Faktycznie Marco Polo wylądował tam jako "zastaw"/niewolnik, jakkolwiek to nazwiemy? W każdym razie wbrew swojej woli?
Ogólnie cały mit o Marco Polo jest ciężki do ogarnięcia. Bo jedni historycy uważają to za bajkę, inni uważają że ta postać faktycznie istniała i rzeczywiście w ten sposób podróżował.
Nie, nic takiego nie było. Koncepcja zakładnika jest na potrzeby filmu.
Jest pewne, że Marco podróżował po imperium mongolskim, bo miał "dokumenty"(pajdza) i dobrze podaje odległości. Natomiast istnieje podrzenie, że po powrocie opisał historie kogoś innego, kogo spotkał na dworze chana, a do tego dodał jeszcze kilka rzeczy od siebie żeby brzmiało ciekawiej.