Lucyfer (2016-2021)
Lucyfer: Sezon 4 Lucyfer Sezon 4, Odcinek 6
Odcinek Lucyfer (2016-2021)

Po orgii dobrze jest zmienić spodnie

Orgy Pants to Work 50m
8,5 1 032
oceny
8,5 10 1 1032
Lucyfer
powrót do forum s4e6

Od początku "pani detektyw" była atrakcyjną osobą, ale nie wiem dlaczego (kwestia gustu?) "panna Lopez" jakoś bardziej pasuje do moich upodobań.
W tym odcinku utwierdziłem się w przekonaniu.
Może to trochę "samcze", ale co ja biedny samiec, mogę na to poradzić?
Kobiety, nie oceniajcie mnie źle. Prawda jest taka, że facet postrzega kobietę NAJPIERW oczami (przynajmniej w przeważającej liczbie przypadków).
A poza tym, czy "panna Lopez" nie jest poza wyglądem, również inteligentna i wrażliwa?

ocenił(a) serial na 9
chaque64

Lopez ma taki przyjazny charakter. Moze to byc urzekajace. Dla mnie przez pierwsze 30 minut. Fajna ale z taka bym nie wytrzymal. Jako przyjaciolka ideal. Dla mnie Chloe zarowno z charakteru jak i wygladu to jest co najmniej 15/10. Absolutny overkill, nigdy nigdzie nie widzialem takiej postaci. Chodzi mi o polaczenie wygladu z charakterem.
No ale de gustibus non est disputandum.

ocenił(a) serial na 6
olmer_xc

Serio? Ja tam kobietą jestem ale dla mnie strasznie drętwa i "służbistka", która rzadko kiedy potrafi wyluzować. Przez dwa pierwsze sezony miała naprawdę piękny uśmiech ale później jak napakowała botoksu to z niego nic nie zostało. W 4 sezonie tak rozchwiana emocjonalnie i sama nie wie czego chce. Nie wiem. Może to wina aktorki ale ogólnie słaba postać

ocenił(a) serial na 9
asik_87

Botoks nie zmienia usmiechu tylko mimke twarzy. W to nie wnikam. Pewnie to jej sposob by przy 40tce wygladac na 30. Jak widac sie sprawdza.
Co do dretwej sluzbistki to sie nie zgadzam. Widac w jej grze ze kocha Lucka od co najmniej 2 sezonow. Dobrze to gra. To scenariusz jest trudny. Krok do przodu, krok do tylu. Krok do przodu, dwa do tylu. Dwa do przodu, dwa do tylu itd. Wg mnie aktorzy zagrali to dobrze. Tzn przekonujaco.

A co do Chloe to ja w niej widze o wiele wiecej niz sluzbistke. Pisze to jako facet. I mam w tym temacie nosa bo naprawde potrafie wyczuc kobiety jakie sa. Ona dla mnie jest idealna. Ogolnie te watek jest idealny. Naprawde ciezko musi byc poprowadzic love story przez 4 sezony a im sie udalo. Bo dla mnie ten serial to serial o milosci i przebaczeniu (samemu sobie).

Malo pokazali powodow dla ktorych sie rozstala z bylym mezem. Ale w sumie nie chcialbym w to wnikac a zrobic po lebkach to jeszcze gorzej. Zwlaszcza ze on wystepuje w serialu i nie mozna tak po prostu przypiac mu negatywnej łatki.

Co do 4 sezonu to wg mnie dobrze zagrany. Bardzo dobrze. No ale to moj typ urody, moj typ kobiety i ja to wszystko czuje. W przeciwienstwie do Lucka mam dosyc dobrze rozwinieta empatie. Wiesz - ona przezyla szok i w jednym sezonie musi przejsc z szoku do milosci. W dodatku jest kobieta wiec to ze czasem dziala nielogicznie czy sprzecznie niczego nie znaczy. Widze w niej typowe kobiece "chce ale sie boje".

ocenił(a) serial na 6
olmer_xc

Botoks nie zmienia uśmiechu tylko mimikę - na jedno wychodzi w tym przypadku, bo swojego uśmiechu się pozbyła na własne życzenie i zastąpiła grymasem. Fakt, wygląda młodo ale aktorka grająca Lopez ma tyle samo lat i sprawia wrażenie jeszcze młodszej i to bez ulepszaczy. To akurat genetyka więc nie dyskutuję. Kwestia gustu ale szkoda ładnej buzi.

Owszem jest drętwą służbistką. Poza pracą jej życie nie istnieje. Nie ma żadnych innych zainteresowań, sposobów spędzania wolnego czasu czy chociażby przyjaciół spoza pracy. Nawet jak idzie na babski wieczór nie potrafi przestać być "w pracy". Może dla osób w branży (pracujących razem) takie kobiety są interesujące ale spoza... cóż - nie. Gdy przestaje błyszczeć, w tym czym jest dobra to traci urok, bo nie ma do zaoferowania nic po za tym.

Scenariusz nie jest trudny. Jest wręcz banalny! Jej rola nie wymaga niczego poza emocjami, które są obecne w życiu każdego. (Nie musi przygotowywać się do roli i zapoznawać się z emocjami których doświadczyły np. ofiary gwałtu, pedofilii, matki tracące dzieci, ofiary handlu ludźmi, itp.) Zauważ, że ona jako jedna z niewielu postaci w serialu nie ma rozwoju postaci przez 3 sezony! Dopiero w 4 sezonie jest próba akceptacji zaistniałej sytuacji i... cóż wypada słabo. Mnie nie przekonuje kompletnie. Wszystkie pozostałe aktorki w tym serialu są bardziej autentyczne i lepiej odegrane. Fakt scenariusz nie wymagał od niej za wiele przez 3 sezony ale gdy w końcu mogła się wykazać okazało się, że jej umiejętności aktorskie są mierne. Albo wpatruje się zapłakanymi oczami albo krzywi usta i na tym koniec. Nawet wybuch złości gdy przyznaje się do współpracy z ojczulkiem jest nijaki. Emocje niby są ale tak płytkie, że nie można się na to nabrać.

Zobaczymy co pokaże w kolejnym sezonie, bo w końcu jak jej postać ruszyła z rozwojem. Nie spodziewam się jednak fajerwerków. To nie typ aktorki, która bryluje w produkcji i potrafi zahipnotyzować swoją postacią.

ocenił(a) serial na 9
asik_87

A Lopez miala niby trudna role? Tam wiekszoosc osob miala zwykla role. Jaki rozwoj postaci miala Lopez? Jaki rozwoj mial byly Chloe? Nawet Lucek nie bardzo ma rozwoj bo ciagle weszy spisek ojca.
Mnie jej gra przekonuje. Miala byc zwykla dziewczyna i jest zwykla dziewczyna. Dla mnie kiepska gra aktorska to Isabella Swan albo Clint Eastwood. To jest dopiero drewno.

Poza tym nie mozna od tego serialu miec oczekiwan jakby sie ogladalo Wielkie piekno czy tym podobne produkcje.

ocenił(a) serial na 6
olmer_xc

Aktorka grająca Lopez nie miała trudnej roli, zresztą jak większość w tej produkcji. Co o jej rozwoju można powiedzieć/ wywnioskować ze strzepów informacji? Wychowana w katolickiej rodzinie, babcia nauczyła ją kraść samochody, potem był wypadek samochodowy, który przeżyła i od tamtej pory widuje "ducha". Porzuca poprzednie zajęcie, którymi trudnią się jej bracia i zostaje laborantką w policji. Jej rozwój tez stoi w miejscu do 4 sezonu, gdzie przechodzi kryzys wiary (koszmarnie odegrany i napisany).

A Dan? On akurat ma ciągły rozwój. Od skorumpowanego gliny, poprzez zdegradowanego policjanta próbującego naprawić błędy i ułożyć sobie życie na nowo z kobietą, po osobę w żałobie.

Lucifer też ma rozwój aczkolwiek wlecze się jak nie wiem. Po to ma te sesje terapeutyczne zresztą.

Dla mnie scenariusz jest słaby ale aktorstwo też pozostawia wiele do życzenia. Dlaczego nie można mieć większych oczekiwań? Pierwszy sezon trzymał poziom i był całkiem niezły (dla mnie takie mocne 8/10). Kolejne gorsze. 3 sezon dno i nie dziwię się, że anulowali, bo poziom głupoty i absurdów sięgnął zenitu. Nie wiem skąd taka wysoka ocena tego serialu. To, że nie ma większego budżetu nie znaczy, że nie można lepiej filmować czy grać. Są seriale, które tak świetnie prowadzą kamerę, że praktycznie każdy kadr to dzieło sztuki i gotowy obraz do powieszenia na ścianie. Są seriale, których postaci są wielowymiarowe i raz je uwielbiasz, a raz nienawidzisz. Są takie że fabuła trzyma w napięciu i nie pozwala odejść od ekranu. I jest taki Lucyfer, który czytając info interesuje, a jak oglądasz to zastanawiasz się dlaczego to jest średnie a nie dobre.

Ps. Musiałam wygooglować aktorkę, bo nie kojarzyłam. To nazwa postaci która gra Steward. Fakt - drewno.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones