Jak dla mnie chyba najlepszy w całym czwartym sezonie.
Niezły pomysł na obydwie historie opowiedziane w tym odcinku ; naprawdę dobra gra wszystkich oraz co dla mnie najważniejsze kolejne pojawienie się H.G :) . Nic na to nie poradzę bo jak normalnie uwielbam Jaime Murray to jej postać w magazynie 13 wprost ubóstwiam i jestem strasznie zawiedziony że nic nie słychać o ewentualnym spinofie który miał być z nią w roli głównej .
No ale wracając do odcinka to jak już mówiłem całość była na naprawdę wysokim poziomie plus było kilka "smaczków" na przykład wejście Claudii a w tle piosenka Pink - Trouble i jeszcze całosć w Slow Motion to było po prostu epickie :) . No i chemia pomiędzy Myką i H.G , że też z nich nie zrobią pary miedzy nimi jest taka niesamowita chemia że to się aż prosi o taki wątek . Tak jak między Myką a Petem widać przywiązanie i prawdziwą przyjaźń to jednak czegoś tam brakuje żeby dalej rozwinąć ich relacje ale za to tego "czegoś" jest wprost mnóstwo w relacji Myka - H.G . No ale nic jeszcze straconego jest nadzieja bo sezon trwa a jak czytałem to i piąty sezon został potwierdzony więc liczę na to że scenarzyści tego nie popsują .