PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=648375}

Marco Polo

7,5 13 484
oceny
7,5 10 1 13484
Marco Polo
powrót do forum serialu Marco Polo

Słabo...

ocenił(a) serial na 4

Prawdopodobnie z założenia miał to być Shogun naszych czasów, jednak prócz scenografii i kostiumów nie ma na czym oka zawiesić w tym serialu. Nierealna i naiwna fabuła, płytka gra aktorska, jakies dziwne wstawki karate. Serial dla mało wymagającej młodzieży.

ocenił(a) serial na 8
deodat

To ja nie wiem jak trzeba zagrać, żeby według ciebie było dobrze...

ocenił(a) serial na 4
matthewrealfan

Polecam Shogun'a. To też tylko serial, ale jak bardzo różny na plus. Gra aktorska, narracja, fabuła. Nie ma się do czego przyczepić.

ocenił(a) serial na 10
deodat

Moim zdaniem przemawia przez ciebie nostalgia. Szogun wcale nie był aż taki dobry. Oczywiście nie twierdzę, że to zły serial,ale także żadne arcydzieło.
To zresztą inne czasy, inny styl kręcenia seriali, inne podejście widowni do seriali.

Coyotman

co nie zmienia postaci rzeczy, ze Shogun jest dobry.

ocenił(a) serial na 4
Coyotman

Przykro mi ale nie mogę brać na poważnie Twojej oceny. Oceniłeś Kapitana Amerykę i tępą amerykańską komedię Millerowie na 10 gwiazd, dla Ciebie to te filmy są arcydziełami?!

ocenił(a) serial na 10
deodat

W swoim gatunku uważam je za świetne kino. Oba oglądałem na wielkim ekranie i z obu wyszedłem zadowolony. To bardziej za wrażenia. Poza tym nie traktuje tutejszego oceniania zbyt poważnie:) To tylko zabawa, a nie jakaś wyrocznia.
Oceniasz ludzi po kilku ocenach na filmwebie?

ocenił(a) serial na 4
Coyotman

Nie ludzi, ich gust i wrażliwość. Nie piszę tego złośliwie. Po prostu nie znajduję usprawiedliwienia w tak wysokiej ocenie tych filmów. Nawet biorąc pod uwagę fakt że np. piosenka "Ona tańczy dla mnie" jest w gatunku Disco Polo świetna, to nie zmienia to faktu, że nadal to jest Disco Polo. Dlatego też nie przekonuje mnie Twój argument. Prawdziwa sztuka broni się sama. Te filmy które tak wysoko oceniasz przeminą bez echa. Nie mają nic ponadczasowego do zaoferowania, są tylko sezonową rozrywką.

ocenił(a) serial na 10
deodat

No własnie - wrażliwość. Ja oceniłem pod wpływem emocji. Nie kalkulowałem na ile zasługuje film, nie szukałem w nim błędów na siłę. Wygląda to tak - z kina wychodzę zadowolony, nie odczuwam zgrzytów to mogę dać dychę:) Proste.
A o gustach podobno się nie dyskutuje:) Nie chce mi się przeszukiwać twoich ocen, ale pewnie też wysoko oceniłeś coś co ja prywatnie uważam za szmirę. Ludzie są różni.

Jak już pisałem - to tylko oceny i ranking. Zbyt poważnie to traktujesz.


Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 4
Coyotman

Chodziło mi o wrażliwość na sztukę, w tym wypadku filmową na którą składają się min. gra aktorska, reżyseria, scenariusz, fabuła etc. Filmy ocenione przez Ciebie na 10 są zaprzeczeniem sztuki filmowej. Różnią się tak od realnie wspaniałych filmów zasługujących na to miano, jak różni się Izba Lordów od Izby wytrzeźwień. O gustach nie dyskutują tylko Ci którzy ich nie mają :) Być może to nie ja zbyt poważnie podchodzę do ocen filmów, a to Ty zupełnie niepoważnie. Twoje oceny mogą to potwierdzać ;) Dobrego weekendu Don Coyote :)

ocenił(a) serial na 10
deodat

Nie no - nie będę się skupiał na aktorstwie w Kapitanie Ameryka - nie po to idę do kina aby rozpływać się nad detalami sztuki filmowej. Ja chce historii, która przykuje uwagę:) A ta komiksowa historyjka mi się spodobała. A zwłaszcza, że spodziewałem się czegoś znacznie gorszego (ten bohater nie należy do moich ulubionych).

Sugerujesz, że nie mam gustu. Mam, ale nieco inny niż ty. Czy to źle?
Nieco poważniejsze filmy tez oglądam:0 nie żyję tylko polukrowanymi serialami, Marvelem i głupimi komediami (millerowie w kinie na prawdę mnie rozbawili - ale fakt, drugi raz ten film już mnie aż tak nie śmieszył) :)

ocenił(a) serial na 4
Coyotman

Spodziewałem się czegoś o wiele gorszego, dlatego daję 10. Argument nie do zbicia :D

ocenił(a) serial na 10
deodat

Poza tym broniłem trochę Marco Polo. Owszem - serial jest nieco zbyt "amerykański" i wypiękniony, ale nie zmienia to faktu, że oglądało mi się go bardzo dobrze. Wciągnął mnie:)
Argument "słaby w porównaniu z Shogunem" więc do mnie nie trafia.

ocenił(a) serial na 3
deodat

A ja się podpisuję po Twoją wypowiedzią. "Shogun" choć kręcony w innych czasach bynajmniej ie nie zestarzał, oglądalam niedawno z takimi samymi emocjami jak x lat temu.

Za to Marco Polo zachwyca scenografią i kostiumami i niczym więcej. Nuda, dłużyzny, papierowi bohaterowie. A do tego robienie z Mongołów karateków (kungfudzistów ;-) rodem z Shaolin jest poważnym historycznym przekłamaniem. Do tego serialu z pewnością już więcej nie wrócę. Za jakiś czas w ogolę o nim zapomnę, a Shoguna z pewnością jeszcze kiedyś obejrzę.

ocenił(a) serial na 4
Inga__filmweb

Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią. Dokładnie myślę w ten sam sposób o obu tych serialach. Rzuciłem okiem na Twój profil i oceny seriali. Wikingowie widzę tak samo Ci się spodobali jak i mnie :) Nie zauważyłem jednak u Ciebie serialu "Rzym". Polecam go z czystym sumieniem, spodoba Ci się jesli jeszcze nie oglądałaś. Bardzo dobrze oddaje realia tego okresu włącznie z dbałością scenografów i kostiumologów o detale historyczne i jako jedyny pokazuje wg mnie prawdziwy Rzym. Świetni bohaterowie z krwi i kości, scenariusz w 80% pisany przez historię.

ocenił(a) serial na 7
deodat

Kolega ma rację. Rzym jest genialny!!! Ale kilka detali historycznych się nie do końca zgadza:P Z tym, że to już takie bardziej czepianie się. Niemniej serial genialny. A Marco Polo jak dla mnie niezły. Może ze względu na szczególny sentyment do wschodu nie przeszkadzały mi jego mankamenty. Muszę przyznać, że drugi sezon też obejrzę:)

ocenił(a) serial na 7
Inga__filmweb

mnich był karateką a nie mongoł

ocenił(a) serial na 7
Okrutnik82

Do tego mnich jest Chińczykiem, a nie Mongołem. Ja naprawdę nie wiem, jak ci ludzie oglądają filmy. No, ale jakie oglądanie, takie wnioski i oceny.

ocenił(a) serial na 7
kokonut

Tak to wygląda niestety.

deodat

Oj tak tak - bez murzynow mus - slabo !

ocenił(a) serial na 10
deodat

Widocznie jestem mało wymagającym dzieciakiem, ale Marco Polo podobał mi się niesamowicie.
Jeśli Ci bohaterowie są papierowi, to nie wiem, jacy nie są. Nie wszyscy muszą się taplać we krwi i zdradzie, żeby być wielowymiarowi. :P
To naprawdę kawał dobrego kina/serialu opowiadającego o świecie rozgoryczonych, zawiedzionych i niespełnionych ludzi, pomiędzy których wchodzi marzyciel pragnący akceptacji i ojcowskiej miłości. Jakieś przygody, jakieś odmienne filozofie, wchodzenie w jakąś obcą kulturę. Straszne, płaskie i jednowymiarowe, no naprawdę... :P

ocenił(a) serial na 4
sosniak

Zgadzam się z tym: "Strasznie płaskie i jednowymiarowe..."

ocenił(a) serial na 10
deodat

No to nie wiem, jaka problematyka nie jest taką.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones