujące słabość pedofila. Z jednej strony ofiara, z drugiej dużo czerpał z tej "symbiozy". Bleh. Nie potrafię go "lubić" . "Loffciam" tylko Sebastianka :** :) Nawet główny bohater mnie "ani nie ziębi, ani nie grzeje".

ocenił(a) serial na 8
Naija1

Ja go uwielbiam. O wiele bardziej niż Ciel'a. W zasadzie żadne jego zachowanie zbytnio mnie nie spaczyło i nawet nie chodziło o to, że było mi go żal, bo i tak uważam, że cały czas był silny. Podobał mi się jak przechodził z takiej mrocznej i nieczułej postaci do zabawowego dziecka, taki cudny... No, kocham go i tyle ;)

Naija1

Trochę irytujący, może, ale według mnie raczej mniej niż bardziej.
Poza tym, to jego dzieciństwo było dość... ciekawe.
Ogólnie lubię historie o psycholach, sadystach itp., więc to trochę dziwne, gdybym go nie polubiła. ;)

ocenił(a) serial na 8
Naija1

Kocham, kocham. Był taki trochę psychopatyczny, ale też zagubiony. Jego historia po prostu mnie urzekła i to jak się zmieniał z nieczułego chłopaka do tęskniącego za bratem i miłością dziecka również. ciel był dla mnie przeciętną postacią, a Alois się wyróżniał. Ulubiona postać z anime, jak go zabili to płakałam 3 dni xd

ocenił(a) serial na 9
Naija1

1-sze, alois nie był zboczeńcem, 2-gie miał zaburzenia psychiczne, był ,,bipolarny'', kiedy najbardziej potrzebował wsparcia Claude jeszcze bardziej go niszczył psychicznie twoją bezinteresownością, 3-cie Psychopaci nie potrafią odczuwać uczuć do innych, on naprawdę kochał swojego brata (ofc bratersko, za dużo tutaj fanek ya-oi :L) 4-te Znęcanie się? Proszę, to demony/diabły xD, gardził nimi ale pragnął być zauważony, pożądany.
5-te Przetrwał bo wykorzystał swój urok by przetrwać, gdzie tam było wspomnienie o tym że czerpał przyjemność z czyszczenia swojego odbytu przez jakiegoś starego ciecia?

ocenił(a) serial na 9
RamsayDahmer

twoją-swoją*ehh

ocenił(a) serial na 7
Naija1

Mnie również spodobał się duet Alois-Claude. Podobał mi się sposób, w jaki zostali wykreowani nowi bohaterowie i dotyczy to wszystkich mieszkańców posiadłości Trancy - interesujące, pojedyncze historie splatające się w całość, relacje między postaciami, ich temperamenty a nawet wygląd, w końcu możliwość spojrzenia na relację demon-pan z innej perspektywy. Każdy bohater z osobna miał w sobie coś intrygującego, tym bardziej ciekawym doświadczeniem było obserwować, jak wspólnie tworzyli pajęczą sieć osobistych tragedii. Na końcu tragedie te złączyły się w jeden twór, gotową sieć, w którą wszyscy zostali złapani. Metafora ta nabiera szczególnego znaczenia, kiedy pomyślimy o Claude jako pajęczym kamerdynerze, oraz gdy przypomnimy sobie sugestywne motywy pajęczyny w poszczególnych epizodach. Bardzo podobała mi się wzruszająca historia przeszłości Aloisa, jego emocjonalne rozchwianie, czyste szaleństwo zmieszane z okrucieństwem, to znów błaganiem o miłość (choć to może być za dużo powiedziane, może lepiej nazwać to troską czy wsparciem lub wiernością), złożoność tej postaci potrafi oczarować. Tak, jak powiedział Claude na końcu, może źle ocenił Aloisa, w końcu w pewien sposób to właśnie dzięki niemu tyle rzeczy wydarzyło się w jego nudnym, długim życiu. Alois był psychopatą i na początku nie polubiłam go, dokładniej mówiąc po obejrzeniu sceny z wyłupywaniem oka Hannie, jednak później uznałam, że Ciel jest tak samo kapryśnym i okrutnym człowiekiem, z tym że nie wyżywa się na pokojówce, a na ludziach, których ściga na polecenie królowej oraz tych, którzy napatoczą się po drodze, niezaleznie od tego czy są czemuś winni, czy nie i jaką rolę pełnią, wystarczy, że uzna ich za słabych lub znajdzie inny defekt. Dla Ciela ludzie to tylko pionki na szachownicy. Podsumowując, wolę szaleństwo w wydaniu Aloisa, mniej wyniosłe a bardziej dzikie. No i Claude. Pasował do niego. Równiez był psychopatą, na pozór niewzruszony niczym kamienny posąg, wewnątrz pełen emocji. Podobało mi się, że nie był tak doskonały we wszystkim, co robi, jak Sebastian. Nawet mu na tym nie zależało. Podobało mi się, jak oddawał się tańcu skacząc po ścianach czy meblach albo dostawał orgazmu na myśl o smaku krwi. W tych kilku krótkich momentach jego szaleństwo było podobne do tego, jakie cechowało Aloisa. Właśnie, jego zachowanie wobec Aloisa. Wystarczyło, by uwidocznić tragedię tego chłopca. Naprawdę świetnie pokazana alternatywa wobec relacji demon-pan jaką poznaliśmy w 1 sezonie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones