Dla mnie to film idealny i mój ulubiony, równać się z nim może jedynie "Dawno temu w Ameryce".
Własnie skończyłem po raz enty, to co dzieje się w Lalce na dalszych planach jest tak samo
genialne jak i to co jest sednem filmu. ŚP Pawlik potrójny Oskar, rola genialna i nie widziałem
lepszej, wzrusza mnie za każdym razem.
Mam nadzieję, że pojawi się w wersji odnowionej, niezepsutej.
Mam do Ciebie prośbę - jak nazywa się aktorka grająca prezesową Zasławską? Nie mogę znależć.
http://www.filmweb.pl/person/Zofia+Jaroszewska-8609
Uwielbiam odcinek, u Niej na wsi. Magia od samej jazdy pociągiem i spotkania z baronem.Ale człowiek na starość robi się sentymentalny, więc mało obiektywny.