Sam nie wiem czy płakać czy się cieszyć. Niby fajna gierka itd. ale liczę, że Platinum zakasa rękawy i weźnie się do roboty. Wygląd i mechanika trochę jak Naruciak, ale i tak gra potrzebuje porządnej depilacji.
1. Nie podoba mi się, że z equalistsów zrobiono takich typowych no-nameów, a`la mięso armatnie na slashera. Można by ich trochę dokoksować jak w Ninja Gaidenie i dać im małą lekcje strategii i współpracy.
2. Raźi mnie również to że woda bierze się znikąd, mogliby zadbać o pobliską rzeczkę, fontanne itd. Jeśli chodzi o jakość bendingu, chyba ziemia wychodzi najlepiej, jednak nie podoba mi się to, że skały po 2 sekundach rozpływają się w powietrzu.
3. Gra wygląda bardzo liniowo, szczególnie Republic City - jak labirynt pacmana. Zauważyłem że można jako tako wchodzić w ingerencje z otoczeniem, a dokładnie tylko z samotnymi skałami i pobliskimi latarniami, wolałbym gdyby to było coś w rodzaju sandboxu, gdzie możnabyłoby wchodzić w ingerencję z całym otoczeniem.
4. Budynki wyglądają jak z kartonu.
5. Nie podoba mi się pomysł z hp przeciwników, tak to wychodzi na to że trzeba tłuc aż do zejścia całego paska, wolałbym gdyby trzeba było znaleźć `sposób` by pokonać oponenta.
6. Animacja ruchu, mistrzostwo. Patrzeć się nie da (szczególnie na Nagę).
7. Gdy przeciwnik pada na ziemię lub gdy Korra tka np. ziemię, odczucie jakby kartki papieru poruszały się po grze. Wolałbym gdyby położć `nacisk` na doznania podczas walki, jak np. w God of War, jak Kratos kładzie na ziemię przeciwnika mamy takie lekkie zadrżenie ekranu razem ze zbliżeniem.

Tak czy siak, zagram i mam nadzieję, że moje najgorsze obawy się nie spełnią, prawdę mówiąc nie miałbym nic przeciwko gdyby fundusze na realizacje 4 sezonu poszły na dopracowanie gry, ostatecznie mógłbym trochę poczekać na zakończenie historii dla większego dobra.

btw. Kung Fu Panda z 2008 na PS2 wyglada lepiej: http://www.filmweb.pl/videogame/Kung+Fu+Panda-2008-624375
Oj Platinum lepiej sie postaraj.

Powinni zrobić z tego grę bardziej typu Saint's Row, GTA, Assassin's Creed. Przede wszystkim otwarty świat, a jazda na Nadzę powinna być jak autem w GTA, czy koniem w AC. Nie mówiąc już o mechanice gry. Grafika też mogłaby być lepsza. Postaci powinny wyglądać tak jak w serialu, a nie jak płaskie kartki. Tak jak już inni wspominali panowanie nad żywiołami też powinno być bardziej realistyczne, gra jak na te czasy nie przedstawia się najlepiej. Jeśli ta gra ma tak wyglądać, to równie dobrze mogą ją na PS Vita, czy PSP dać, bo na możliwości PS4 to nie wygląda. Ale tak czy inaczej grę kupię, lub sprowadzę jeśli nie będzie dostępna w Polsce (co mnie nie zdziwi).

Ta gra to zwykły arcade na konsole, nie ma co tutaj mówić o sandboxie.

Szkoda, bo z takim czymś to popularnością cieszyć się nie będą. Niszczą tylko szansę na świetną grę, bo jak dla mnie możliwość panowania nad żywiołami w grze jest intrygująca. A możliwość dowolnego zwiedzania Miasta Republiki tylko by mnie zachęcalą. Ale lepiej niech stworzą kolejny syf, bo pewnie za mało tego.

Ale w sumie Legenda Korry nie jest specjalnie popularna, daleko jej (choć nie wiem dlaczego) do popularności Legendy Aanga. Szkoda, że nawet Nickelodeon rezygnuje z tego. Widać choćby po tym jak mocno promowali w Polsce pierwszy sezon, a jak słabo drugi i do tego leciał o takiej godzinie, że zostało mi tylko nagrywanie go i oglądanie później. Podobnie jest w USA, do tego stopnia, że sezon 3 nie został do końca wyemitowany, a finał opóźni się o prawie 2 tygodnie. Z tych przyczyn pewnie nie inwestują nie wiadomo ile w tę grę. Wszystko po linii najmniejszego oporu. A szkoda, bo sam pomysł tej gry jest świetny. Najbardziej nie spodobało mi się jak Korra na grzbiecie Nagi biega przez Republic City, wyglądało to jak Temple Run -.-