PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=635863}

Lekarze

6,7 29 079
ocen
6,7 10 1 29079
4,0 2
oceny krytyków
Lekarze
powrót do forum serialu Lekarze
friendsfan1

Narazie zapowiada sie nieźle

doma268

jak dla mnie straszna nuda (+ okropne zbliżenia podczas scen przy stole operacyjnym), Różczka wspaniała tak jak w Usta Usta, ale poza jej rolą nie zauważyłam żadnych plusów, nie zamierzam oglądać

MsJustysia

czemu okropne zbliżenia? dobre są

wito_filmweb

okropne w sensie że nie każdy (czyt. ja) ma ochotę widzieć z bliska krew i żywe narządy w człowieku :P

MsJustysia

aaaa... w tym sensie :D no nie pomyślałem że o to może chodzić...

ocenił(a) serial na 9
MsJustysia

Ale to są sztuczne narządy :) Przeciez nie rozprują nikogo tylko dla potrzeb serialu.

ocenił(a) serial na 7
prumprumka

:D sztuczne żywe narządy :P

gosia26104

aktorzy też nie są lekarzami, więc ja oglądając scenę myślę o żywych narządach i lekarzach a nie sztucznych narządach i aktorach :D

MsJustysia

Właśnie z tymi narządami to chyba o to chodzi, żeby dobrze przybliżyć widzom to wszystko, a poza tym, trzymajmy się tytułu: lekarze. Pokazywanie takich scen czyni serial wiarygodniejszym.

JustFurious

nie mam nic przeciwko tym scenom; gdybym miała oglądać serial, w czasie tych scen po prostu przymykałabym oczy :P ale serial mi się nie spodobał i oglądać go nie będę.

MsJustysia

Ja w chirurgach zawsze przymykałam oczy, a zwłaszcza jak jadłam... Bo to faktycznie dla ludzi, którzy nie wiążą przyszłości z medycyną, może być obrzydzające. Mnie też nie poruszył jakoś szczególnie serial. Ale ze względu na Małaszyńskiego, Różczkę i Bobrowskiego dam mu jeszcze szansę ;).

MsJustysia

Oo popieram. Jak dla mnie to te zblizenia są całkowicie zbędne i jako, że oglądałam online i miałam taką możliwość, to przewinęłam je sobie :P

friendsfan1

zobaczy się. jest okej jak dla mnie. chirurdzy to nie są i bardzo dobrze. dr house też nie. a na rodzime na dobre i na złe to na pewno już nie wygląda.

friendsfan1

jak na polski serial medyczny to może być, ale ja nie zamierzam oglądać. Niestety świat poszedł do przodu, po takich serialach jak House, Chirurdzy czy ER taki serial jak Lekarze to nudy. Oglądałam go online, po paru minutach nie mogłam wytrzymać i omijałam po kilka minut. Typowe dialogi, typowe postacie epizodyczne jak we wszystkich serialach tvnu. Jeśli ktoś lubi seriale dobrze sfilmowane, ale nic ciekawego nie wnoszącego to będzie zadowolony. nie dajmy się oszukać ten serial nie jest ani odkrywczy, ani wyjątkowy. Ale oglądanie nie boli. Ja go sprawdziłam , ale nie będę na niego tracić czasu

ocenił(a) serial na 1
gemma_92

Mam podobne odczucia. Jak dla mnie to szkoda czasu oglądać to badziewie. A w dodatku beztalencie Małaszyński, jak go zobaczyłem w obsadzie to już ochota na oglądanie tego serialu mi spadła o 2 jednostki. Wydaję mi się, że serial zejdzie do poziomu Na dobre i na złe dosyć szybko. I oczywiście tylko w polskich serialach szpitale są praktycznie puste i ładne. Na plus tego serialu pewnie będzie Danuta Steńka, chociaż i ona może w późniejszym czasie dopasować do reszty serialowej ekipy.

ocenił(a) serial na 3
Tallus

Stenka gra akurat przeciętnie, dla mnie nawet gorzej niż młodsi aktorzy. Jest jakaś spięta, sztywna i za bardzo paniusiowata. W dzisiejszych czasach dyrektorzy szpitali muszą mieć twardą skórę i być stanowczy, a nawet srodzy, inaczej nie mieliby szans, aby wytrzymać psychicznie walkę z biurokracją i inne absurdy polskiej służby zdrowia. A Stenka zachowuje się jak gospodyni domu wczasowego, z takim ciepłem i serdecznością do wszystkich podchodzi, że to wygląda sztucznie. Nie rozumiem czemu nie zrobili z niej dyrektorki-zimnej suki, byłoby o wiele ciekawiej i bardziej prawdopodobnie.

ocenił(a) serial na 7
adonae

"Nie rozumiem czemu nie zrobili z niej dyrektorki-zimnej suki, byłoby o wiele ciekawiej i bardziej prawdopodobnie." -- bardziej prawdopodobnie? Właśnie dlatego, że byłoby to dosyć przewidywalne, zresztą ja sądzę, że jeszcze nieraz ujrzymy jej 'true colors', jako szefowej rządzącej twardą ręką...teraz po prostu zjawił się zapewne jej były kochanek w postaci Krzysztofa, jej matka leżała na stole operacyjnym...a do Alicji sądzę, że ma po prostu słabość i jest pod wrażeniem jej osiągnięć (tak jak sama wspominała) i w ramach wdzięczności zaproponowała jej staż.

A teraz moja opinia...

Zawsze mogło być lepiej, aczkolwiek zapowiada się fajnie.
Postacie Alicji i Elżbiety mają potencjał. Zdjęcia ładne, plus duży za ścieżkę dźwiękową.
Minus za Piotra Polka, który zupełnie nie był w stanie przekonująco zagrać uczuć do swojej asystentki/narzeczonej Alicji, chyba, że to był celowy zabieg, zamierzenie ze strony scenarzystów.
Sytuacja ze specjalizacją oczywiście była do przewidzenia. Teraz tylko pozostaje pytanie czy romansował z tą drugą lekarką przez cały czas czy to był pierwszy raz, forma podziękowania z jej strony...
Aa no i Pilot kończy się dość niespodziewanie, chyba że wkradł się jakiś błąd na tvnplayer podczas montażu...Myślałem, że po ujęciu w mieszkaniu pokazana jeszcze zostanie np. Ala w samochodzie.
No to nie pozostało nic innego niż czekać na kolejny odcinek z niecierpliwością, bo nie powiem...nie zawiodłem się, jestem miło zaskoczony i zobaczymy czy uda się mu wciągnąć mnie 'w pełni' niczym Prawu Agaty...sądzę, że po 3 odcinkach będę w stanie wydać ostateczny 'wyrok'.
Ogólnie moja ocena za całokształt to takie 7-8/10 (nie mogę się zdecydować, bo jednak czegoś mi brakowało, ale serial się jako tako sam broni, Różczka dobrze gra, sceny operacji spoko no i ścieżka dźwiękowa jest super, nie wspominając o plenerach mojego pięknego miasta :D więc sądzę, że moja ocena jest uzasadniona!) -- do usłyszenia za tydzień? ;)

Arno

Jest mi przykro, że w Polsce wszystkie seriale muszą być takie "przezroczyste", jakieś takie bezpieczne, chociaż już sama nie wiem według kogo, skoro tyle pseudo bezpiecznych, przewidywalnych seriali upadło po co najwyżej jednym całym sezonie albo i nawet nie. Nie uwierzę, jeśli ktoś mi powie, że po oglądaniu kilku minut pilota "Lekarzy" nie domyślił się, że narzeczony Różdżki to typowy kombinator a ona będzie chciała coś zmienić w swoim życiu i jednak wybierze Toruń, plot twist tysiąclecia. Nie jestem sceptykiem do szpiku kości, nie chcę wywołać tu jakiejś kłótni na niskim poziomie. Po prostu zwyczajnie mi przykro, że tylko takie seriale przebijają się do stacji, która ma już taką moc przekazu i pewnie finanse, że mogłaby przestać być maszynką do mielenia i przerabiania tego, co już było, ale nie do końca po polsku na chociaż jeden projekt oryginalny, bo nie wierzę, że takich w Polsce nie ma.

szalom

w sumie jak spojrzy się na serialiki tvnu to wszystkie zaczynają się tak samo i opowiadają o tym samym, tylko sceneria się zmienia. Mowa tu o Przepisie na życie, Prawie Agaty i teraz Lekarzach
Każda bohaterka to niezależna, po 30, wykształcona, która porzuca swoje dawne życie, rozstaje się z ukochanym i zaczyna realizować się zawodowo, wątek miłosny zawsze powiązany z osobą z jej pracy. Wszędzie to samo.

gemma_92

zgadzam się z tą wypowiedzią w 100% i chcę jeszcze dodać, że wszystkie polskie seriale przedstawiają ludzi, którzy już w młodym wieku mają piękne mieszkania w centrum miasta i drogie samochody. Tak się zastanawiam skąd mają na to pieniądze? No i ciekawe gdzie będzie teraz Alicja mieszkać, bo na razie mieszkała u faceta, ale co dalej?

em94

Jak chcesz oglądać "zwykłych" ludzi, włącz sobie "Klan" albo "Plebanię" czy coś w tym stylu. Nuda i żenada. A te TVN-wskie seriale, choć nieprawdopodobne, są dobrym środkiem na zrelaksowanie się i oderwanie od szarej rzeczywistości. Jakoś mi bardzo nie przeszkadza, że nie przystają one do naszej rzeczywistości. W porównaniu z tasiemcami są chociaż profesjonalnie i ciekawie zmontowane, zaopatrzone w przyjemne dla ucha ścieżki dźwiękowe, na pewno nie w stylu od 20 lat tej samej "muzyczki" z "Klanu".

empedokles

Ok, rozumiem co masz na myśli, takie seriale to dobry sposób na relaks, ale ja mam prawo do własnej wizji serialu, która jednak nieco odbiega od fabuły "Klanu". Osobiście uwielbiam "Usta usta"-tam nie wszyscy mają cudne mieszkania i zdecydowanie bardziej potrafię sobie wyobrazić, że to wszystko mogłoby się wydarzyć na prawdę . Jeśli nie widziałeś, to polecam. Może wtedy zrozumiesz o co mi chodzi. Pozdrawiam!

em94

No jasne że masz prawo, wcale tego nie neguję... :)
Taak, patrzyłem kiedyś na to, ale i tak moim zdaniem nic nie przebije "Magdy M"....
Również pozdrawiam!

szalom

Kontrowersyjne rozwiązanie w serialu to potencjalna utrata sporej części widzów. Utrata widzów to utrata reklamodawców. Wsio.

Birke_La_Folle

Właśnie o to mi chodzi, ale "potencjalna" nie znaczy, stuprocentowa; poza tym widzów i tak tracą, ile seriali tvnu już upadło po pierwszym sezonie, które niby do tej kategorii się nie zaliczają. Jakiś "Klub szalonych dziewic", "Wszyscy kochają Romana", ja czasem z ciekawości i z nadzieją oglądam jakiś odcienk polskiego serialu, ale na dłużej żaden nie zdołał mnie zatrzymać, to przykre po prostu, ale za każdym razem właśnie jak oglądam polski serial czuję się jakby scenarzysta miał mnie za idiotę. Wsio. ;)

Arno

"Aa no i Pilot kończy się dość niespodziewanie, chyba że wkradł się jakiś błąd na tvnplayer podczas montażu...Myślałem, że po ujęciu w mieszkaniu pokazana jeszcze zostanie np. Ala w samochodzie. "

Z tvnplayer jest wszystko ok, odcinek kończy się tak: Ala jedzie samochodem, dzwoni Krzysztof, Ala nie odbiera, pokazana jest tabliczka Toruń i samochód bohaterki przejeżdża przez ten sam most co na początku odcinka :)

ocenił(a) serial na 7
Matt_888

No to mówię, że coś jest nie tak, bo mnie odcinek kończy się w momencie, gdy Krzysztof wraca do mieszkania i szuka Ali. W tym momencie odcinek się urywa i znów zaczyna się czołówka... >_< Może to dlatego, że oglądałem w telefonie.

friendsfan1

Mam mieszane uczucia. Historia Ali i Krzysztofa banalna i do bólu przewidywalna. Szpital, którego nierealny wygląd powoduje, że serial ogląda się z dystansem, kompletnie nie pasuje do polskich realiów (i jeszcze długo nie będzie pasował). Mało medycyny, ale to można usprawiedliwić wstępem i historią głównej bohaterki (Wawa-Trn-Wawa). Cała otoczka jest przesłodzona - młoda pani doktor z doświadczeniem, którego nie powstydzili by się starsi od niej chirurdzy, Dyrektorka szpitala - chodzący cud, wręcz przenosi góry. Nie dopracowane szczegóły typu: Krzysztof jedzie operować do najlepszego szpitala w Polsce i nie wie, że dyrektorem w tym szpitalu jest akurat Elżbieta.
Zobaczymy, jak potoczy się akacja w kolejnych odcinkach.

ocenił(a) serial na 2
friendsfan1

Jak dla mnie trąci straszną amatorką. Ogólnie nie lubię słodko pierdzących seriali tvn, ale jako, że ten kręcą w moim mieście postanowiłam obejrzeć pilota.
Przede wszystkim postaci są jakieś takie płaskie, można łatwo przewidzieć ich ruchy.
Typowa dla polskich seriali gloryfikacja głównej bohaterki - jest inteligentna, pracowita, piękna, słowem - nie ma wad. Tylko wszyscy zachwycają się nad jej zaje**stością, łącznie z panią dyrektor, która z marszu chce ją zatrudnić i oferuje w przyszłości etat ordynatora.
Akcja jak dla mnie zerowa, odcinek strasznie się dłuży.
No i jeszcze jedno - brak staranności o szczegóły. Alicja jadąc (2 razy) z Wawy przejeżdża przez most. Tyle, że droga ze stolicy tamtędy nie prowadzi :D No chyba, że celowo nadłożyła drogi, żeby ujrzeć panoramę miasta i przejechać się mostem (który w rzeczywistości nie jest taki pusty - w ciągu dnia potrzeba jakiś 30 min żeby go pokonać)

_moniq_

Myślę, że o ładne ujęcia chodziło. Nieraz w serialach dziejących się w Wawie bohaterowie jadąc z punktu A do punktu B robia taką trasę jakby próbowali dotrzeć do Berlina przez Paryż. Pokazanie Mostu Świętokrzyskiego to norma mimo, że nie jadą na drugą stronę Wisły, bo po chwili widzimy ich znowu w centrum, itp. itd. ;D

ocenił(a) serial na 8
friendsfan1

świetny!! Chociaż przyznaję że strasznie się dłuży. Poza tym, jestem zachwycona! czekam na dalsze odcinki :))

ocenił(a) serial na 10
friendsfan1

stwierdzam że odcinek pierwszy zachęcił mnie do dalszego oglądania. Fakt: jest wiele seriali o tej tematyce, ale cieszą się dużą popularnością dlatego powstał i ten. Nakręcony w ciekawy sposób , Obsada znakomita, najlepsi aktorzy aktorzy. Liczę na to że fabuła się rozwinie i powstanie kolejny sezon.! ;))

friendsfan1

dla mnie serial jest miałki i do bólu przewidywalny - od początku wiadomo było jak potoczy się kwestia Krzysztof-Alicja, jeszcze do tego w połowie odcinka pokazali tę wdzięczącą się blondynę - od razu wiedziałam że będzie to co było :D teraz główna bohaterka będzie pracować w Toruniu, Maks i ginekolog będą się w niej kochać i o nią zabiegać, Krzysztof przyjedzie i będzie prosił by wróciła.... że tak powiem TVNowski standardowy schemat. fabula powtarzana po stokroć, aż do porzygu. liczyłam na coś więcej, na jakąś akcję, więcej medycznych zagadek... nie wiem, dla mnie było nudno. może drugi odcinek będzie ciekawszy, obejrzę z ciekawości ale jeśli serial utrzyma poziom to pewnie sobie daruję.

ocenił(a) serial na 3
zlotqo

jak dla mnie nuda ale dam szansę i zobaczę 2 odcinek ale wątpię zeby mi się spodobał

friendsfan1

Kto widzial kiedys taki szpital w Polsce? Od razu czuc ze to kolejna Tvn-owska idealna rzeczywistosc. Mogli przedstawic polskie warunki w szpitalach, a nie przenosic amerykanski szpital do Polski. Troche to wszystko takie sztucznie piekne...

ocenił(a) serial na 5
dok23

W 1 i 2 odcinku przez chwilę pokazali rzeczywistość w polskim szpitalu w scenach nakręconych w Szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie.

dok23

No szpital, w którym pracowała w Warszawie jak najbardziej odpowiadał polskim standardom... Poobdzierane ściany, zagrzybiony sufit i meble z peerelu.. Szczerze mówiąc nie był to widok przyjemny dla oka i wolę taki 'nierealny' toruński szpitalik...

ocenił(a) serial na 2
friendsfan1

obsada kichowata, a sam Małaszyński nie zdoła mnie przekonać żebym to obejrzała.

ocenił(a) serial na 3
friendsfan1

banalnie nudny. dziewczyna która ma wszystko (młoda, ładna, strasznie zdolna i ambitna, szczęśliwie zakochana) jednego dnia traci to co dla niej najcenniejsze i zaczyna nowe życie. scena, w którym przyłapała swojego faceta na pocałunku z inną była strasznie denna i banalna do bólu. w ogóle cały wątek ich rozstania był żenujący. do tego już na pierwszy rzut oka wiadomo w kim się zakocha i że inni będą zazdrościć jej wiedzy i umiejętności. jest do bólu idealna. nie oceniłam tego serialu bo uważam, że jeden odcinek o niczym nie przesądza, ale gdybym miała wystawić ocenę samemu pilotowi, dałabym 4

ocenił(a) serial na 4
friendsfan1

Rozczarowanie - scenariusz, gra aktorska, namiastka czegoś, co tvn potrafiłby ale chyba nie chciał wyprodukować.
Rozśmieszyła mnie atrapa windy. Ciekawie za to pokazano budynek, w którym ze względu na mało pomieszczeń nie dałoby rady wygospodarować korytarza z salami po prawej i lewej stronie - tak więc, jak nic część akcji szpitalnej kręcona była w innym budynku. Jedyne plusy serialu to pięknie kadrowane moje ukochane miasto i muzyka...

enchant

Mnie najbardziej "bawi" szpital, który wygląda niczym foyer w Ritzu, brakuje tylko kelnerów z szampanem:))
Różdżka ma zawsze taki dziwny wyraz twarzy - niby uśmiech, niby kpina, przez co wypowiadane przez nią kwestie są mało wiarygodne.
Serial już w 2 odcinku zaczyna przypominać "Przepis na życie" - facet daje kopa w dupę, więc główna bohaterka odmienia swoje życie o 360 stopni. Oczywiście, mimo mimo urody "tylko dla koneserów" od razu ma oczywistego adoratora plus jeszcze jednego aby w dalszych odcinakach mogła łamać sobie głowę kogo wybrać.
Brak jakiejkolwiek logiki już pomijam ( popsute VOLVO w 1 odcinku, Alicja nie jedzie do Wawy rozwiązać umowy, jej partner nie wybiega za nią, ona raz płacze i ogólnie jest mega profeska).
Oglądam dalej, mam nadzieje, że zmienię zdanie bo fajnie jest obejrzeć dobry, polski serial - od czasu "Daleko od szosy" talowy nie powstał ale czekam dalej:).

ocenił(a) serial na 2
karolinaz

No to niewiele zmieniła życie jak o 360 st :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones