wszyscy jesteśmy śubukami w zależności od rodzaju, ilości oraz stopnia nasilenia zaburzenia, vol. 01 - jako iż dziewięciu z dziesięciu tak zwanym neurotypowym prototypom, których spotykam codziennie między godziną trzynastą a dwudziestą pierwszą przydałoby się np. to ćwiczenie z piłeczką..
by the way - najfajniej sfilmowane zwierzaki jakie w życiu widziałem - przecierają oczy, przeciągają się, ziewają, ewidentnie myślą o czymś innym i ostentacyjnie odwracają głowy - ukazują wszystkim jak leci ich sercowe problemy we właściwej perspektywie, bez wyjątku ni rozróżniania na jakichśtam białych i czarnych, kobiety i mężczyzn, neurotypowych i neuroróżnorodnych..