PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=703503}

My Heart Is Yours

Mi Corazón Es Tuyo
8,0 106
ocen
8,0 10 1 106
Mi Corazón Es Tuyo
powrót do forum serialu Mi Corazón Es Tuyo

W nadchodzącym odcinku gołąbeczki zaliczą pierwsze spotkanie... zapoznawcze :D
Oczywiście Ana, w sobie tylko właściwym stylu, zdzieli go na "dobry wieczór" jakąś gałęzią, czy czymś na ten wzór, żeby ją dobrze zapamiętał na całe życie, a jej pojawienie wstrząsnęło nim na tyle, żeby chciał z nią spędzić resztę życia :D

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

ogólnie jestem do tyłu z odcinkami, ale ten muszę bez kolejki obejrzeć, skoro pojawia się Diego...

ocenił(a) serial na 10
Madziulka_aa_2

Brzydszy od Fernanda, jak na moje brzydkie męskie oko, ale to dusza nie człowiek :D Przede wszystkim luzak :D Ma dość bolesną przeszłość, ale nie traktuje tych doświadczeń jak wyroku skazującego go na bycie lodowatym dożywotnio, jak to jest w przypadku braciszka ;)

Zaje**ty początek znajomości z Aną :D :D :D Facet wie jak traktować kobietę tak piękną jak Ana, potrafi prawić jej komplementy, ale też utrzymać w ryzach jej niepohamowany temperament, rozmawiać z nią tak, żeby się czerwieniła :D :D :D świetne dialogi i spostrzeżenia Diega co do osoby i stroju Any... uwielbiam dwuznaczność wypowiedzi, więc szarmanckiego Diega polubiłem od razu :D
Facet jest spostrzegawczy (i tu znów wyprzedza brata o całą długość stadionu), więc kwestią czasu zapewne jest, kiedy odkryje słodką tajemnicę Any - niani :D I jak łatwo się domyślić ta wiedza z pewnością nie będzie mu zniekształcała idealnego obrazu Any, a wręcz przeciwnie - uzupełni go :D
Wątek zapowiada się nader interesująco :D

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

napiszę tak: Ana i Diego - jestem za a nawet przeciw ;)
bardzo podoba mi się charakter Diega...taki luzak przyda się w tym więzieniu,... znaczy się rezydencji :P ale nie podoba mi się jego wygląd - zwłaszcza ten zarost w stylu braci Dalton albo Freda Flinstona... jak kto woli ;) ale nie wygląd w życiu jest najważniejszy ;)
oczywiście nie jest to facet, który wiąże się z kobietą na całe życie, chociaż z Aną, to nie wiadomo, bo na razie jest nią bardzo zainteresowany..nią samą jako kobietą, ale też tym co czuje, jprzejmuje go jak cierpi...ale nie wiemy, czy ma wobec niej szczere intencje? chociaż z drugiej strony po co komukolwiek szczere intencje, skoro wiemy, że Ana i tak już niestety poza Fernandem nie dostrzeże żadnego innego faceta :??
a szkoda, bo mogłaby się związać z Diego chociaż na jakiś czas... tak dla rozrywki, odprężenia...bez zobowiązań./.. dobrze by jej to zrobiło po tych męczarniach jakie przechodzi z Fernandem ;) gdyby to ode mnie zależało.... ;))))

ocenił(a) serial na 10
Madziulka_aa_2

Na razie Diego biega za Aną jak piesek i to mu się chwali :P Zobaczymy co i ile, jeśli w ogóle coś poza wspólną kawą wybiega :P Ja trzymam za niego kciuki i powodzenie w podbojach Any :P

PS. Bracia Dalton, to moi idole!!!!!!!!!!!!!!

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

coraz bardziej podoba mi się wątek Any i Diego... mogę nawet śmiało napisać, że zakochałam się w nich po tej akcji z robieniem fotek na schodach :))) nawet jego wygląd mi nie przeszkadza już tak bardzo :) jest taki milutki i szarmancji względem Any ;P mają moją moją dozgonną miłość i będę ryczeć jak Ana wybierze Fernanda ;((((((( pierwszy raz w życiu wole konkuretna głównego bohatera u boki bohaterki- normalnie szok!!!!!

ocenił(a) serial na 10
Madziulka_aa_2

Wreszcie można ogłosić koniec żałoby po spektakularnej śmierci (nie)związku Any i Fernanda!!!! Diego wkracza do akcji!!! Czy tylko ja widzę, czy nie tylko ja sam zauważyłem, że Ana staje się zupełnie inną osobą w towarzystwie młodszego z Lascurainów? Takiej jej jeszcze nie znaliśmy: no istna kokietka, odpierająca raz chętniej, a raz niechętnie zaloty faceta, któremu wydaje się, iż żadna kobieta mu się nie oprze :D A tu miła niespodzianka: spotkał na swojej drodze hardą niańkę, która o byle co się jeży w jego towarzystwie: nie wpuszcza do swojego pokoju, nie chce pocieszania, nie podchwytuje jego dwuznacznych dowcipów; nie pozwala się dotykać, prawić komplementów, robić zdjęć, podsłuchiwać, kiedy rozmawia sama ze sobą - trzyma na dystans :D
Czy jest coś bardziej pociągającego od opierającej się zalotom pięknej, seksownej kobiety? Nie ma! Nic dziwnego, iż Diego za cel honoru obrał sobie zdobycie względów Any...
Cholerniem ciekaw, co z tego wyniknie?!!! :D

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

ciekawe, co teraz Anita zrobi?!!! widzieliście w ostatnim odcinek?!!! spektakularny był ten występ Any na rurce i jeszcze Diego z rozdziawioną gębą patzrył na na to co wyprawia na rurce niania jego bratanków!!!!!!!!!!
było widać że jest totalnie zafascynowany, zahipnotyzowany widokiem Any skąpo ubranej i w ten sposób tańczącej, ale też miał niezły ubaw, kiedy Ana zorientowała sie, kto i jak na nią patrzy - kocham tą telke,i kiedy karmią nas takimi smaczkami ;P ;P
a para Ana i Diego ma w sobie taki pokład seksownej energii, że czekam z utęsknieniem na eksplozję ich uczuć... oby Ana też zrozumiała, że to Diego da jej szczęście , a nie ten chłodny posępny wdowiec!!!

ocenił(a) serial na 10
Madziulka_aa_2

Jezzzzz... potrzebowałem wyżłopać pół studni wody po występie Any, a drugie pół wylałem na siebie, bo myślałem, że spłonę... czy ktoś potrafi klonować ludzi? Ja poproszę o egzemplarz Silvii xD xD xD Albo najlepiej dwa xD Bożeee jakie ona potrafi cuda na tej rurze wyprawiać, a do tego jest tak seksowna, wyzywająca, ponętna, że chyba za chwilę mózg mi się zlasuje :D :D :D Nie mogę oddychać, respirator proszę xD xD

Perdon... a tam był jakiś Diego? xD
Teraz to Anie współczuję, bo nie ogna się od Diega, czemu zresztą wcale, a wcale się nie dziwię!!!!

I ja chcę więcej takich występów Any!!! Ana + ten genialny podkład muzyczny, to jest odlot bez żadnych używek xD xD

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

no robiło wrażenie ogromne, kiedy Ana tańczyła - właśnie takiego tańca brakowało od dłuższego czasu! Silvia jest nieprzewidywalna w swoich talentach - zawsze zaskakuje - dla mnie to nie do ogarnięcia - nie tylko piszę o tańcu na rurze ;)))) strasznie zazdroszczę jej sylwetki i stopnia w jakim opanowała sztukę tańczenia na rurze - to jest piękne zjawisko, sama magia - nieprawdopodobne, że można tak nauczyć się balansować ciałem i w ogóle :O :O

Diego był, był i podobało mu się to co widział, nie mniej niż tobie :)))))))
ja też go bardzo lubię za to jakim jest pogodnym i bezpośrednim człowiekiem :P uważam, że Ana mialaby z nim życie o więle łatwiejsze i bardziej kolorowe bo oboje są przebojowi i nie mają przed sobą tajemnic - zaczęliby wspólne życie z czystymi kartami :P ale wtedy nie byłoby telenoweli bo Ana musi usychać z miłości do Fernanda, a Diego z miłości do Any...
zatem muszą nam wystarczyć humorystyczne podchody Diega i wkurzająco odrzucająca je Ana! :xxxxx

aha i jeszcze jedno - odkąd przestał żelować włosy wcale nie jest taki brzydki wow! a nawet całkiem całkiem ciacho z niego :P

ocenił(a) serial na 10
Madziulka_aa_2

Że Montero do de la Fuente daleko i ja potrafię dostrzec.. ale Ty chyba o tym nie napisałaś? hehe :D Nie uroda Diega dla mnie jest ważna (bo jak mogłaby być?), ważne jak Diego patrzy na Anę, kogo w niej widzi i jak traktuje! Patrzy na nią, jakby była jedyną najpiękniejszą i najcudowniejszą kobietą na tym świecie, widzi w niej sens swojego życia i traktuje jak królową - zawsze przy niej, kiedy go potrzebuje (nawet jeśli ona tego nie chce, a może zwłaszcza wtedy) :P Prawdziwy rycerz!
Kolacja i wyznanie miłości Anie jest dla mnie momentem przełomowym dla tej pary! Bo dotąd Ana uważała Diega za kobieciarza, przed którym należy się bronić, a teraz już wie, że Diego traktuje ją serio.
Mam nadzieję, że Ana długo już nie da rady mu się opierać, bo facet naprawdę się stara, jest uparty, konsekwenty i wydaje się być szczery i... gdyby można było pożreć wzrokiem kobietę, to on już by to zrobił :D :D
Domyślam się, że mając Anę przed sobą i z tą wiedzą o Anie i jej skrywanych talentach, którą Diego posiadł, trudno jest mu zapanować nad czymś tak silnym, co czuje do niej. Miłość, czy tylko (albo aż) pożądanie? Liczę na to, że wkrótce pojawią się u nich takie emocje, które oboje będą doskonale rozumieć. Diego już je rozumie, teraz czas na Anę! Na Fernandzie świat się nie kończy! I chociażby ze względu na niego i piekło jakie jej zgotował, powinna otworzyć się na flirt, który z czasem wymknie jej się spod kontroli i użyje dziewczyna życia u boku prawdziwego faceta, żeby nie skazywać go na jedynie wyobrażanie sobie miłosnych scen z jej udziałem. :D :D :D

Ale to chyba nie ta bajka :D :D :D :D :D Zapomniałem, że to telenovela, w której główna bohaterka dozgonnie wierna jest głównemu bohaterowi ;) Szkoda, bo Ana i Diego, to ludzie niezwykle namiętni, więc przyglądanie się kształtowaniu ich związku, ze wszelkimi detalami, mogłoby być szalenie interesujące :P

W każdym bądź razie takiego partnera dla Any było potrzeba!. Odkąd ją poznał stała się celem i sensem jego życia! Inne kobiety przestały go obchodzić! A ona przy nim zapomina o troskach, czuje się bezpiecznie i swobodnie, a co najważniejsze czuje się kochana :P Mam nadzieję mimo wszystko, że dobrze scenarzyści poprowadzą tę postać i choć trochę mnie zaskoczą!

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

jak Diego będzie starał się o Anę tak pięknie jak podczas tej kolacji, to Ana długo już nie da rady mu się opierać :) kiedy głaskał ją po policzku albo chwytał za bródkę widać było, że robi to na niej duże wrażenie i jej się podoba :PPP a te jego palące spojrzenia i zakochane oczęta... to nawet ja wymiękłam :DDDDD

oni naprawdę świetnie do siebie pasują...swietnie się dogadują, oboje są wrażliwi, mają artystyczną duszę, oboje cierpieli z powodu złamanego serducha, to teraz będą wiedzieli jak nawzajem sobie je poskładać :PPPP
poza tym oboje są wysportowani, a nie ma to jak wspólna pasja w związku :D
Ana kiedy Ferenado ją przytulał, to wyglądało jakby w Zakopanem przytulała się do misia - tej wielkiej atrakcji turystycznej :D a z Diego bardzo ładnie wyglądają :PPPP

ocenił(a) serial na 10
Madziulka_aa_2

"oni naprawdę świetnie do siebie pasują...swietnie się dogadują, oboje są wrażliwi, mają artystyczną duszę, oboje cierpieli z powodu złamanego serducha, to teraz będą wiedzieli jak nawzajem sobie je poskładać :PPPP "

To sprawi, że ich związek będzie oparty nie tylko na wielkim uczuciu, ale także dojrzałości emocjonalnej!

A co do tego "wysportowania", to mam prośbę, nie pisz więcej takich rzeczy, bo od razu dopowiadam sobie nieprzyzwoite rzeczy.... wrrrrrr.....

Ranczer

alfonsinio jest bardzo słabiutki

Ranczer

Ja uwielbiam tę parę :D Od kiedy Fernando poślubił Isabelę i spędził z nią noc poślubną (i inne pewnie też) jest u mnie skreślony i chciałabym, aby Ana była z Diegiem, ale pewnie tak nie będzie...:(

ocenił(a) serial na 10
jagodajulia

Fernando i Diego, to jak porównywanie nocy i dnia :D W końcu pojawił się facet, który docenia bez reszty wyjątkowość Any! I jest nim bez wątpienia Diego!

Ranczer

Tak wiem.

Ja na początku dawałam szansę Anie i Fernandowi, ale jak on nie może oprzeć się urokowi Isabeli to niech tworzy z nią szcześliwą rodzinkę, ale Anie niech już głowy nie zawraca i nie robi jej wyrzutów !

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

Nie rozumiem ,dlaczego większość z was skreśliła Fernando ,nienawidzicie go tak jakby zrobił najgorsze świnstwo kobiecie , , wylewacie na niego wszystkie pomyje , od samego początku nawet nie minęło pare odcinków a już uważaliście go za najgorszego,nie mam pojęcia dlaczego, może ,dlatego bo protką jest cierpnica Sylvi )) Jeśli chodzi o ślub z Isabelą ,to dziwne ,bo on nie jest jedynym protem ,ktory poślubił viline ,dużo takich było ,a jeżeli nie poślubili to mieszkali prawie do samego finału wy wszyscy skreślili Fernando ,uważacie za najgorszego prawie seryjnego morderce ,ale ja jestem całkowicie po jego stronie ,bo wiem ,że pod tą twardą skorupą ,gdzieś głeboko jest prawdziwy czuły Fernando ,który potrafi kochać jak każdy człowiek i ma uczucia ,ktore napewno obdaży Ane ,

Wy możecie go skreślić ,ale ja tego nie zrobie ,bo nie mam powodów ,lubie go bardzo ,a nawet wolę od Any ,oczywiście wiem ,że wy wszyscy jesteście za nią, ale ja nie , Ja jestem od samego początku za Fernandem i zawsze tak będzie)))...


Diego to taka postać ,która, mnie nie interesuje , nie jestem za nim ,jest mi wszystko jedno czy by byl czy by go nie było.

ocenił(a) serial na 10
lucero12

Facet, który łamie serce cudownej kobiecie, wyładowuje na niej swoje frustracje spowodowane życiowym bagnem w jakie się wpakował, nie jest wart złamanego grosza, nie wspominając już o jej miłości! Wybrał inną, nie tę, którą ja bym wybrał na będąc na jego miejscu (i nie tylko wtedy) już pierwszego dnia, w momencie kiedy zjawiłaby się w moim życiu. To on dokonał wyboru i pomógł nam (myślę, że mogę użyć liczby mnogiej) dokonać wyboru. Wybieramy Diega, bo to facet zdecydowany, który totalnie stracił dla Any głowę - "trochę" go rozumiem... nie powiem... haha ;D
Zupełnie inna... pozytywna atmosfera zapanowała w momencie pojawienia się Diega w poszczególnych wątkach. nie wyobrażam sobie jak ana zniosłaby bez niego, to piekło, jakie jej zgotował Fernando? Wiem, że jest silna, ale tej siły dodawał jej również Diego!
Jest tak autentyczny, otwarty i swobodny w miłości do Any i niezłomny w zdobywaniu jej miłości, iż nie sposób mu nie kibicować :)

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

Narazie taki jest ciekawe ,jaki będzie pózniej ,ja go nie lubie ,wydaje mi się fałszywy ,napewno ,on coś knuje

,A co ta Ana wycierpiała , śmieszne ledwo poznała Fernando ,nawet pewnie nie była pewna czy go kocha , a szlochała po nim jak by byli ze sobą kilka lat ,po Juanie ,który ją zdradził ,z którym była dłużej tak nie ryczała , bezsensu

Fernando nie zgotował jej rzadnego piekła a jeżeli się jej coś nie podoba niech idzie szukać pracy gdzie indziej nikt jej nie trzyma na siłe ( takiego kwiatu to pół światu ,) nie jest nie zastąpiona ,

ocenił(a) serial na 10
lucero12

Diego po prostu jest taki, jaki miał być w moim odczuciu Fernando - ciekawe, czy tak miało być, czy tak po prostu wyszło? :LOL

i wcale nie załamujcie się, że Ana będzie i tak na koniec z Fernando, bo to wcale nie jest przesądzone!
podobno w Meksyku większość widzów też jest rozczarowana postacią Fernando a zafascynowana postacią Diega i jego miłością do Any :PPPPP

ocenił(a) serial na 10
Madziulka_aa_2

ledwo ,zleciało kilkadziesiąt odcinków a już wszyscy skreślają Fernando ,jestem ciekawa jakie komentarze będą ,gdy Fer się zmieni ,i pokarze swoją prawdziwą twarz ,wedele mnie Fernando nie musi być z Aną może znależ sobie inna ,jest bardzo przystojny bogaty ma,oczywiscie wady ,ale i zalety ,jak każdy człowiek ,ludzie go tak obrażają jakby sami byli święci ,niech nie przsadzają każdy ma coś na sumieniu ,wszyscy podle piszą jakby on był jedynym Facetem na ziemi ,tym najgorszym ,

A co do Diego ,to chyba zapominają ,że on zostawił gdzieś swoją kochanke ,ciekawe co będą pisali gdy ona się pojawi ,
Fernando to by najmniej powiedział Anie jak sytuacja stoi i dlaczego nie mogą być razem nie owija w bawełne ,nie udaje miłego ,a ten Diego ,sama nie wiem ,ale jakoś nie moge mu ufać , wole Fernando od niego

ocenił(a) serial na 10
lucero12

"takiego kwiatu pół światu", tylko że 15. poprzednich niań nie mogło sobie dać rady z dzieciakami :D Ana została, dlatego, że kocha te dzieciaki, a miłość zobowiązuje, zwłaszcza do poświęceń.

Nie zapominaj, że dyskutujemy o serialu, o serialowym bohaterze, który musi podlegać krytyce, bo jeśli jest inaczej, to obojętność ludzi świadczy o braku zainteresowania postacią, czy serialem. A że jego zachowanie jest aktualnie skandaliczne, to nie może to przejść bez echa!

Diego zostawił kochankę, z którą był związany na modnej zasadzie "bez zobowiązań" :D Ale nie wątpię, że laska się niedługo pojawi, żeby walczyć o swojego tygryska :D :D :D :D :D

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

A mnie zachowanie Fernando się podoba , nie wiem jakie jego zachowanie jest skandaliczne ,to ,że poślubił matke swego dziecka ,to ,że chce wychować dzieci na porządnych ludzi ,a może to ,bo prowadzi wielką firme ,pracuje ,bo chce aby jego dzieci coś po nim odziedziczyły ,aha na pewno skandalem było to ,że zostawił miesiąc miodowy z nową żoną i jak najszybciej przyleciał do domu ,po pierwszej wiadomości ,że jego syn się buntuje ,i opuścił się w szkole ,))) Oczywiście rozumiem,że są powody ,ze jego zachowanie jest takie jakby agresywne ,i nie popieram tego ,ale są też pozytywne ,które trzeba też brać pod uwage


Mam już tego po dziurki w nosie jaka z tej Any jest ofiara losu ,pokrzywdzona ze wszystkich stron ,mam już dość ,o tym ,że Fernando na nią nie zasługuje , tyle czytam tych komentarzy ,że wolę aby Fernando znalazł sobie nową miłość ,np sekretarke z firmy ,która jest równie prześliczna ,a może bardziej niż Ana ,sympatyczna ,dobra ,pracowita,))

lucero12

Widzę, że pewnych rzeczy nie zauważasz.

ocenił(a) serial na 10
jagodajulia

Ciekawe jakich ?? ,to ,że Fer poślubił Isabele ,.. stare dzieje ,po co stale komentować to co już było , poprostu było minęło))

Wielkie rzeczy ,był ślub ,będzie i rozwód ,tyle hałasu o nic ,),

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

Pewnie ,pojawi się nie długo ,ale czy będzie pozytywną postać czy negatywną nie wiadomo,

ocenił(a) serial na 10
Madziulka_aa_2

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że sprawy między Aną a Diegiem wymknęły się spod kontroli... zarówno im jak i twórcom serialu :D :D :D :D Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że między tym dwojgiem jest tak ogromna chemia, iż to oni powinni być głównymi bohaterami tego serialu, a której to chemii nie widać tak bardzo między rzeczywistymi głównymi bohaterami?!!!
Od początku, kiedy Ana i Diego pojawiają się razem jest sympatycznie, kiedy Diego łazi krok w krok za Ana jak jej cień, albo pies, mizia ją, zaczepia, poprawia jej włosy, delektuje się jej zapachem, obsypuje komplementami, oferuje pomoc w spłaceniu długów, mimo że ona odpycha go przy każdej jego próbie zbliżenia się do niej, wyczuwalne było pozytywne napięcie między tym dwojgiem!
Ale myślałem, ba! byłem przekonany, że to wszystko dalej będzie kontrolowane, bez możliwości posunięcia się o krok dalej!
Więc nie dziwota. że ten przepyszny pocałunek Any i Diega o mało nie zwalił mnie z nóg! Był dla mnie totalnym zaskoczeniem!!!
Ale jakże pozytywnym!!!!! Ana okazała się być kobietą bardziej otwartą na nową miłość, niż mi się to wcześniej wydawało!!! To znaczy nie sądziłem, że pozwolą jej się tak otworzyć :D Nie tylko nie odepchnęła Diega, nie dała mu po pysku, nie ochrzaniła, ale odwzajemniła z przyjemnością i zaangażowaniem jego pocałunek!!!
Myślałem, że daremne zaloty Diega, bo Ana uparła się na usychanie z miłości do Fernanda, a tu taki zwrot akcji?!!!
Więc jednak Ana nie została obojętna na kwiatki, czułe słówka, ciągłe adorowanie, oferowanie pomocnej dłoni, wsparcie w trudnych chwilach ze strony Diega... wyznanie miłości :P
Pokochałem nowe radosne oblicze Any, które ukazało się nam dzięki obecności i staraniom Diega. Teraz częściej oglądamy ją uśmiechniętą... ba wręcz promieniejącą ze szczęścia... uwielbiam jej śmiech i błysk w oczach... miód na moje serce :P

Ranczer

kto wie, może wbrew początkowym oczekiwaniom Ana nie będzie z Fernndem, a z Diegiem? :D Mi taki scenariusz by odpowiadał. Poza tym trudno będzie teraz wymyślić coś, co odseparowałoby Isabelę od Fernanda, bo skoro wiedział, że jej nie kocha, a mimo to się z nią ożenił, to myślę, że będzie konsekwentny w działaniach. Moim zdaniem po tych wszystkich łzach Any i po jej cierpieniu (jedna z niewielu bohaterek telenowel, której smutek tak mnie rusza- Silvia= mistrz świata!) Fernando nie zasłużył na to, żeby do niej wrócić ot tak. No ale przekonamy się :)

oliski93

Ja też nie miałabym nic przeciwko takiemu rozwiązaniu :D

Jednak Ana jeszcze kocha dzieci Fernanda, więc wiążąc się z Diegiem musiałaby je raczej porzucić, a obiecała Luz, że nigdy ich nie zostawi. Chyba, że zostaliby sąsiadami Isabeli i Fernanda...

ocenił(a) serial na 10
jagodajulia

Sąsiadami? Hahahahaha... no i to jest idealne rozwiązanie! BINGO! Moim zdaniem nawet aktorzy i same postacie bardziej do siebie pasują w takim układzie, bo Isabela i Fernando są nader sztywni, a Diego i Ana tacy przebojowi, cudownie się ich ogląda... nie mam żadnych zastrzeżeń co do ich relacji :P Ja póki co nie widzę lepszego rozwiązania jak sparowanie Any i Diega.. ale tak na serio... :P On zrobił dla Any tak wiele, kiedy potrzebowała wsparcia, zawsze jest przy niej, łagodzi jej ból, powoduje uśmiech na jej buzi, rozwesela, ale nie robi tego na siłę, po prostu jest tak autentyczny, że to działa jak magiczny lek :P A Fernando wiadomo... totalnie sponiewierał serce Any - nie mam dla niego współczucia i ltości :/ Do diabła z nim... nie mylić z Isabelą... a może...?? :D :D :D :D :D :D :D No cóż za błędy się płaci... czasami i wysoką cenę!
A Diego zasłużył na nagrodę w postaci udanego życia z Aną :P

Ranczer

Boję się że mogą nagle wyskoczyć z jakąś głupotą nagle typu "Diego wyrywał Anę bo chciał się zemścić na Fernando" albo coś takiego :/ to by było całkowicie niedorzeczne po tych wszystkich sytuacjach w których jest dla niej taki dobry, ale różnie bywa... Zmiana prota zdarza się raz na milion, oby to był właśnie ten raz, bo jak mi zrobią coś złego z ukochanym Diegiem to się "pochlastam"!!!!

oliski93

Ja mam nadzieję, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Poza tym wg mnie Diego jest szczery i nie wyobrażam sb, że on mógłby się mścić na Fernandzie. On sam zaprzecza i dodaje, że kocha Anę.

ocenił(a) serial na 10
oliski93

W tym serialu nawet villana nie jest jakąś krwiopijną żmiją, tylko w swojej wredności raczej śmieszy, niż przeraża :D więc niby czemu Diego miałby być takim najgorszym chamem, który kobietę traktuje tylko jako środek do osiągnięcia celu? To byłby absurd! Choć zemsta miałaby bardzo słodki smak za sprawą słodkich pocałunków Any, to myślę, że jednak, to co on do niej czuje jest szczere i nie zostanie zmarnowane przez scenarzystów, a wręcz przeciwnie pozwolą rozkwitać temu uczuciu.
Zbyt miło ogląda się wspólne sceny Any i Diega, żeby odebrać widzom ot tak taką ogromną przyjemność! To mogłoby się obrócić przeciwko twórcom serialu ;)

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

ja cię pierniczę! nie oglądałam mcet z ze 2 tygodnie ze względów logistycznych, a tu akcja poszła tak do przodu... no jaaaa Ana i Diego całowali się już częściej i piękniej niż Ana i Fernando wow!!! ale między nimi jest chemia... już dawno w żadnej telce tak mnie żadna para nie zafascynowała!!!!
Diego normalnie pożera Anę wzrokiem i powtarza że dzięki niej i miłości do niej znów jest czułym i wrażliwym facetem! nawet robotę zmienił, mieszkanie wynajął... będzie walczył o Anę, zamierza szukać jej mamy...
o ranyyy, o mały włos bym się spóźniła na ich pierwszy raz!!!!!!!! :O :DDD teraz muszę oglądać odcinek po odcinku!!!!!
nie watpię, że do tego dojdzie, bo między nimi aż iskrzy kiedy są razem i Anita też nie będzie w stanie mu się oprzeć -facet jest jak marzenie każdej dziewczyny!!!!!!
co za piękna para - biją na łeb na szyję protów - aż dech zapierają w piersiach, kiedy się pojawiają, tyle emocji, ich pocałunki są takie piękne, rozmowy śmieszne, romantyczne, nigdy nie wiadomo o ia jak się skończy!!!!! szkoda że na tak mało tych scen ale rozumiem, że inni bohaterowie teli też są dla kogoś innego ważni!
wow nie spodziewałam się tych pocałunków i że sprawy zajdą tak daleko... tzn... mam nadzieję że zajdą dalej, bo na tę parę chce się patrzeć -kibicuję im ze wszystkich sił!!!!!

ocenił(a) serial na 10
Madziulka_aa_2

Ej, proci też są uroczy, mają piękny dar do zamrażania czasu :D :D
A tak całkiem serio, to zgadzam się co do tego, że Ana i Diego skradli tę telenowelę Anie i Fernandowi :D :D :D Diego od samego początku doceniał urodę, wdzięk i ciepło Any!!!! Cały czas traktuje ją jak damę , królową wręcz!!!! Ona jest jego natchnieniem - facet postawił wszystko na jedną kartę, całkowicie zmienił i przewartościował swoje życie dla i dzięki Anie!!!!
Ana na całe szczęście, w swoim zaślepieniu osobą Fernanda, nie jest obojętna na zaloty Diega!!! :D Imponuje jej jego wrażliwość i podejście do miłości, które jak on twierdzi zmieniło się pod wpływem uczucia do niej :P
Facet wie o niej wszystko, zna każdy jej sekret, każde pragnienie... szuka jej matki!!! :P Obsypuje kwiatami :P Serwuje piękne niespodzianki jak ta z serenadą i występem baletnic - on chce odmienić życie Any na lepsze!!! Dać jej szczęście i udaje mu się to!!! Wywołuje przepiękny uśmiech na jej twarzy!!! :D Sprawia, że oczy jej błyszczą!!!
Fernando jej nie docenił, nie robił dla niej absolutnie nic poza tym, że traktował ją jak zwykłą pracownicę i ją unieszczęśliwił, przyprawiał o ból serca i morze łez!!! Ciężko uwierzyć, że naprawdę kochał Anę, poza tym teraz w ogóle o nią nie walczy, kiedy widzi, że brat ją zdobywa. To ma być facet? Daje się urabiać wrednej tarantuli, a nie widzi tak wspaniałej kobiety jak Ana!!!
Być może gdyby Fernando wiedział o Anie tyle, ile wie o Anie Diego, bardziej by o nią walczył?

Taniec Any z 57. odcinka nie pozostawił żadnych złudzeń - Ana to najseksowniejsza niania pod słońcem!!!! Jak do tej pory najbardziej wyzywający układ choreograficzny w rytm pięknego zmysłowego bluesa!!!!

Mam jednak zastrzeżenia w kwestii prowadzenia wątku Any i Diega. A mianowicie, że jednym odcinku serwują namiętny pocałunek pary, w kilku następnych zero zbliżeń. W jednym odcinku Diego prosi z wielką pompą Anę, by została jego dziewczyną, ona się godzi, a w następnych znowu posucha... bez pocałunków, bez przytulania, bez trzymania się za rączki.. absolutnie nic konkretnego między nimi się nie dzieje. Jeśli tak mają wyglądać relacje tej jakże namiętnej pary, to ja się pytam twórców: powariowaliście - marnujecie taki potencjał? Zostawiacie to co najlepsze dla takiego zimnego imbecyla jak Fernando? BŁĄD! Diego zasługuje na miłość Any!!!

Ranczer

Wg mnie Fernando teraz to nic nie może zrobić. Ma żonkę, więc niech się nią zajmuje. Ana mu dobrze powiedziała, że między nimi wszystko się skończyło, gdy on powiedział Tak na ślubie z Isabelą.

A scenki Any i Diega są cudowne i uwielbiam ich jako parę. Diego chce spełnić marzenie Any i odnaleźć jej matkę. Mam tylko nadzieję, że nie jest nią Yolanda...!:/

ocenił(a) serial na 10
jagodajulia

niestety wszystko wskazuje na to, że Jolka jest mamą Anity :////////////////

ale mniejsza o to, gorsze, że sprawy międzu Aną i Diego wcale nie idą tak daleko jak się spodziewaliśmy...a przynajmniej ja.. ://///// po tym pocałunku, to ja wróżyłam rychłe zaręczyny, a Diego tylko poprosił Anę o to by była jego dziewczyną? fakt że pięknie wszystko przygotował, przepięknie zaśpiewał tą piękną piosenkę, zatroszczył się o każdy szczegół - zwłaszcza beltnice wzruszyły Anę :P
no trudno nie są protagonistami ale po co w golóle pozwolili im tak nas rozochocić tą chemią między nimi? wiem, że Silvita ma chemię z każdym partnerem aktorem, czy to kochanek, czy dziecko jej własne, czy cudze, czy nakwet koń, czy pies - jak Maja w AB, ale z Salinasem się tego nie czuło jak z Diego... Pablo Montero - jest między nimi taki ogień który ktoś niepotrzebnie gasi:)))))))

a taniec był zjawiskowy...dozwolone od lat 18+ hehehe... jedynie ten kokon na głowie mi się nie spodobał a tak wszystko było megaboskie :PPPPPPP

Madziulka_aa_2

jak to Jolka matką Any? Co, gdzie, jak, dlaczego? :o Jestem kilka odcinków do tyłu, możesz mi to wytłumaczyć?

oliski93

Yolka śpiewała tę piosenkę, co Ana ją pamięta z dzieciństwa... I pochodzi z Quetepec i ma jeszcze jedną córkę, ale nie chce powiedzieć, co się z nią stało.

Ja jednak mam nadzieję, że ona nie jest matką Any.

jagodajulia

Dziękuję za odpowiedź... To straszne :/ Jeżeli się okaże, że Jolka jest jej matką, ciekawe jaki poda powód, że ją zostawiła. Skoro Isabelą się zajęła... matki takich różnic raczej nie robią, że jedną uznają, drugą odrzucają. No, zobaczymy :)

oliski93

W sumie przypomniało mi się jeszcze jak na zaręczynach Isabeli i Fernanda Ana po raz pierwszy zobaczyła smutną Jolkę przy fortepianie... Zrobili takie wymowne zbliżenie i spowolnione tempo, to pewnie dlatego.

oliski93

Nie ma za co ;) Ja wciąż mam nadzieję, że Yolanda nie będzie matką Any tylko tak nas podpuszczają. Mam nadzieję, że matkę Any zagra ktoś inny.

ocenił(a) serial na 10
jagodajulia

Związał sobie ręce węzłem małżeńskim, żeby nie napisać: założył sobie ten węzeł na szyję :D :D :D Ale nie ma takiego węzła, którego nie można rozsupłać :D :D :D Przy odrobinie wysiłku dałby radę, skoro tego nie robi, moja odpowiedź jest jedna: ON NIE KOCHA ANY, a tarantula mu się podoba i ma do niej słabość. Jest ślepy i głupi, w dodatku próbuje przekabacić dzieciaki i wmówić, że Isabela jest dobrą kobietą? GÓ_O prawda! Tylko kretyn nie widzi prawdy, ale nie żal mi go! Ma to, na co sobie zasłużył.
Ana byłaby dla niego niezasłużonym trofeum, w przeciwieństwie do Diega, który gdyby tylko mógł, nosiłby Anę cały czas na rękach, więc trofeum należy się jemu właśnie: za wkład w niedopuszczenie do totalnego załamania nerwowego Any po ślubie Fernanda i za przywrócenie Anie chęci do życia i uśmiechu na twarzy, w sercu i duszy :) Rozmowa tych dwojga na motorze o rozmowie Diega z bratankiem o pięknym emocjonalnym seksie i wzrok najgorętszej pary serialu, sugeruje wyraźnie pociąg fizyczny między tym dwojgiem niezwykle namiętnych ludzi :D Tymczasem jednak sprawy cielesne między Aną i młodszym Lascurianem pozostają nierozstrzygnięte :/ Mam nadzieję, że jeśli nie w tym, to rozstrzygną się w innym serialu :D

Co do kokonu, to był liryczny bardzo :D

Ranczer

No właśnie jest :P Jakby Fernando był mądry to nie żeniłby się z Isabela tylko walczyłby o Anę i ich miłość, ale tak nie zrobił. Teraz to już jest za późno ( przynajmniej w moim odczuciu). Niestety Fernando jest ciężko kapujący, więc on wciąż nie widzi wad w Isabeli, a szkoda, bo już zaczyna pokazywać swoje prawdziwe oblicze: gdy nawrzeszczała na niego, że śmiał ustanowić limit na jej karcie kredytowej i jak dopytywała się, czy aby ubrano, które kupił dla dziecka pochodzi z dobrej firmy...:/

użytkownik usunięty
jagodajulia

Jest maleńka nadzieja ,że Ferdek przejrzy na oczy ,i zobaczy jaka jest jego żoneczka) w Avancie wyprowadza się z jej sypialni,
Aby było tylko lepiej.))

Teraz chcę skomentować jeden odcinek w ,którym Sebastian uciekł z domu i poszedł do kluby w którym tańczył hip- hopa ,dla mnie to bardzo dziwne ,że ochroniarze dyskoteki go wpuścili na sale ,czy oni nie widzieli ile on ma lat ,

ocenił(a) serial na 10
jagodajulia

Isabela jakoś mało mnie obchodzi :D Tzn. niech sobie będzie żoną Fernanda i jak najdłużej go sidli, zasłużył sobie na to :D :D

Ale coś mi się nie podoba w relacji Ana - Diego uuuuuu.... groźnie :D Fakt faktem, że Ana i Diego całowali się już częściej niż Ana i Fernando, ale wygląda na to (póki co), że na pocałunki "con lenguita" wyłączność ma jedynie Fernando :/ Tak więc o czymś więcej niż całowanie się Any i Diega, nie ma co marzyć :D :D :D :D

Może w innym serialu Silvia i Pablo w duecie dadzą upust swojej namiętnej naturze? :D

ocenił(a) serial na 10
Ranczer

a jednak się pomyliłeś...był pocałunek Any i Diego z języczkiem i nawet mało brakowało że doszłoby do czegoś więcej ale Ana niestety się wycofała :((( głupuia jedna :D takiego słodkiego faceta odrzucić na rzecz takiego zgorzknialca!!!!!


jestem jak najbardziej za tym żeby Silvia i Pablo zagrali gdzie inadziej razem, chociaż ona to z każdym aktorem potrafi stworzyć taki realistyczny duet że nie ma znaczenia kto to jest byle tylko scenariusz pozwalał w miarę na konkretniejszą relację :D :D
mam nadzieję zę w konsekwencji i Fernada rozrusza :))))))

ocenił(a) serial na 10
Madziulka_aa_2

Mam kilkudniową obsuwę z odcinkami, ale ten musiałem obejrzeć poza kolejnością. Oczywiście zanim znalazłem scenę, o której piszesz, zorientowałem się, że przez ten czas obejrzałbym co najmniej ze 3. odcinki, ale nic... do rzeczy :D
No szok, jest kolacja, są świece, jest nastrój, choć światło za jasne, co sugerowało, że nici z seksu, ale pocałunek jakże namiętny "con lenguita" jak piszesz... brawo, brawo... szok mnie nie opuszcza..., Diego - gościu, no ja rozumiem, że ci spieszno do namiętnych, pełnych rozkoszy chwil z taką kobietą jak Ana, ale właśnie dlatego, że to taka a nie inna kobieta, trzeba było postarać się o więcej cierpliwości.... buhahahaa :D Nawet nie zdołałem dokończyć mojego durnego wywodu ;) To znaczy durny w tym sensie, że kazałbym, aby Diego się nie spieszył... bo nie powinien był aż tak naciskać, to prawda, bo tyle gadał bratankowi o łączeniu się emocjonalnym z kobietą, a sam kiedy tylko Ana odwzajemniła jego (bądź sama zainicjowała?) "języczkową" inicjatywę, ten już od razu bach ją na sofę, bez pieszczot, bez pocałunków w szyję, czy za uszkiem... do dzieła, od razu byle tylko osiągnąć cel... a gdzie się podział ten jego dotychczasowy takt?
Na szczęście wrócił, kiedy sam się zorientował, że fakt iż są dorośli, że on długo byli sam, że tego pragnął, to za mało. Najważniejsze są, jak sam wcześniej mówił, uczucia... kobiety, w tym przypadku kobiety, której niedawno złamano serce i potrzeba czasu, żeby ono się zregenerowało... więc zatem... panie Diego... sam pan chciałeś takiego losu... spotykasz się z tancerką erotyczną (w końcu tym jednym tańcem w "kokonie" zasłużyła sobie na to miano), oglądasz Jej gorące występy w klubie, codziennie zachwyca Cię Jej piękno i wdzięk, stałeś się jej rycerzem, lecz na nagrodę za swój wkład w uszczęśliwianie Jej musisz jeszcze sporo poczekać i napracować się, uzbroić w cierpliwość, nie poddawać, nastawić na kosztowanie małą łyżeczką, by później móc się delektować do woli i w pełni...

Ranczer

Fernando postanowił się rozwieźć, ale po ostatnim wydarzeniu pewnie nic z tego... Jak Isabela poroni to Ana będzie się o to obwiniała... Jeju, czy Ana zawsze musi cierpieć...?!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones