Jak wyżej. Przyjemny, ale ma kilka wad. Największą z nich była dla mnie główna bohaterka - mdła i flegmatyczna. Jej rozlazły sposób wypowiadania się mnie osłabiał. O ile Peter na początku zostaje nam przedstawiony jako dupek, później pokazuje swoje lepsze oblicze i zyskuje sympatię odbiorcy. Dana z kolei z początku wydaje się inteligentna i sympatyczna, tak naprawdę jednak jest nudna i niezdecydowana.