Twórcy zmarnowali ogromny potencjał tkwiący w książce Kinga i zrobili nudny serial obyczajowy z elementami S-F. Obsada poza rolą Halla tragiczna (zwłaszcza ten drewniany cipkowaty szeryf Bannerman). Zero tajemnicy, zero napięcia, zero akcji nie wspominając o marnej realizacji.
Absolutnie się zgadzam. Siadałem do tego serilau z wielkimi nadziejami, po przeczytanej książce. Niestety na nadziejach się skończyło. O ile pierwsze 2 odcinki(fabuła oparta na książce) mają w sobie nutkę tajemniczości,sporo akcji no i ciekawią, to im dalej tym gorzej. Moim zdaniem kolejne odcnki to jedno wielkie nieporozumienie. Duży potencjał został całkowiecie zmarnowany. Po pierwszym sezonie nie zamierzam dalej oglądac!!!