Np mieszkanie w którym mieszka Ala i ta Sylwia....wychodek jak w amerykańskich domkach,
charakterystyczny dla nich - u nas nie więc po co takie coś ? Czy wszystko musi być takie
"zamerykanizowane" lub "zangielszczone" :/
A tak swoją droga to niezłe życie ma główna bohaterka serialu, pracę szybko znalazła, ma
gdzie mieszkać..niby tam ma jakies problemy sercowe ale oczywiście i tak najlepiej z tego
wyjdzie. Eh chciałabym mieć takie problemy..