Po ponownym obejrzeniu ciężko nie zauważyć jak ważną rolę gra tutaj również więź Davida z jego siostrą i jak ciężko bohater przeżywa jej stratę, która popycha go w stronę zemsty za wszelką cenę. Za każdym razem zaskakuje mnie w tym serialu jak dobrze przygotowane są motywy wyborów bohaterów, szczególnie te prowadzące do zmiany ich zachowania.

Zgadzam się, że świetny odcinek. Skłania też do osobistej refleksji. A co do opcji Davida to tam gdzie był milionerem pojawił się też Król Cieni w postaci migawki i zastanawiam się jak to rozumieć. Że dogadali się i on nadal siedzi w Dawidzie? Albo przejął kontrolę? Bo to bardziej cele Farouka niż Dawida ta władza i bycie bogiem.

Farouk definitywnie w tamtym momencie nadal był w Davidzie, w odróżnieniu od głównej rzeczywistości po pierwszym sezonie. Ja jego widok w lustrze zinterpretowałem jako przejęcie kontroli przez Farouka. Nie przyszła mi do głowy ich współpraca bo zbyt trudno mi jest ją sobie wyobrazić między nimi - po wszystkich koszmarach jakie doświadczył przez Farouka David. Jest to jednak również możliwa opcja, ponieważ z jakiegoś powodu przecież Faroukowi nie udawało się go kompletnie kontrolować i gdyby się pogodzili miałoby sens dlaczego osiągnęli tak "wiele". Niewątpliwie jednak musiało się coś stać w życiu Davida, przez co Farouk przejął kontrolę, albo się pogodzili (co jest według mnie mniej prawdopodobne). Przy okazji muszę wspomnieć o tym że to wszystko musiałoby się stać między pierwszą a ostatnią sceną z tamtej rzeczywistości ponieważ w pierwszej David chodził po ulicy z szumem głosów w głowie, co wydaje mi się że symbolizowało problemy z Faroukiem, jednak również to że to David był wtedy u świadomości.
Przy okazji właśnie to ta rzeczywistość mnie najbardziej fascynuje i zastanawia - w jaki sposób David wydawał się być aż tak dobrze wpasowanym członkiem społeczeństwa (jak na niego oczywiście) oraz w jaki sposób zyskał dostęp do mocy czytania w myślach? Chyba porozumienie między nimi nie jest jednak aż tak nieprawdopodobne.