Szkoda że nie powstał prequel tej telenoweli jak Gustavo poznaje Angelinę, zakochują się żenią, wypadek i kalectwo
Angeliny, pojawia się Mirta. Zakończeniem mogłoby być jak Gucio jedzie nad rzekę i zauważa kąpiącą się dziewczynę.
(zgadnijcie kogo?);)
Z tego co pamiętam to Gustavo nie kochał Angeliny, chciał od niej odejść, dlatego ona upozorowała wypadek konno i ten wózek. Tak naprawdę nigdy nie była przecież kaleką....
trzymała go przy sobie, wmawiając że wypadek był jego winą