wiecznie rozmemłana i zapłakana główna bohaterka. Historia rodem z innego gniota pt. "samotność w sieci"
tragedi w sumie nie ma, ale z tą rozmemłaną i wiecznie płaczącą M. to się zgodze. mam z tego wiecznie ubaw:P
serial sam w sobie jest fajny ale magda jest JEDną z najbardziej denerwujących bohaterek jakie znam.nie moge patrzec na tą babe,ona wiecznie nie wie czego chce,jest niezdecydowana,zachwouje sie jak 15letnia małolata.wiecznie zamyslona,cokolowiek ktos wspomni o milosci czy cyzms co koajarzy jej sie z ukochanym to 10 minut patrzy w sufit i placze
Mimo tego, że lubię ten serial to zgadzam się z Twoją wypowiedzią co do głównej bohaterki, wiecznie rozżalona Panna w grochach ... :/
Nie macie wrażenia,ze cała ta kancelaria to jedno wielkie kółko wzajemnej adoracji? Poza tym w jednym odcinku słowo miłość pada częściej niż w biblii. Po prostu az mdło się robi
mdło mdło...masakra...denny ckliwy...Vanilla34 zgadzam sie z kazdym slowem....nuuuuuuuuuuuuuuuuda
a to przepraszam - już nie będę. W obliczu takich argumentów muszę zmienić zdanie. To oczywiście perełka kinematografii polskiej. Nie wiem jak mogłam wcześniej tego nie dostrzegać.
Jaki serial - tacy fani - takie argumenty.
ojej nie wiedziałam, że można się wypowiadać tylko jak się podoba. I co teraz? Poproszę admina, żeby usunął moją haniebną wypowiedź. Jakże bym mogła kogoś przekonać do zmiany swojej oceny - szczególnie taki autorytet jak widzę. Ojej ojej
kurcze a to byłby taki fajny serial gdyby nie główna bohaterka, która (jak już ktoś zauważył) zachowuje się jak 15-latka. Trochę dziwne są niektóre sceny, gdy kobita trzydziestoparoletnia zakrywa twarz i oblewa się rumieńcem gdy któraś z psiapsiółek wspomina o seksie. Takie zachowanie jest logiczne dla nastolatki chociażby a nie dla dorosłej osoby. Nie wiem co scenarzysta chciał osiągnąć "umieszczając" nastolatkę w ciele dorosłej kobiety. Co mnie jeszcze bardzo drażni? Jak kilka osób chórem powtarza słowa, czy nawet zdania. Beznadziejny pomysł.
Zarzuciłeś Michałowi, który odpowiedział jakiemuś nasłanemu manipulantowi pod nickiem celesta na forum Kac Wawy, że został opłacony, b ośmielił się napisać, ze kac wawa wcale nie jest taka zła - Na pewno więcej zapłacili celeście, która zalogowała się 19 sierpni 2012, dała kac wawie 1, wpisała komentarz nie widząc filmu - każdy kto widział wie, że oprócz elementu wieczoru kawalerskiego nie było tam NIC z kac vegas i od tego czasu nie była ani razu na filmwebie! Tak samo jak singiel 72, który zrobił dokładnie to samo, oceniając tylko kac wawę i żadnego innego filmu - rozumiem, że wg ciebie oni są uczciwi, a ich Michał, który jest tu od 5 lat jest nasłany? Gratuluję ci "uczciwości" i obiektywizmu, jak widzę kac wawy nie lubią tylko manipulanci i oszuści - brawo dla Kac Wawy! Polubili ją normalni, a nienawidzą oszołomy
to nie zmienia faktu, że kac wawa to nieporozumienie, przynajmniej ten opłacony co dał ocenę jeden, nie minął się z prawdą :D
A dlaczego? Dla mnie taki film W imię to pomyłka, Kac Wawa przynajmniej lajtowa była. i rozumiem, że dawanie 1 bez oglądania jest wg ciebie OK? gratuluję uczciwej postawy....
1. to nie jest forum kac wawy
2. dawanie bez oglądania 1 nie jest ok, ale to nie moja sprawa, może ten ktoś widział zwiastuny i na tej podstawie wysnuł prawidłowe wnioski
3. zmęczyłam do końca to "dzieło" i nie zmieniło to faktu że dałam 1
4. nie wiem czy na filmwebie jest sens doszukiwać się uczciwości, po prostu ktoś wyraził swoją subiektywną opinię, mógł to obejrzeć lub nie, nie ma takich wymagań. Wyraził swoją opinię i już, nieważne z jakich pobudek, można się z nią zgadzać lub nie.
No, ocenianie po obejrzenie zwiastunów "na pewno jest uczciwe" - a Dziś 13, Kochanie chyba cię ..., Tak to się teraz robi etc są rzeczywiście "bardzo mądre i inteligentne" - naprawdę obiektywizm wzorowy! Gratuluję! Te filmy 6-7, kac wawa 1.... k... ile ty masz lat, chyba 14
To nie chodzi o jakiś sarkazm, ja wiem, że nikt nie lubi, jak mu się błędy wytyka, ale czasem dobrze się uderzyć we własne piersi i powiedzieć "przesadziłem", albo zwykłe sorry
A mnie wlasnie Magda bawi i rozsmiesza.Przynajmniej Sebus ma pole do popisu - ''za warkoczyk i do pionu''.Bez tej ''rozmemlanej i zaplakanej'' Madzi nie byloby zabawy ; ))) To swietny serial - zabawny,romantyczny... Troche dziwi,ze dajesz 1,bo jest tyle naprawde kiepskich produkcji...Magda M. to przemyslany,swietnie skrojony serial,ktory ma bawic i cieszyc oko.Magda ma w sobie cos z dziecka,ale wlasnie to dodaje Jej uroku,kobiecosci w jakims sensie;sprawia,ze momentami parskasz smiechem.Przyklad? - ''...ten pilot ma za duzo guzikow...'' ;doprawdy urocze - a jakie kobiece! ; )))
"ten pilot ma za duzo guzikow...'' ;doprawdy urocze - a jakie kobiece! ; )))"
taaak bo każda kobieta to słodka idiotka
No nie każda... ; )
To był taki żarcik - choć w każdym żarcie jakieś ziarnko prawdy jest,prawda? ; )))
Kobiety w większości są histeryczne,zapłakane,zagubione (pilot od telewizora i inne trudniejsze w użyciu przedmioty codziennego użytku;np. (niech pomyślę) samochód? ; ) - zawsze można zamienić na rower hehehe...
Czytam to wszystko późno, ale twoje wypowiedzi dobijają. Każdy daje swą opinie po razie a ty gnieciesz i gnieciesz swoje zdanie jakbyś chciała wszystkich przegadać, a każdy ma swoje zdanie. Nie każda kobieta to słodka idiotka ? Już znasz na pamięć zamysł reżysera? a może jesteś dla niego kimś z rodziny że to wiesz? twoje wypowiedzi są żałosne. Naprawde przykro mi że ciebie nie umieszczono w tym filmie, bo na pewno byłoby jak ty chcesz i każdemu by sie musiała twoja postać podobać. w "Szklanych domach" o ile czytasz lektury, głowny bohater opowiada historię również z perspektyy dziecka mimo, że jest dorosłym facetem a jednak autor tych opowiadań to autorytet, ale nie może taka marnośc jak ty zarzuci mu że sie nadaje na artyste bo ty jedna na milion uważasz inaczej. sama się zachowujesz jak smarkacz i wogóle to amen.
kotuś etap czytania lektur mam już dawno za sobą :-))))))) Generalnie Twoja wypowiedź to jeden wielki bełkot. Przeczytaj jeszcze raz dyskusję moją i elase - może zrozumiesz o czym piszemy.
Przez cały rok :-) Ale w sumie to nic dziwnego, czasem napisze się coś, o czym po dwóch latach się zapomina. A wracać do serialu i filmu (książki?), o których miało się tak złe zdanie, nikt nie ma ochoty. Tyle że nadal nie wiem, o co chodziło w tym porównaniu :-)
Masz rację :-) Nie odpowiedziałam Ci bo tu nie zaglądam - jakoś to dzieło i jego analiza nie spędza mi snu z powiek :-) Zajrzałam tu tylko bo dostałam info w mailu. Generalnie chodziło mi o poziom i fenomen tych dwóch "arcydzieł". Oba to szmira jak dla mnie - a wśród jakieś tam grona znalazły czcicieli ;-) Co łączy jeszcze te dwa arcydzieła - ano banał właśnie. Ckliwa historyjka miłosna, która ma ambicje wyższe - tyle w temacie porównań.
Pozdrawiam Cię i mam nadzieję, że jeszcze podyskutujemy przy okazji innego tematu - bardziej ciekawego ;-)
PS - zajrzałam do Ciebie i Twoich ocen i widzę, że mamy podobny gust :-)
doszłam do wniosku, że nie ma sensu odpowiadać na głupie pytania, tracić czasu i dyskutować z miłośnikami szmiry, Ot co. Ja rozumiem, że chcesz porozmawiać z kimś inteligentniejszym od siebie - ale sorry nie mam czasu.