PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=645696}

Masters of Sex

7,4 13 822
oceny
7,4 10 1 13822
6,0 3
oceny krytyków
Masters of Sex
powrót do forum serialu Masters of Sex

Promo odcinka 7:)

ocenił(a) serial na 10

Po prostu spadłam z krzesła:D

nan_s

ja też :) oglądałam ten zwiastun już z 58569 razy i nie mogę się doczekać odcinka...

ocenił(a) serial na 10
serialoholiczka

Ja widziałam ten zwiastun już z 58570 razy :D:D:D

ocenił(a) serial na 9
nan_s

Odcinek genialny, atmosfera się zagęszcza, a intryga zaczyna się poważnie plątać. Na tym etapie, nie mam pojęcia jak się to wszystko rozwiąże. Partnerstwo Virginii i Williama przeszło na kolejny etap, który może mieć poważne konsekwencje w przyszłości. Z jednej strony strony pani Johnson twierdzi, że całkowicie umie oddzielić pracę od uczuć i seks od miłości, z drugiej strony mamy ostatnią scenę, gdzie siedzi sama, ze smutkiem patrząc na salę, w której odbywają się badania i nie wiadomo, czy ta melancholia spowodowana jest brakiem akceptacji rodzącej się więzi czy też wyrzutami sumienia.
Wszystko w tym odcinku mnie absolutnie zachwyciło, muzyka, fabuła, żaden wątek mnie nie rozczarował. Czekam na więcej.

ocenił(a) serial na 10
buildings

O tak:) Pięknie wszystko opisałaś/eś:) Nic więcej nie trzeba dodawać:)

To prawda, że związek Mastersa i Virginii wkroczył w nową fazę i co jest jeszcze bardziej zdumiewające w ogóle, absolutnie nic, nie utracił ze swojej tajemniczości, wyjątkowości, i teraz bardziej niż kiedykolwiek, nie mogę się doczekać do czego to wszystko doprowadzi:)!!!! I mam wrażenie, że bohaterowie wpadli w straszną pułapkę:), bo myślą, że mają całkowitą rację, że seks nie ma nic wspólnego z uczuciami. I w gruncie rzeczy jasne jest, że nie musi mieć - bo nawet badania to potwierdzają:) Ale jednak ma:) bo te uczucia powstają, czy bohaterowie tego pragną czy nie:).

I padłam ze śmiechu przy scenie, kiedy Bill nucił sobie, kiedy zapisywał notatki z drugiej sesji:D Był taki dumny z siebie:D

Swoją drogą szkoda mi Libby. Jej wątek jest bardzo dobrze rozpisany.

ocenił(a) serial na 9
nan_s

Uwielbiam w tym serialu to, że postacie nie są czarno-białe, każda z nich przejawia negatywne cechy, lecz pomimo to, nie da się ich nie darzyć sympatią. W tym odcinku zobaczyliśmy kolejną gorszą stronę Williama, mianowicie jego obojętny (zakłamany) stosunek do żony, kiedy to nagle zaczyna żywić do względem niej uczucia i okazywać jej miłość, a wszystko przez to, że Virginia zagroziła przerwaniem badań (a raczej seksu, bo na tym mu głównie zaczęło zależeć nie ukrywajmy), jeśli nadal będzie zaniedbywał żonę.
A co do Libby właśnie, to również uwielbiam tę postać. I nie wiem czy widziałaś promo do kolejnego odcinka, ale chyba sobie dziewczyna wynagrodzi i nadrobi to, czego jej brakuje w związku z mężem. ;)
No i do tej całej plątaniny dochodzi Ethan, który jak wiadomo, zakochał się z Virginii, wiele dla niej zrobi (nawet potrafi w twarz przywalić ;]), i tu właśnie nie wiadomo, jak wykorzysta informację o tym, że Will i Virginia sypiają ze sobą, być może będzie chciał ją odzyskać i posunie się do szantażu lub wyjawienia prawdy Libby.
I warto też wspomnieć o wątku małżeńskim ordynatora. Bo o ile on, łącznie ze swoim sekretem dotyczącym orientacji, jest w tej chwili najbardziej przewidywalną (ale nie nudną) postacią, to bardziej moją uwagę przykuwa w tym momencie jego żona odkrywająca swoją seksualność na nowo z doktorem Austinem (dobrze pamiętam imię?), który swoją drogą też odkrywa nieznane mu wcześniej wiadomości na swój temat.
Zastanawiam się, czemu oceniłem ten serial tylko na 9.

buildings

ale doktor - niech będzie Austin (też nie pamiętam) - raczej po tym co mu powiedziała pani Scully nie był zbytnio zadowolony?

serial genialny, oby tak dalej!

ocenił(a) serial na 9
lewy_pn

Właściwie wiadomo jak się potoczy serial, przynajmniej główny, biograficzny watek Virginii i Williama, po kilkunastu latach pobiora się i założą własną klinikę leczenia zaburzeń seksualnych. Napiszą także książkę, która stanie się biblią rewolucji seksualnej. Masters zmarł w 2001 roku, Virginia Johnson 24 lipca 2013 roku w wieku 88 lat, dwa miesiace przd premierą serialu.

bonnieblue

wiesz co - niby nie spoilerujesz, ale jednak tak. specjalnie nie czytałem nic o Mastersie, ale widzę, że i tak na to musiałem trafić...

ocenił(a) serial na 10
bonnieblue

Nie lubię Cię:) bonnieblue!!! Ja także nic nie wiedziałam o prawdziwym Mastersie i Victorii. Odebrałaś mi prawie całą radość z serialu, bo teraz już nic mnie nie zaskoczy!!

nan_s

boli mnie to do dziś ;x

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones