Sorry ale porównywanie Mad Man do Dextera to poważna obraza tego drugiego. Dexter to serial o kilka klas lepszy.

Co człowiek to opinia. Ja Dextera oglądałem do obierania ziemniaków i nic nie straciłem z fabuły. Pierwsze 3 sezony oglądało się rewelacyjnie, kolejne sezony to lepiej spuścić zasłonę milczenia. Mad Men żeby oglądać trzeba jednak nieco więcej skupienia, żeby wyłapać wszystkie smaczki, docenić kunszt realizatorski, wszystkie odniesienie do sfery społeczno-politycznej USA. Dlatego Mad Men stawiam wyżej niż Dextera.

Nie powiedział bym, że uzależnianie się od seriali jest tym co w nich najlepsze ale może z czasem do tego dojdziesz. Jeśli nie, umrzesz szczęśliwy(niestety tylko pozornie) i nieświadomy jak większość lemingów. Pozdrawiam^^

Oglądałam wszystkie sezony z 5 czy 6 razy. Po Mad Menie, nie mam cierpliwości do żadnego nowego serialu, i po kilku odcinkach widzę, że to nie będzie ta jakość.. I włączam sobie zamiast tego MM od nowa... To jest jeden z tych seriali, który oglądany kolejny raz jeszcze bardziej zyskuje bo wiesz jak postać i wątek się rozwinie i lepiej rozumiesz subtelne szczegóły... Po pierwszej rundzie dałabym ocenę 8/10 ale jak obejrzałam po raz kolejny, tym razem w oryginalne i bardziej prześledziłam pewne sytuacje, które nie do końca były mi zrozumiałe ( polecam cały wątek na Reddit. Analizy każdego odcinka i ciekawostki ) to uważam, że jest to arcydzieło. Oczywiście nie dla każdego. Poleciłam ten serial wszystkim znajomych, część jest zachwycona dla innych serial jest zbyt powolny i troche nudny.

to dobrze że tobie jako kobiecie ten serial też się podobał.Gratuluję.Fajnie się czyta takie posty. Widać jeszcze nie zwariowaliśmy od reszty.

Co rozumiesz przez "zwariowanie do reszty"? Czemu kobiecie serial miałby się nie podobać?

Czy znacie jakieś inne seriale nazwijmy to korporacyjne ? Zacząłem oglądać SUITS. Nie jest to co prawda serial tak głęboki w każdej postaci jak Mad Men, ale jest ciekawy.

juz sam fakt, ze dywagujesz nad potencjalna strata czasu przy czyms co daje Ci tyle pozytywnych wartosci swiadczy, ze za dlugo pracujesz w korpo i masz coraz mniej w sobie z autentycznego czlowieka.