Nie wiem jak wam ale mi się serial bardzo podoba,a to za sprawą głównych bohaterów,świetnie dobrani,gra aktorska na wysokim poziomie,momentami przezabawny i ta cudowna Myka.Nie ma co porównywać go do supernatural,ale myślę że warto zobaczyć,ocena trochę zaniżona dałbym, spokojnie 7,7 :) a co najważniejsze wciągnął mnie od pierwszego odcinka.
Nie jest to serial idealny, czasem trzeba przymknąć oko na pewne rozwiązania, ale bardzo przyjemnie się go ogląda - szczególnie zachowanie i teksty Lattimera :) Oczywiście nie byłoby pełnego efektu, gdyby nie reakcje jego partnerki ;)
Zgadzam się w 100% :) Mimo słabych efektów specjalnych (pewnie mają niski budżet) serial się ogląda bardzo przyjemnie i to właśnie za sprawą Pete'a i Myki. Śledzę ich losy od pierwszego odcinka i czekam na 5x01 :) szkoda, że piąty sezon tylko 6 odcinków ma mieć. :(
Pierwszy sezon - świetny, bardzo mi się podobał.
Drugi sezon - tandetne, słabe mdłe, romansidło. Każdy sobie kogoś znalazł, mogliby jeszcze sparigować z kimś panią Frederic, jak szaleć to szaleć... Pete zrobił się na maksa sztuczny, jego teksty przestały bawić. Ruda irytowała mnie samą swoją obecnością przez pierwszą połowę sezonu, w drugiej zdołałam do niej przywyknąć. Lattimer-Bering stracili umiejętności, które prezentowali w pierwszym sezonie i męczyli się z niektórymi sprawami dłużej niż było to konieczne (nuda i irytacja). Artie był chyba jedyną postacią, która nie straciła w moich oczach po drugim sezonie. Ocena z 7 schodzi na i tak zawyżone 5.
Teraz będę oglądać 3 sezon, mam nadzieję, że będzie lepszy.