PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=261215}

Marzenia i koszmary

Nightmares and Dreamscapes: From the Stories of Stephen King
7,0 1 217
ocen
7,0 10 1 1217
Marzenia i koszmary
powrót do forum serialu Marzenia i koszmary

Nie wiem dlaczego każdy w Hollywood myśli, że ekranizowanie wszystkiego co Stephen King spłodzi to dobry pomysł. Ten miniserial dowodzi niestety, że jest zupełnie odwrotnie. Osiem odcinków okraszono wspólnym motywem: bohaterów spotykają wydarzenia tak niesamowite, że od razu kojarzą się z nocnymi marami. Z tą różnicą, że mają miejsce naprawdę. Jest tu kilka fajnych, nie do końca poważnych pomysłów, jak np. płatny zabójca walczący z armią plastikowych żołnierzyków czy próba pastiszowania kina noir. Na pomysłach jednak przeważnie się kończy, bo wraz z rozwojem fabuły za każdym razem okazuje się, że historia jest albo banalna, albo słabo poprowadzona, albo zwyczajnie karykaturalna. Są też odcinki totanie chybione, jak np. 'Crouch End', który w zamyśle miał być hołdem złożonym Lovecraftowi, ale niespodziewanie gdzieś po drodze przerodził się w niezamierzoną parodię. Całość przywodzi na myśl najgorsze momenty "Masters of Horror", z tą różnicą, że w tamtym przypadku raz na parę odcinków trafił się jakiś oglądalny. Tutaj, nawet z udziałem "gwiazd" (nierzadko przebrzmiałych), serial rozbija się o telewizyjną sztuczność i zwykły brak umiejętności adaptacji, co prowadzi do podobnej konkluzji jak w przypadku większości adaptacji Kinga - lepiej go czytać, niż oglądać.

eon_blue

Nie wiem może w tym przypadku masz rację bo nie miałam okazji oglądać.Ale będę broniła innych ekranizacji horrorów Kinga.Oczywiście zgadzam się z tym,że lepiej przeczytać książkę później można zabrać się za oglądanie ekranizacji.Chociaż są osoby które które pierw obejrzały film a po nim sięgnęły po książkę tak jak mój były chłopak.

angeling

Które konkretnie ekranizacje/adaptacje Kinga uważasz za warte obrony? Te naprawdę dobre można policzyć na palcach jednej ręki.

eon_blue

A to sobie dam spokój z tym serialem...

ocenił(a) serial na 9
eon_blue

Rzeczywiście oceny do tego miniserialu są paradoksalne :) Całość nosi ślady budżetowości telewizyjnej i jest raczej zwyczajną szmirką a jednak przedziwnym jest, że tak pochlebne opinie krytyków zbiera. Jednak wg mnie Battleground i The End of the Whole Mess są bardzo fajne (opowiadania także mi się podobały). Serial ten to typowy odwieczny problem ekranizacji słowa pisanego Stephena Kinga - większość tego, co aprobuje mistrz jest zwyczajnie słabe (zwykle też są to tylko produkcje TV z ograniczeniem budżetowym). Wyjątków jest raptem kilka - The Stand albo np. Desperacja, która mi się całkiem podobała (choć także z "nierzadko przebrzmiałymi" gwiazdami była). Natomiast filmy na podstawie jego prozy, które powstają bez jego nadzoru artystycznego często są arcydziełami kina.

regime

Moim zdaniem ciekawe odcinki to: Autopsy Room Four, Battleground, The End of the Whole Mess (takie 6/7 na 10). Inne takie jak "The Fifth Quarter" można obejrzeć jeśli naprawdę nie masz nic lepszego do roboty. Podsumowując, serial raczej słaby. W dodatku, nie czytałem chyba żadnej z książek Kinga. Gdybym przeczytał, ocena była by pewnie jeszcze niższa.

eon_blue

gimbusy powinny miec osobne forum na swoje madrosci.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones