Musze powiedziec,że Ci którzy nie ogladali 2 części Elisy niewiele stracili.,..Jest naciagana, dośc nudna i bez fabrizia jak zapewnie już wiesz....Nie ma tych emocji...nie ma przy czym się wzruszać a Kapitan jest mdły....Sama ogladałam całośc i nie zaciekawiła mnie nawet w połowie jak 1 seria..drugiej części powinno w nie być...natomiast powinni zrobić dodatkowy odcinek na slub itd...odcinek 3 jest przerazająco smutny,ale jeszcze dobrze zagrany a reszta to nie to samo..inny film.Pozdrawiam.

Do momentu śmierci ,albo wyjazdu Elisy było fajnie, ale później się zrobiło trochę nudno i ta nowa miłość..., szkoda, że tak to wymyślili. A wiecie czy w 3 serii była mowa o Ślubie Elisy z Księciem, bo jej grób jest w Rivombrosie z napisem Ristori ?

A Elisa w wieku 32 lat zmarła. To jakaś tragedia :(

ja się nawet za drugą nie mam zamiaru zabierac. wole miec wspaniałe wspomnienie z pierwszej jeszcze z hrabią...jego smierc to wielki cios dla tego serialu i dalszy ciąg bez ich wielkiej miłości nie miał poprostu żadnego sensu. jak dla mnie druga częsc nie ma nawet co sie pokazywac w polskiej telewizji. ;>

Fabrizio dopiero umiera 31 odcinku, więc warto obejrzeć ślub i narodziny dziecka :)