PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94331}

Miasteczko South Park

South Park
7,9 79 075
ocen
7,9 10 1 79075
7,8 15
ocen krytyków
Miasteczko South Park
powrót do forum serialu Miasteczko South Park

Przydałaby sie nam taka dawka krytycznego humoru. Polska polityka, sytuacja z uchodźcami, narodowcy vs lewica. Ahh, pomarzyć można :P

ocenił(a) serial na 10
stalkerowsky

Wyobrażam sobie zwłaszcza reakcje kościoła, narodowców i PiSu :) Uwaliliby serial po pierwszym odcinku powołując się na cośtam. Ale ból dupy byłby przecudowny.

A z uchodźców mogliby się śmiać, jak mówi prawo, dopiero za 10 lat.

boniekr

Dokładnie, można byłoby zrobić jedną wielką parodię. Jakimi ludzie są głupkami i jak łatwo można wszystko wmówić :D
Ludzie nie reagowali gdy
- podwyższano wiek emerytalny
- ukradziono pieniążki z OFE
- afery taśmowe
itpe
ale czarę goryczy przelała .. ZMIANA rządu który nie przestrzega TRYBUNAŁU jak jego poprzednicy ... jednak teraz to JEST ZAMACH NA DEMOKRACJE :D
Ja nie muszę wyobrażać sobie reakcji kościoła, narodowców itpe ... wystarczyło zobaczyć reakcje w Dzień DOBRY TVN jak ktoś chciał opowiedzieć dowcip o żydach :D Reakcja jak nowego dyrektora w South Parku czyli skopanie kogoś kto myśli inaczej jak TY :D

ocenił(a) serial na 10
muhammad_2

Temat o tej zmianie rządu i panice by pasował do Southpark'u.
Żarty o żydach, nieśmieszne.

boniekr

A niby dlaczego nieśmieszne?

muhammad_2

Jak widać odpowiedzi nie dostane więc napisze :)
Żarciki o narodowcach, kościele Twoim zdaniem byłyby "przecudowne" jednak jeśli miałyby dotyczyć żydów to nieśmieszne? Cóż za hipokryzja.
Jeśli powstałby polski odpowiednik "South Parka" opierający się na PRAWDZIE, w mediach zostałby przedstawiony jako propagandę treści ksenofobicznych, rasistowskich i antysemickich.
Zbyt dużo pojawia się w Polsce wątków żydowskich .. jak np oskarżenie Polskę przez rabinów do Brukseli za odrzucenie przez Sejm ustawy dopuszczającej zabijanie zwierząt bez wcześniejszego ich ogłuszania. Prawdopodobnie uprzedziłbyś kościół w złożeniu skargi na taki serial :)

ocenił(a) serial na 10
muhammad_2

Nie napisałem, że żarty o narodowcach i kościele byłyby przecudne. Nie znajdziesz tego w mojej wypowiedzi. Napisałem tylko, że to oni by się oburzali "obrazoburczymi" żartami i robiliby raban.
Co do żartów o żydach, możemy rozmawiać czy rytualne zabijanie zwierząt jest dobre lub nie, co z majątkami żydowskimi i rekompensatami, ale nie przekonasz mnie, że żarty o żydach są śmieszne, zwłaszcza te dotyczące holocaustu. Być może jestem zbyt mało wyrafinowany, ale takie jest moje zdanie.
Co do TVN-u, to reakcja na tak kiepski żart sama już jest żartem.

Jestem katolikiem, praktykującym, a moje ulubione odcinki SP dotyczą właśnie kościoła (polecam "Red Hot Catholic Love" i "Christians Rock's Hard", mogą być jakieś tam błędy ale piszę z pamięci).
Dystans przede wszystkim, po co się spinać i atakować mnie, ze jakaś hipokryzja, że sam bym składał skargi.
To jest właśnie najlepsze w ideologiach, prawych i lewych. Wypowiedz się na jakiś temat, nie musi być negatywnie, ale mało pozytywnie i będzie odzew od razu.

Przyznaje, głupio zrobiłem pisząc w ten sposób. Jakoś tak ostatnie wydarzenia na mnie wpłynęły, że było to jednostronne. Przepraszam za to. Jakbym mógł edytować poprzedniego posta to bym napisał "kościoła, ateistów, narodowców, zielonych, PiS-u i SLD".

ocenił(a) serial na 10
boniekr

Znowu zapomniałem! + PO i .Nowoczesna

ocenił(a) serial na 10
boniekr

Rozumiem trochę twoją reakcję, bo niestety u nas większości "dowcipy o Żydach" kojarzą się z sucharami o ucieczce kominem i jak znam życie, to pewnie taki też szajs znalazł by się w "naszym" SP - niestety bowiem autentycznie wątpię, aby w naszym kraju do realizacji takiego serialu dopchali się ludzie z humorem na poziomie. Ale! - chcę przypomnieć genialny odcinek South Parku w którym Kyle próbował uratować Ike'a przed obrzezaniem :D Tez w sumie "dowcip o Żydach", a jednak z klasą. Więc generalnie to "da się", ale wątpię by u nas.

Najbliższa SP polska produkcja to "1000 złych uczynków", ale i jej brakuje koniec końców wieeeeele do poziomu produkcji z USA.

ocenił(a) serial na 9
rozkminator

W którym odcinku SP to było?

ocenił(a) serial na 10
m_a_c_88

Ike's Wee Wee

rozkminator

Już próbowali z "Władcy Much", ale jak widać było po nim, jest kilka kwestii z których można/trzeba się śmiać, a reszta to tabu.
Pod tym względem ciekawe nawiązania miał Kapitan Bomba, ale głównie pod koniec.

ocenił(a) serial na 10
Bilet95

Dzisiaj, z Dobrą Zmianą na pełnej kur*wie, to już w ogóle nie ma co liczyć na cokolwiek southparkopodobnego u nas :/

rozkminator

Jeszcze nie dawno pisałeś, że niema czegoś takiego jak propaganda...

ocenił(a) serial na 10
Bilet95

Ale jest jak najbardziej coś takiego jak cenzura oraz siedzący w kieszeni prezesa sędziowie orzekający "na prawo" w rozprawach zahaczających o kwestie moralne. Jeszcze mi żadna telewizja nie każe chodzić do kościoła, nawet TVP. Ale jakbym publicznie powiedział że Kościół to k*wa a Jezus jest pedałem, to na bank bym miał rozprawę o jakieś ch*jstwo typu "obraza uczuć religijnych".

rozkminator

Propaganda, cenzura, sądownictwo.. wszystko na jedno kopyto. Jakby żaden rząd tego nie stosował.

ocenił(a) serial na 10
Bilet95

Jasne, każdy rząd to stosuje, ale to chyba nie znaczy że mamy przymykać na to oko, zwłaszcza, jeśli bezczelność rządu w tym zakresie przekracza kolejne granice? Jeszcze nie słyszałem żeby rząd poprzedni próbował cenzurować sztukę bo w przedstawieniu/filmie/grze znalazły się wątki obrażające religię chociażby. Albo bo "promuje homoseksualizm". Takie rzeczy tylko w PISie. A polityka powinna zajmować się polityką, nie moralnością obywateli. Niech sobie cenzurują afery i propagują 500+, a od sztuki won.

rozkminator

A jak za czasów PO blokowano film "Wołyń" to już mogło być ? Jak Kiepscy wychwalali rząd PO to też mogło być ? To co robi teraz PiS jest przeciwieństwem tego co cenzurował i propagował rząd PO PSL.

ocenił(a) serial na 10
Bilet95

Dlaczego "mogło być"? Czemu zakładasz że popierałem cenzurę poprzedniego rządu?

rozkminator

Czemu, bo jej nie pogoniłeś.
"...zwłaszcza, jeśli bezczelność rządu w tym zakresie przekracza kolejne granice? Jeszcze nie słyszałem żeby rząd poprzedni próbował cenzurować sztukę bo w przedstawieniu/filmie/grze znalazły się wątki obrażające religię chociażby. Albo bo "promuje homoseksualizm"..."
Albo obiektywnie krytykuje się wszystko, albo tylko część która komuś odpowiada.

ocenił(a) serial na 10
Bilet95

Stary, ale my tu przecież nie "obiektywnie wszystko krytykujemy" tylko gadamy o problemach, jakie napotkałaby polska kreskówka w stylu South Parku...

rozkminator

Nasz temat pożył se innym życiem.
Ja jednak uważam, że satyra którą wyśmiewa na równi wszystko pasuje każdemu, co widać po kabarecie moralnego niepokoju. Wyśmiewają wszystko i wszystkich i jakoś żyją (choć fakt faktem już to nie ich szczyt, ale utrzymają się dłużej od ani mru mru).
Wole gdy wszystko jest czarno białe, a nie że wtłacza się mi do głowy "szarość", szarość to jest jak patrzy się na problem z daleka.

A "Władcy Móch" też zaczęli pod koniec walić głupotami i powtarzalnością. Coś na styl tego co się teraz dzieje z "teorią wielkiego podrywu".

ocenił(a) serial na 8
rozkminator

Dzisiaj masz już zmianę. ;) mogę się założyć, że nie ma szans na nawet teoretyczne powstanie czegoś na wzór SP obśmiewającego realia europejskie. ;) może inaczej - obśmiewającego KK, tradycje, konserwatyzm, prawicę tak. Reszty nie. Ot, taka to rzeczywistość w której żyjemy. Ja chętnie bym obejrzał odcinki wyśmiewające absurdy każdej strony, a szczególnie tę "lewą" stronę, bo ta "prawa" jest obśmiewana od kilku lat.

ocenił(a) serial na 10
muhammad_2

W Polsce nie mogłoby coś takiego powstać, ale z prawnych względów. Niewybredna krytyka katolicyzmu jest penalizowana. W USA mają totalną wolność słowa, dlatego SP może sobie pozwolić na praktycznie wszystko, w tym tkwi jego siła.

ocenił(a) serial na 8
boniekr

To w Polsce tylko narodowcy i PiS mieszkają? Gwarantuję że tolerancyjni i PO dają równie obszerne pole do kpin co ci pierwsi... Jedyna różnica, że ci drudzy są (byli?) modniejsi medialnie.

Problemy z polskim SP są trzy:
1) Polska (i większość Europy) tkwi w poprawności politycznej (taka wolność słowa, w której każdy może mówić ale nie wszystko wolno (że niby nie wypada) powiedzieć).
2) Kto za to zapłaci i wyemituje? W Polsce animacja ma wciąż łatkę "dla dzieci" i nikt poważniejszej produkcji nie zatwierdzi.
3) Jeśli nie wiadomo jak (polska) publika zniesie krytykę lepiej nie krytykować, tylko sprzedawać to co sprawdzone za granicą.

ocenił(a) serial na 10
YouzeQ

Tylko punkt 1 ma sens. Co do punktu 2 to mieliśmy już kilka tanich podróbek SP typu Włatcy Móch lub Kapitan Bomba czy inna Blok Ekipa. Gdyby ktoś zrobił coś w stylu SP (dorównujące jakością) na podstawie naszego podwórka to gwarantuję, że jednak znalazłyby się pieniądze i widownia. Ale nikt nie da kasy, bo ... patrz punkt 1 :)

ocenił(a) serial na 8
SandorClegane

Rozwinę punkt 2 może: w USA wszyscy mówią po angielsku co daje sporą widownię na start. W Europie nie wszyscy mówią po polsku/niemiecku/włosku itd. Gdy odejmiemy tych z bólem siedzenia popyt nie wygląda tak imponująco.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 8
SandorClegane

Na rodzimym podwórku zbierzesz głównie gromy od betonowych zwolenników PiS albo PO (jedni drugich warci), wersja angielska na Europę dla każdego i dla nikogo. Jak chcesz to propagować i rozpowszechniać? Tyle rynków i tyle przepisów... Wiesz np. jaką google musiało stoczyć walkę sądową z niemieckim odpowiednikiem ZAIKS by YT mogło normalnie funkcjonować za Odrą?

Jedyna opcja: faktycznie zrobić anglojęzycznego pilota i rozesłać po amerykańskich sieciach telewizyjnych i liczyć że któraś łyknie. Konkurencja gigantyczna i każdy chce coś autorskiego. Niemal jak w SP "Netflix literally buys everything".

ocenił(a) serial na 9
stalkerowsky

Na temat uchodźców to prawdziwy South Park już się wypowiedział. W drugim odcinku najnowszej serii. Całkiem adekwatnie również do naszej sytuacji.

ocenił(a) serial na 10
stalkerowsky

"Włatcy Móh"

Martin von Carstein

Włatcy raczej nie tykali sie spraw typowo polskich, to było bardziej takie wytworzone uniwersum nie mające powiązań z rzeczywistością poza niektórymi wyjątkami.

ocenił(a) serial na 10
stalkerowsky

Poruszali jak najbardziej te sprawy ale głównie od strony kulturowej zamiast politycznej (zamiast Tuska był np. wiecznie pijany polityk). Nic dziwnego, pewnie gdyby bruździli tak jak South Park szybko zostaliby zdjęci z anteny i skończyli z pozwem w sądzie.

ocenił(a) serial na 10
Martin von Carstein

Poza tym są do dupy :P "1000 złych uczynków" prędzej.

stalkerowsky

South Park też nie poruszał spraw typowo ''krajowych'' w pierwszych sezonach ;)

ocenił(a) serial na 10
stalkerowsky

Włatcy Móch mieli potencjał, żeby być dobrym polskim South Parkiem. Ale wyszło co wyszło.

użytkownik usunięty
PaulTheHuman

WM miało swój olbrzymi boom, jak kończyłem podstawówkę, czyli tak około 2008r. Mieli nawet colę. Lubiłem to bardzo oglądać, obejrzałem film, ograłem gry, a dopiero potem zobaczyłem, że jest coś takiego jak South Park. Pierwsze sezony były super, a te ostatnie co najwyżej średnie. Powiem szczerze, że wszystko, co było produkowane kilkanaście lat temu stało na większym poziomie. Wszystkie seriale, które lecą od X lat spadały z poziomem albo z anteny. Californication np.

ocenił(a) serial na 10

To po prostu formuła serialu zaczęła się wyczerpywać, a sam serial spowszedniał widzowi. Tak się dzieje z każdym tasiemcem.

stalkerowsky

Przygody Emila, moze to wznowią https://www.youtube.com/watch?v=nfYhB4SAncc

ocenił(a) serial na 9
stalkerowsky

Będzie. Z tym, że nie kopia (czterech dzieciaków), tylko inne, ale przynajmniej na tym samym poziomie.

ocenił(a) serial na 10
yesiu

Ale że wiesz coś, czy z fusów wróżysz?

ocenił(a) serial na 9
rozkminator

Wiem, wiem. Nie wiadomo tylko czy jakaś stacja będzie zainteresowana wejściem w to. W najgorszym przypadku będzie robione zapewne po godzinach i puszczane na yt. W każdym razie jest świeży koncept, napisanych mnóstwo odcinków, niesztywniacki humor i polot, którego Włatcom Móch trochę zabrakło. Zostało jeszcze sporo do dopracowania, ale jestem, pewien że prędzej czy później będzie to wypuszczone. Pod względem samej treści wszystko jest gotowe, zostały technikalia, które zabierają najwięcej czasu niestety.

ocenił(a) serial na 10
yesiu

Hmm. Wrodzona przezorność każe mi podchodzić do tego newsa z ostrożnością i dystansem, z drugiej - nie jestem też człowiekiem który z automatu uważa naszych twórców za dennych. Z jednej więc strony trzymam kciuki za ten projekt, ktokolwiek by za nim nie stał, z drugiej - pewne informacje są dość niepokojące. Choćby ta, że jeśli żadna stacja nie będzie zainteresowana, to będzie to robione "po godzinach" i puszczane na YT. Podtekst tego jest taki, że albo robi to naprawdę zaangażowana ekipa z "misją", która ma chęć pracy mimo braku płacy - albo że jest to relatywnie amatorski projekt, robiony przez jednego zapaleńca który ma tylko nadzieję że uda mu się to gdzieś sprzedać. Przypadków zaś, gdy takie podejście zaowocowało czymś koszmarnie tragicznym jest mnóstwo... W dodatku chęci chęciami, ale budżet budżetem - jakoś nie widzę, by projekt robiony "po godzinach" miał szansę choćby na zatrudnienie profesjonalnych ludzi od dubbingu, sugerując, że jest ryzyko, że skończy się na jednym kolesiu podkładającym głosy wszystkim postaciom. A to jednak, mimo wszystko, nie jest niestety poziom South Parku... Sam pomysł na fabuły czy umieszczenie ich w "naszych" realiach jeszcze nie gwarantuje jakości - vide syfy pokroju Kapitana Bomby czy Blok Ekipy... No ale mimo tych wszystkich wątpliwości - powodzenia, trzymam kciuki, ocenimy jak się już (jeśli) ukaże.

ocenił(a) serial na 9
rozkminator

Też mam dystans do takich amatorskich inicjatyw, bo nawet jeśli treść jest w porządku (co też jest rzadkością, bo zwykle kuleje) to techniczna amatorka wszystko przykrywa. Nie wiem jak to się rozwinie, są pierwsze rysunki, projekty postaci (nie wiem jak to nazwać fachowo) i kreska wygląda bardzo fajnie. Animacja to niestety największy problem, wbrew pozorom trudno znaleźć w tym kraju kogoś kto ma jakieś umiejętności i jednocześnie chciałby się angażować w coś co może w ogóle nie przynieść zysku, no ale trudno się temu dziwić. Głosy raczej nie są wielkim problemem, bo w moim odczuciu w kreskówkach liczy się przede wszystkim kreska, animacja no i oczywiście tła. Wszystko co nie wygląda jak ordynarny paint, a jest przy tym w miarę estetyczne powinno dać efekt. Grunt to odpowiedni rodzaj "niechlujności", SP też nie ma jakiejś mocno zaawansowanej animacji, a jest genialny. Jeżeli realizacja nie przykryje świetnej treści, to powinno być dobrze.

Zwykle takie rzeczy upadają, bo pomysł był niedopracowany i okazał się kiepski wbrew wcześniejszemu entuzjazmowi, twórcy przez to tracą chęć, treść wychodzi miałka itd. itd. W tym przypadku fundamenty są więcej niż solidne, a to połowa sukcesu, bo kiepskiego scenariusza w żaden sposób nie da się uratować, a dobry można zepsuć - stąd ta ostrożność twórców jak mniemam. Wszystkie kreskówki typu South Park, Family Guy, Futurama, Rick and Morty etc. mają bardzo szczegółowo dopracowane uniwersum, konwencję i styl narracji, według mnie to jest klucz.

Co do Blok Ekipy to oni raczej celują w realia blokowisk, a koncepcja kreskówki, o której mówię jest trochę szersza. No i mają to być pełnoprawne 20 minutowe odcinki, nie jakieś siedmiominutowe historyjki o dresach. Jest spora nisza do wypełnienia.

Inna sprawa, że nadal w Polsce jest małe zainteresowanie animacją dla dorosłych, chyba zbyt ryzykowny biznes. Po Włatcach było 1000 złych uczynków i w zasadzie na tym koniec. Pomijając Git Produkcję, ale oni mają treść trochę innego typu niż te wcześniej wymienione. Z zagranicy przyjmujemy póki co jedynie różnorakie show dla gawiedzi, bo stosunek kosztów licencji na dany format do zysków z oglądalności i smsów jest ogromny. Oprócz tego wzięliśmy jeszcze docu soap (bo tanie w produkcji i można taśmowo robić) no a teraz pojawiły się nieśmiałe próby robienia seriali na zachodnią modłę (Wataha, Pakt, trochę wcześniej Paradoks z Lindą w roli głównej, który anulowali). Zauważ, że nie mamy "polskich Lettermanów", żadnego talk show oprócz zapomnianego już Majewskiego, którego zdjęli kilka lat temu i Wojewódzkiego, który wyczerpał swoją formułę. Nie ma też żadnego sitcomu z prawdziwego zdarzenia oprócz Kiepskich, którzy są jacy są. Strasznie ubogo na naszym rynku i nie wiem czy to wynika z oporu decydentów telewizyjnych czy najzwyczajniej świecie naszym scenarzystom brakuje umiejętności. Piotr Wereśniak pisał na swoim blogu kiedyś, że każdy dobry scenariusz jest w tym kraju na wagę złota, więc liczę, że na kreskówkowym polu w końcu się coś u nas ruszy ;).

ocenił(a) serial na 10
yesiu

Ja bym nie umniejszał tak znaczenia głosów, zwłaszcza w kreskówce dla dorosłych, gdzie większość humoru przecież opiera się na dialogach właśnie - no, a przynajmniej powinna, jeśli mówimy o kreskówce na poziomie typu South Park czy Family Guy. 1000 Złych Uczynków było nawet fajnie napisane i animowane, ale przemęczyłem się straszliwie i wytrwałem do końca chyba tylko zmotywowany faktem, że odcinków jest niewiele. Nie wiem, czemu większość naszych aktorów czuje potrzebę wyduszania naprawdę dziwacznych akcentów i zniekształceń mowy w kreskówkach; w efekcie jedyną animacją, którą da się z polskimi głosami oglądać bez bólu głowy jest... zdubbingowany South Park o ironio :P Ludzie od dubbingu u nas zdają się zapominać że targetem jest właśnie człowiek dorosły a nie dziecko i jednak inaczej moduluje się głos w takich produkcjach - całość ma śmieszyć, a nie irytować.

Pełna racja jeśli chodzi o stan naszego rynku. Mnie osobiście najbardziej boli, że mamy całą kupę nieśmiesznych kabaretów za to praktycznie nie istnieje u nas stand-up. Nie mamy stacji, która jak HBO w Ameryce, odważyłaby się nakręcić godzinny specjal z kontrowersyjnym materiałem jakiegoś komika. Wynika to niestety moim zdaniem ze stanu naszego społeczeństwa także :/ Nie wyobrażam sobie szczerze żeby ktoś u nas mógł wystąpić z materiałem kalibru Geore'a Carlina czy Ricky'ego Gervais - wyjść na scenę i w inteligentny sposób wyśmiać kilka drażliwych tematów. Podejrzewam, że taki ktoś nie miałby potem życia. Abelard Giza próbuje coś w tym temacie działać, ale jego stand-up'y w porównaniu do amerykańskich są dość, hmm, "ostrożne"...

Niestety, oprócz tych kilku formatów o których wspominasz, opłaca się u nas głównie robienie produkcji do telewizji państwowych, tam jest jedyny gwarant zysku. Stacje prywatne, jako że popyt na kreskówki dla dorosłych jest u nas faktycznie niewielki, puszczają takie rzeczy późno w nocy i koniec końców target i tak ogląda je w internecie. A TVP nie puści klonu South Parku po prostu NIGDY. Nie te czasy, kiedyś jeszcze "przed internetami" nasze kochane TVP puszczało choćby Simpsonow czy Krytyka. Dziś? Wolne żarty, zwłaszcza przy obecnych planach na rozwój TVP. Choć za jedno muszę ich pochwalić: przynajmniej planują ograniczyć te cholerne kabarety...

Tak w ogóle, to ciekawi mnie, że piszesz o tym projekcie dość enigmatycznie. Robią to jacyś twoi znajomi, którzy nie chcą się jeszcze oficjalnie ogłaszać, czy też jakieś znańsze studio robi to jako tajny projekt..?

ocenił(a) serial na 9
rozkminator

Tak, tak, wiadomo że głosy mają znaczenie, ale wiele z nich opierają się dosłownie na kilku aktorach głosowych. Dobra uwaga z tymi aktorami, dlatego czasem myślę, że już lepsi są amatorzy, którzy mają niezłą dykcję i ciekawą barwę, a niekoniecznie chcą przyaktorzyć swoim głosem. Ale ogólnie to jest dosyć częsta przypadłość w naszym kinie i chociaż nie chcę tutaj uchodzić za wszystkowiedzącego eksperta, to jednak w mojej ocenie często aktorzy wypowiadają swoje kwestie zbyt "teatralnie" z mocno przesadzoną ekspresją, strasznie strasznie mnie to odrzuca. Zwykle się to nie sprawdza i lepiej jak dla mnie postawić na naturalne tempo i rytm rozmowy (Tarantino to klasyczny przykład). Teatralność i nadekspresja to droga na skróty i chętnie bym to tępił, bo jak dla mnie świadczy o lenistwie i niepodejmowaniu najmniejszych prób zrozumienia, przeanalizowania swoich kwestii dialogowych. A też w takich animacjach dla dorosłych sam efekt komiczny często z tego się bierze, że widzisz rysowaną postać i zamiast mieć piskliwy, podekscytowany głos ma znudzony i zmanierowany - przynajmniej jak się zaczyna przygodę z tym gatunkiem.

Tak, stand-up to kolejna rzecz, której u nas brakuje, Carlina osobiście bardzo cenię i uwielbiam, również fajnie się sprawdza w słowie pisanym. Polskie tłumaczenie "Skrawki intelektu" jest całkiem solidnie zrobione i daje sporo frajdy, tej drugiej jego książki jeszcze nie czytałem. U nas, a może i nawet ogólnie poza USA obrazoburcze treści zwykle wychodzą bardzo słabo. Takie obrażanie i wrzucanie na wszystko co się da, bezrefleksyjne, zamiast jakichś celnych obserwacji pomieszanych z dosadnymi i naprawdę obraźliwymi wypowiedziami - wtedy trzyma się to wszystko kupy, no ale skoro lubisz Carlina to nie trzeba tego tłumaczyć :d. Mimo wszystko jednak standup robi się coraz popularniejszy, u mnie w mieście jest całkiem niezła scena standupowa, jest kilku (albo kilkunastu) komików, jest też open-mic, ale nigdy się tym mocniej nie interesowałem. Możliwe, że gdzieśtam drugi Carlin, Gervais istnieje, ale póki co niestety nie wychodzi to poza lokalną sławę, chociaż w dzisiejszych czasach pewnie takich lokalnych komików można pooglądać na yt.

Co do telewizji to chyba trzeba czekać aż któryś z wielkich graczy się wyrwie ze schematu i zacznie robić coś jakościowego, chociaż patrząc dzisiaj to trudno mi sobie wyobrazić, że takie czasy nadejdą. Jak dla mnie posiadanie w ofercie jakiejś kontrowersyjnej kreskówki i powiedzmy sprawnie napisanego serialu, który nawet nie powalałby fabułą, a byłby chamsko skrojony pod żonglowanie emocjami i napięciem (że nie można się doczekać następnego odcinka) sprawiłoby, że taka stacja momentalnie odskoczyła by innym. Bo i kreskówkę i serial da się napisać tak, że będzie się podobać większości a jednocześnie będzie całkiem ambitnie - kwestia umiejętności. No ale to tylko moje zdanie i pewnie dlatego to nie ja odpowiadam za ofertę programową TVN :D. Znak czasów niestety. Kiedyś jak byłem mały, TVP była dla mnie smętną telewizją z nudnymi pierdami ("Wielka Gra", "Miliard w rozumie", "W starym kinie" z creepy czołówką), a teraz żałuję, że nie załapałem się na tamte czasy, bo chętnie bym obejrzał jako bardziej świadomy człowiek. Inna sprawa to kultura danych krajów - USA ma swoją, Japonią też swoją własną, ale totalnie inną (w ogóle mnie nie pociąga, ale strasznie ich cenię za to odmienna jest ich popkultura od tego co znamy), a w Polsce to się wszystko jakoś rozlazło niestety, a przecież mamy taki fajny język. No ale to temat na inną dyskusję, mógłbym gadać o tym godzinami.

Moi znajomi to robią, ja sobie tylko obserwuję i czasem coś skomentuję. Nie jestem pewien ile mogę ujawniać, dlatego wolę pisać raczej ogólnie :D. Zawsze się mówi, że plany są ambitne, a rzeczywistość i tak robi swoje, ale mając coś świetnego do zaoferowania, można z powodzeniem z tą rzeczywistością walczyć i na to liczę.

ocenił(a) serial na 10
yesiu




Ja coś znalazłem , trzeba dać szanse serialowi i obejrzeć tak z 10 odcinków :) wystarczy wpisać w youtube Przygody kreta w polskich realiach sezon 3 , 1 i 2 nie polecam więc lepiej zacząć od 3 sezonu ;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
movies_2

Nawet nie chodzi o kościół czy rząd, ale o chore prawo.

ocenił(a) serial na 6
movies_2

Coś ty chłopie brał. Nie ma wolności słowa bo się ktoś oburza? Powiedz mi jak w kraju sterowanym przez kościół legalna jest aborcja, parady równości, obecność geja i transwestyty w sejmie? W Polsce nie ma takiej "kultury" i prawa pozwów więc nic by się nie stało.

stalkerowsky

przecież mieliśmy kiedyś świetną wersję polskiego South Park - Włatcy Much.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones