PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37003}

Miasteczko Twin Peaks

Twin Peaks
8,5 112 673
oceny
8,5 10 1 112673
8,8 32
oceny krytyków
Miasteczko Twin Peaks
powrót do forum serialu Miasteczko Twin Peaks

Genialny?Kultowy?

ocenił(a) serial na 3

Obejrzałem pierwszy sezon który podobno miał być najlepszy. Czy ktoś może mi powiedzieć w którym momencie ten serial ma być genialny?kultowy? Powiem szczerze i nie przez to ze jestem zlosliwy albo jestem prowokatorem: tak nudnego serialu w zyciu nie ogladalem i mowie to zupelnie szczerze. Pierwszy sezon z ledwoscia dociagnalem, za drugi nie mam zamiaru sie brac, szkoda czasu. Bardzo nie polecam!

ocenił(a) serial na 6
Godfather99

Na mój gust cała zabawa rozkręca się przy drugim sezonie, kiedy zaczynają się dziać rzeczy już zupełnie dziwne. Sam miałem trudności z przebrnięciem przez pierwszych kilka odcinków, ale to wynika z trybu, w jakim należy ten serial oglądać: popijając piwo, chodząc do kibla bez pauzowania; z czasem można wejść w stan niemal hipnotyczny. Koniec końcem "Twin Peaks" to telenowela kryminalno-parapsychologiczna, więc przede wszystkim trzeba sobie wytworzyć obraz miasteczka pokazywanego na ekranie i podniecać się nowinkami z życia bohaterów jak ploteczkami z życia znajomych ;)

Knur

popieram Knur'a, wszystko zależy od naszego zaangażowania i ciekawości co do historii miasteczka i ich mieszkańców
Zaczynam oglądać już 2 sezon i muszę przyznać że po 2 odcinkach jestem zachwycona, niektóre sceny wywołyją we mnie reakcję śmiechową, szczególnie rozśmieszył mnie motyw z podstarzałym pokojowym dostarczającym szklankę mleka postrzelonemu cooperowi w 1 odcinku:P
pozatym sceny z elementami nadprzyrodzonymi również dodają jakiejś tam magii serialowi

ocenił(a) serial na 10
unikalnynik

ja po pierwszym sezonie tez sie zdziwilem i myslalem "Co wy ludzie w tym widzicie" , "jak może być taka wysoka ocena"Po drugim sezonie wystawiam note 10\10.Genialny.Polecam wszytskim

ocenił(a) serial na 9
unikalnynik

O tak, ten dziadek-pokojowy był niesamowity ;] mnie śmieszy jeszcze Andy, jak zawsze płacze jak ktoś ginie, albo jak mu wystrzelił pistolet przypadkiem... albo to śledztwo, które przeprowadzał wspólnie z Dickiem :) I Gordon, jak krzyczy i niedosłyszy... i nagle poznaje Shelly i słyszy wszystko, co ona mówi :) Niektóre sceny mnie rozwalają.

ocenił(a) serial na 10
Godfather99

A wiec:

Fabula - generalnie " kto zabil?" czyli "klasyczny" kryminal" , ale z kadym odcinkiem fabula jestcoraz mniej istotna, wazniejsze sa kolejne elementy tego arcydziela.

Postacie - genialnie zarysowane charaktery bohaterow tego serialu. Kazda osoba wnosi cos do serialu, wobec zadnego z bohaterow widz nie moze byc obojetny. Doskonale wykreowane dziwactwa, nawyki, malomiasteczkowosc, emocje a takze wyglad fizyczny postaci. Wydaje sie ze kazdy z bohaterow jest trafiony przez rezysera jak szostka w totka.
BOB, Karzel,Jednoreki, Leo - naprawde budza przerazenie. Bobby i jego rudy kumpel sa bardziej amerykanscy niz sam Bruce Springsteen.James jest niczym James Dean - zbuntowany, tajemniczy i intrygujacy. Stroze prawa - od nieporadnego Andego do genialnego i troche dziwacznego Coopera. Dziewczny - Josie, Donna i Audrey- wyjatkowo piekne i pelne tajemnic. Nie ma sensu wymieniac wzystkich ale kazdy jest naprawde kims w tym serialu np taka Kobieta z pienkiem to postac przebijajaca Wolfa z Pulp Fiction.

Gra aktorska - zbiorowy Oscar. Kazda z wymienionych wyzej postaci gra na miare geniuszu tego serialu.

Muzyka- jak dla mnie jest to najlepsza sciezka dzwiekowa w historii kina. Muzyka pelna emocji, piekna, tajmnic, strachu, smutku. Ilekroc jej sie slucha, to teskni sie za Twin Peaks.

Zdjecia - co tu duzo mowic: fantastyczne ujecia, dzieki ktorym praktycznie jest sie w tym miasteczku, wspaniale krajobrazy. Film jest tak nakrecony, ze nawet wiszaca sygnalizacja swietla budzi pewnien w widzu pewien niepokoj.

Rezyseria - co tu mozna napisac : po prostu Lynch

Klimat- jak dla mnie jedyny w swoim rodzaju na co sklada sie wszystko to co napisalem wczesniej. Do tego trzeba dodac niejednozmaczmosc wiekszosci scen i wydarzen, czyli generalnie obszerny temat do wlasnej interpretacji.

Podsumowywujac - jak dla mnie najlepszy serial wszechczasow.

ocenił(a) serial na 10
igorros

Zgadzam sie w 100% z ta opinia - serial jest genialny i nie ma drugiego takiego, trzeba miec odpowiednie podejscie i wczuc sie w klimat Twin Peaks. To nie jest sensacja typu Kryminalni ani Moda na sukces, Twin Peaks nie oglada sie dla fabuly typu kto kogo zabil, ale dla samego ogladania, poznawania bohaterow i ich mrocznych tajemnic :)

ocenił(a) serial na 8
igorros

Bla bla bla. Fabula calkiem fajna chociaz po rozwiazaniu zagadki smierci Laury troche niespojna (ogladajac caly serial mialem wrazenie nieciaglosci), wkurzajace niektore zakonczenia, ktore tanimi sztuczkami rodem z telenowel otwieraja widzowi gebe ze zdziwienia, postacie bardzo charakterystyczne, gra aktorska bardzo dobra, oprocz niektorych dzieciakow (Juz chyba bracia Mroczek by lepiej Bobbiego zagrali), muzyka oprocz niektorych klimatycznych fragmentow i wystepow w RR trafiona jak kula w plot (sorry, ale niedobrze mi sie robilo jak slyszalem ten sam, spokojny kawalek co 3 scene), rezyseria: fanatycy nie dostrzegaja, ze serial rezyserowalo kilkanascie roznych osob a wszystkie zaslugi przypisuja Lynch'owi ktory rezyserowal tylko 5 albo 6 odcinkow tak wiec tym ludziom zawdzieczamy niepowtarzalnosc kazdego odcinka. Klimat: bardzo dobry. Przez caly serial mozna z powodzeniem utozsamic sie z bohaterami, czesc polubic a reszte znienawidzic (Bobby, Nadine, Norma, Dick, Laura a przedewszystkim Donna). Czasami muzyka jest wrecz absurdalna przy niektorych scenach i zamiast budowac klimat, psuje go totalnie. Zgodze sie jednak z przedmowca, ze sygnalizacja swietlna miazdzy! Calosc 8/10. Serial na pewno wart obejrzenia, ciekawey i nietuzinkowy ale nie doszukiwalbym sie w nim jakiegos geniuszu.

ocenił(a) serial na 10
Rafcyk

O panie muzyka to 40% wartosci tego serialu, jednym słowem zajebista. Fanatycy dobrze wiedza ze Lynch reżyserował tylko część ale właśnie te odcinki są najlepsze poza tym wielką rolę miał też Frost który był współautorem pomysłu ale to właśnie o nim większosc zapomina. Aktor grający Bobbyego wcale nie jest taki najgorszy trafiają się tam bardziej denerwujące role np. Josie.

ocenił(a) serial na 8
taurus_4

Co do muzyki to ona jak najbardziej jest swietna, ale ja dobralbym ja inaczej do poszczegolnych scen. Czasami bardzo zepsula mi klimat. Co do Josie to nie bylo tak zle. Chociaz postac beznadziejna. To samo bylo z Norma i Donna. Postac Shelly tez czasami wytracala z rownowagi i tylko czekalem, az Leo sie przebudzi poczestuje ja uppercutem. Moimi ulubionymi to oczywiscie Dale Cooper, szeryf Truman, Albert, Audrey Horne oraz Pete Martell. Kazda scena z Audrey to jak miod dla oczu, Po Cooperze nigdy nie wiadomo czego sie spodziewac, Albert mial swietne docinki, szeryf to swoj chlop a Pete na ekranie spowalnial czas na zegarze. Pozytywne postacie.

ocenił(a) serial na 10
Rafcyk

"szeryf to swoj chlop " - az za bardzo, jak dla mnie chyba najslabsza postac, brakowalo mu czegos co mieli inni - odrobiny dziwactwa, szalenstwa i tajemnicy

"Pete na ekranie spowalnial czas na zegarze" - dokladnie tak samo go odbieralem :)Gosciu wygralby konkurs na " dobrego wujka wszechczasów"

Co do muzyki, to jakos nie kojarze sprzecnosci ze scenami. Albo bylo takich momentow niezbyt wiele, albo mamy inna emocjonalnosc muzyczna ( o ile wogole cos takiego istnieje :) )

pozdrawiam

ocenił(a) serial na 8
igorros

Szeryf byl troche bezbarwna postacia na tle innych. To fakt. Ale lubialem go wlasnie za to, ze sposrod innych on byl wlasnie normalnym czlowiekiem. Ze swoimi slabosciami, bez jakis super cech. Nie wiem czemu ale byl "prawy i sprawiedliwy mimo nieswiadomosci rzeczy, ktore sie wokol niego dzialy". Tak bym to okreslil. Typowy prosty szeryf z miasteczka i taki chyba mial byc.
<<<SPOILER>>>
Pete byl swietny. Szkoda, ze na koncu najprawdopodobniej ginie i ze szczera checia zasadzilbym Lynchowi i reszcie rezyserow solidnego kopa za nienakrecenie 3 serii Twin Peaks i za usmiercenie Pete'a. Troche ciamajdowata postac, troche frajerska, ale to wlasnie z Petem nie bylo wiadomo do konca co knuje. Dopadlem ostatnio Eraserhead z tym aktorem w roli glownej i mam zamiar obejzec. Co do muzyki to chodzilo mi raczej o to, ze za czesto slyszalem te same motywy w roznych scenach. Cholera. Dopiero jak sie z kims rozmawia na forum o wrazeniach, to czlowiek odkrywa glebie tego serialu. Odsylam do youtube do ogladniecia jak Angelo Badalamenti tworzyl kluczowe motywy muzyczne czyli np. "Laura Palmer's theme" oraz alternatywne zakonczenie pilota serialu, w ktorym Bob zostal po prostu zastrzelony.

ocenił(a) serial na 10
Rafcyk

a mozesz dac linka do tego alternatywnego zakonczenia. Szukalem po roznych haslach i nic. Ja za to znalazlem link do pieknej sceny:

http://pl.youtube.com/watch?v=d1pNvRIAtYY&feature=related


naprawde polecam

ocenił(a) serial na 8
igorros

http://pl.youtube.com/watch?v=vCX9btvgR8o
http://pl.youtube.com/watch?v=ue-PwHC6oPQ&feature=related

http://pl.youtube.com/watch?v=SwvSFOEfHJE

A scena widze, ze z kasyna. Dziewica - taaa... Tez bym takie chcial spotykac:P

ocenił(a) serial na 10
Rafcyk

http://pl.youtube.com/watch?v=SwvSFOEfHJE&feature=related

Naprawdę niesamowite, ohh i ahh, aby do ferii zimowych, oglądne jeszcze raz ten serial, moze wyłapie jakies smaczki które nie zauwazyłem podczas pierwszego oglądania :) A osobe która nie dopusciła do nakręcenia 3 sezonu powiesiłbym za jajca, ewentualnie za cyce. W Takim momencie zakonczyc serial, tyle niewyjasnionych wątków, mozna by ukazac np wewnętrzną walkę Coopera z bobem, ehh.

ocenił(a) serial na 8
marcinr_1990

Chlopie nie wspominaj o tym bo mnie Bob opeta zaraz. Nie ma co lamentowac chociaz przyznam, ze idealnie wagowo by byly 3 sezony. I tyle! Dwa duze watki - 3 sezony, gora 1-2 nowe postacie. To bylby wtedy serial wszechczasow.

ocenił(a) serial na 10
Rafcyk

http://www.plejada.pl/3,3079,news,1,1,50_najlepszych_seriali_wszech_czasow,artyk ul.html

Podałem wyzej liste serialów wszechczasów wg magazynu Empire, Twin peaks zajoł 24 miejsce, mysle ze mogłoby byc ciut wyzej, ale i tak zasłuzenie :)

ocenił(a) serial na 10
marcinr_1990

Dajcie spokój, przecież ta lista to jest jakaś parodia, a miejsce 24 Twin Peaks to kpina.

ocenił(a) serial na 8
marcinr_1990

Ciut wyzej? Ta lista to jakas kpina. Simpsonowie... Jak ktos sie lubie smiac z "przyszla baba do lekarza" albo planuje umrzec z nudow to moze ogladac. Debilna list jak sam magazyn Empire. Niepotrzebnie wrzuciles linka, bo kolega od Rodziny Soprano jak tylko skonczy onanizowac sie przed monitorem to zweszy smrod i spokoju nam nie da z tym rankingiem.

ocenił(a) serial na 10
Rafcyk

Hmm, napisze inaczej, dla mnie to Twin peaks powinno byc na 1 miejscu, gdyz jak juz pisałem w innym temacie który zalozylem, zrobił na mnie ogromne wrazenie jak nic dotychczas. Ta lista jedynie pokazuje 'popularnosc' seriali na swiecie, taki z archiwum X, czy Przyjaciele zna praktycznie każdy, a ja sam o Twin peaks dowiedzialem się zupełnie niedawno i to przypadkowo, zaluje ze tak wiele straciłem. Twin peaks ma tylko 2 sezony i był emitowany stosunkowo krótko, a sama lista jest bardziej kwestią gustu.

ocenił(a) serial na 8
marcinr_1990

Gustu? Rzuc okiem na ta liste jeszcze raz. To badziew i tyle. A magazyn Empire znany jest wlasnie z takich pierdol jak przyznawanie tytulow najpiekniejszych kobiet swiata i aktor po jednej rolce w serialu. Taka amerykanska "Gala" albo "Viva". Twin Peaks na 1 miejscu to moze przesada bo sa seriale, ktore ciesza sie tez ogromna popularnoscia jak np. M.a.s.h. czy ostatnio Dexter, ktory zrobil na mnie duze wrazenie. Na pewno Twin Peaks zasluguje na pierwsza dziesiatke jak nie pierwsza piatke. Ale jak wczesniej pisalem. Seriali bylo setki. Kto wie czego zajebistego co trwalo 2 sezony nie ogladalismy jeszcze. Do rankingow trzeba podchodzic z dystansem a do tych z Empire to juz w ogole nie podchodzic.

ocenił(a) serial na 10
marcinr_1990

Witam,

Wezmy np muzyke. W tej chwili np hip-hop jest bardziej popularny niz ciezki metal. Ale np pare lat temu w Polsce co druga osoba sluchala metalu lub bardzo mocnego rocka. Po prostu inne czasy - inni odbiorcy. Tak samo z serialem. Taki ranking w zaden sposob nie oddaje jakosci a jedynie popularnosc.
Inna sprawa to to, ze Twin Peaks nie jest dla kazdego. Czy np Bentley jest slabszym samochodem od Astry. No nie, ale na pewno mniej popularnym . Tylko ze tu wyznacznikiem jest cena a w przypadku Twin Peaks kwestia zrozumienia co sie oglada. Choc nawet bez zrozumienia mozna odebrac Twin Peaks jako fajny seans wizualno-dzwiekowy.

ocenił(a) serial na 8
igorros

To pusc w szranki astre i bentleya:P ale racja jest jedna. Rankingi sa o dupe rozbic. Tak jak playlisty w radio i wybory miss.

użytkownik usunięty
igorros

Boże, te argumenty o "rozumieniu, co się ogląda" są przeżałosne... Naprawdę sądzicie, że tak proste, wywalone jak kawa na ławę, jak krowie na rowie, przygody trzeba rozumieć? Niektóre rzeczy, takie jak ten serial, po prostu się ogląda, a wielu użytkowników dodaje temu ideologiczną otoczkę i w ten sposób tłumaczy mało pochlebne opinie o swoich ulubionych produkcjach. Tutaj nic nie trzeba rozumieć i mniej optymistyczny odbiór nie świadczy o głupocie czy braku wrażliwości, tylko o guście i preferencjach. Litości.

marcinr_1990

Twin peaks na 1 # hahah dorby zart
i tak jest za wysoko o pare miejsc

ocenił(a) serial na 10
TheJ4ck4L

The Jackal - argumenty pls. Na pewno masz ich duzo ,wiec podziel sie z nami.

użytkownik usunięty
igorros

Ja podam jeden - moim zdaniem bardzo konstruktywny argument - serial jest nudny. Tym samym zgadzam się z założycielem tego tematu. Myślę, że więcej argumentów nie potrzeba.

ocenił(a) serial na 10

Zacznijmy od tego że serial nie jest skierowany do współczesnej młodzieży wychowanej na kiczu i tandecie popkultury. Czego się spodziewaliście po Lynchue nakręci serial zabili go i uciekł? skoro po jednym odcinku się nie podobał to trzeba było zamiast tego obejrzeć Zagubionych lub inny "kull" serial :)
Miasteczko oglądałem już 2x i pewnie za kilka lat obejrzę ponownie.

ocenił(a) serial na 9
taurus_4

ooo już nie mogłam patrzeć na tę mimozę!

użytkownik usunięty
Godfather99

Przyznam szczerze, że po obejrzeniu 7 odcinków (zmuszałam się do tego) też nie rozumiem nad czym się tu zachwycać... Przed chwilą zaczęłam oglądać odcinek 8 z jakimś nie do końca normalnym dziadkiem-kelnerką (ludzie w tym wieku powinni... robić na drutach a nie pracować) i gość mnie tak zirytował, że wyłączyłam ten odcinek :D

Ujęła mnie w tym serialu przepiękna muzyka tytułowa (co skusiło mnie do obejrzenia serialu), ale sam serial jest okropnie nudny. Własna matka nie mogła wyjść z zachwytu, gdy jej o nim wspomniałam, ale nawet jej nie można widocznie ufać ;)

Nie wiem, może jak mi Internet padnie w czasie apogeum nudy i zawieruchy na dworze to wtedy wrócę do tego serialu z braku laku, bo na chwilę obecną strasznie mnie znużył. I to nie dlatego, że jest stary, ale po prostu mało ciekawy, w ogóle nie wciągający. Nie rozumiem tych zachwytów - ale to chyba z sentymentu - starsi użytkownicy sypią po 10. Ja Czarodziejce z Księżyca chyba też tyle dałam (teraz mam 22 lata), bo kiedyś ją uwielbiałam :P

użytkownik usunięty

Dodam tylko, że przy każdym odcinku liczyłam na jakąś rewelację, a moje "zmuszanie się" nie wynika z jakichś odchyłów, lecz wydawało mi się, że serial tak doceniony przez użytkowników widocznie coś musi w sobie mieć, stąd moja ciekawość do pewnego stopnia pozwalała mi go oglądać. No ale kolejny raz widzę, że ocena na filmwebie jest nieadekwatna do mojego gustu. Niemniej liczę na to, że po obejrzeniu wszystkich odcinków zmienię zdanie, bo póki co serial ma ode mnie 3/10.

ocenił(a) serial na 10

Nie ma co się rozpisywać, jesteś po prostu za tępa.

ocenił(a) serial na 10

Oglądnij drugą serię. Szkoda, że się nie zmusiłaś i nie oglądnęłaś Twin Peaks za jednym podejściem.
Ja po oglądnięciu pierwszej serii myślałem: "Ok, bardzo wyraźne postacie, dosyć ciekawa historia, typ humoru który bardzo mi odpowiada, ale przecież do jasnej cholery, w tym nie ma nic kultowego i ponadczasowego, o co tyle krzyku?"
Po oglądnięciu drugiej uważam, że ta seria to kawałek sztuki.
By polubić Twin Peaks musisz się do niego dostroić. Zwolnić do tej leniwej atmosfery miasteczka. Poddać się transowi, tak jak ludzie, którzy oglądali ten serial w latach 90tych, wieczorem, po pracy na kanapie lekko przysypiając.

ocenił(a) serial na 10
Godfather99

Pierwszy sezon i pierwsza część drugiego są bezbłędne. To co się dzieje po rozwiązaniu zagadki śmierci Laury Palmer już tak nie emocjonuje. Coraz więcej tam miejsca dla wątków obyczajowych i komediowych, a co za tym idzie mniej dla tych wywołujących ciarki i dreszcze. Niektóre fragmenty mogą podpadać pod zapychacze, choć i tak wciąż mamy do czynienia z serialem zajebistym. Po przegonieniu Boba serial mógłby się niby skończyć, ale mi osobiście szkoda byłoby się tak szybko żegnać z tak genialnie zarysowanymi, sympatycznymi postaciami. Wątki czarnej chaty, białej chaty spełniły mój apetyt na motywy thrillera-horroru-kryminału, a reszta to conajmniej bardzo miły bonus.

Za pierwszą część daje 10/10. Za drugą 8.5/10. Ucięta ocena głównie ze względu na jednak nie satysfakcjonujące zakończenie. Za całość tak czy inaczej 10/10. Zastanawiam się teraz czym zapełnić lukę po tym serialu?

ocenił(a) serial na 10
zwolniak

Jedynie prequel "twin peaks -Ogniu krocz ze mna" 92r
może zapełnic ta lukę.

ocenił(a) serial na 10
Kojak555

heh, Pd prequela wolałbym jednak jakiś sequel...

ocenił(a) serial na 10
zwolniak

tez bym bardzo chcial, ale po dluzszym namysle....czy na prawde chcialbys sie zmierzyc z klimatem serialu po 20 latach. uwazam ze to nie byloby to, poza tym jesli juz wiedzialbys wszystko, to nie ogladalbys serialu po raz nty :P:P

użytkownik usunięty
PONCZO

Niestety godfather twoja opinia nikogo nie interesuje wiec mozesz sobie polecac m jak milosc nawet. Serial zdecydowanie dla ludzi lubiacych lynchowskie klimaty i dla tych ludzi bedzie ten serial arcydzielem, jesli ktos lubi klimat kubusia puchatka to nie ma czego tutaj szukac.

ocenił(a) serial na 10

Paradoksalnie Kubuś Puchatek ma dużo wspólnego z Lynchem :>

Godfather99

współczuję że tyle czasu musiałeś się męczyć, na Twoim miejscu wyłączyłabym po pilocie i zapomniała o całej sprawie ..A tak poważnie to zastanawiam się co znaczy "nudny" dla Ciebie? Za mało się dzieje, mało sensacyjna fabuła, za mało seksu, za mało trupów, za mało krwi ? Wybacz ale pisanie na stronie poświęconej serialowi, który został nakręcony 20 lat temu i jest na 8 miejscu w rankingu "tak nudnego serialu w życiu nie oglądałem" i nic ponadto jeśli chodzi o argumenty nie brzmi przkonująco i pachnie trollem. A odpowiadając na Twoje pytanie o kultowość; przede wszystkim świetna gra aktorska ( "podwójny"Lelend, jak ten aktor gra!!! mistrzostwo; dramatyczna rola matki Laury, niezdarny Andy , gruboskórny Albert ze swoimi ciętymi tekstami które wciąż śmieszą czy wreszcie Cooper), atmosfera napięcia i niepokoju, którą stwarza nie tylko muzyka Badalamentiego ale choćby ujęcia szumiących drzew w ciemnym lesie ale przede wszystkim klimat rzeczywistości z pogranicza snu i wizji istniejącej równolegle do poziomu realistycznego. I co najważniejsze jesli chodzi o całość, TP jest niewesołą ale dosyć prawdziwą opowieścią o naturze człowieka, roli fatum i przypadku i o tym że miłość niejedno ma imię.

ocenił(a) serial na 10
Godfather99

Może w tym?
Dialog Kyle'a MacLachlana (agent Cooper) z przebranym za kobietę... Davidem Duchovnym:
- Myślałem, że nie interesujesz się już dziewczynami.
- Może i noszę sukienkę, ale majtki wkładam po staremu, jeśli wiesz, co mam na myśli.
- Nie bardzo.
:-)

I już jest dziwnie.
Dlatego ten serial jest jedyny w swoim rodzaju.
Dlatego jest ponadczasowy.

Na osłodę obrazek z epoki:
Goodbye horses!
http://theplaylist.net/remember-late-jonathan-demme-great-video-essay-use-close- 20170426/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones