Podpisuję się. Mam nadzieję, ze serial rozplanowany na wiele sezonów. Musi, skoro po pierwszym sezonie wyznał jej miłość, a ich małżeństwo trwało 30 lat. Po czym się rozwiedli:-) Chcę się dowiedzieć z tego serialu dlaczego:-)

Niekoniecznie musi mieć wiele sezonów. Myślę, że 4 byłoby optymalne zważywszy na to, że mieliśmy 12 odcinków w pierwszym sezonie i wiele wątków pobocznych. Myślę, że możemy spodziewać się sporych przeskoków w czasie - w pierwszym sezonie mieliśmy przeskoki o kilka tygodni :)
Ale faktycznie serial jest niesamowity, niezwykle dopracowany, nie ma tu nużących wątków, a finał - pierwsza klasa :)

Świetna robota, to prawda. Mnie dodatkowo zachwyciła scenografia i kostiumy, których, wbrew pozorom (nie jest to przecież tylko i wyłącznie film o seksie a aktorzy w głównej mierze grają w ubraniach), jest w serialu sporo. Twierdzenie, że film jest pornograficzny jest według mnie prymitywne - dla mnie to fantastyczny obraz Ameryki lat 50, na długo przed rewolucją obyczajową. Nie dostrzegłam tam źle obsadzonych aktorów - zarówno w rolach głównych jak i w drugoplanowych. Chyba nie mogąc się doczekać kolejnej serii niebawem obejrzę jeszcze raz.

Dokładnie. Serial, gdzie jednym z głównych wątków to rewolucja seksualna, a wbrew pozorom, samego seksu w obrazie jest relatywnie niewiele. Zdjęcia są subtelne ale dające widzowi wiele do wyobrażenia. To w kinie lubię najbardziej, reżyserię która pozwala widzowi na dodanie własnego "ja"...a kostiumy - uwielbiam retro :)