PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=677970}

Miasteczko Wayward Pines

Wayward Pines
7,1 12 146
ocen
7,1 10 1 12146
Miasteczko Wayward Pines
powrót do forum serialu Miasteczko Wayward Pines

Po pierwszych 4 odcinkach mialem mieszane uczucia.Niby to juz gdzies bylo,niby odgrzewany kotlet ale dawalem szanse bo akcja sie rozwijala.Po 5 odcinky moja szczeka dostala nog i sobie poszla.Jesli beda trzymac ten poziom dozowania napiecia i rozwoju akcji to ten serial ma ogromny potencjal.

ocenił(a) serial na 5
gelson_2

Ja mam dokładnie tak samo, do 5 odcinka zdawało mi się, że to taka nieudana podróbka Twin Peaks, bez klimatu i potencjału, a teraz nie mogę się doczekać dalszych odcinków. Książki przeczytam po serialu, z ciekawości.

to_nie_peruka

Toć to zupełnie inne niż Twin Peaks było.ja już zostałem zaintrygowany po 1 odcinku,poczułem specyficzny klimat,tajemniczość,klaustrofobia itd.
Po 5 odcinku trochę mam negatywnych odczuć bo wolałem te właśnie tajemnicze klimaty a teraz dostajemy sajfaj.

ocenił(a) serial na 5
Adorianu

Nie znam książek i po 8 odcinku, (7 mnie rozczarował), klimat wcale nie wygląda na zwykłe sci-fi.

to_nie_peruka

Tak ale też nic nowego,garstka ocalałych na zniszczonej Ziemi itd.Motyw wałkowany dużo razy,teraz obecnie serial The 100 w podobnej tematyce,albo Pod Kopułą gdzie ludzie są odcięci od świata i żyją pod kopułą walcząc o przetrwanie itd.

ocenił(a) serial na 5
Adorianu

Tak naprawdę to wszystko już było:)

ocenił(a) serial na 7
gelson_2

Uwielbiam seriale w dziwnych klimatach,ale po 6 odcinku mam dość litości. Fajnie było do 5 odcinka nie wiem czy teraz to będzie lekko kosmiczne Walking dead z szybszym przeciwnikami,ale szkoda,że serial nie poszedł w innym kierunku. Zobaczymy co dalej w oczekiwaniu na najlepszy serial jakim jest Twin peaks.

gelson_2

odgrzewany kotlet ale... tak jak z grą o słabej grafice która okazuje się grywalna podobnie jest tutaj /very catchy /

ocenił(a) serial na 7
gelson_2

Ha, ha, ha widzę, że większość tak samo ma ;) Właśnie 5 odcinek zobaczyłam i jestem pod wrażeniem!!!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
gelson_2

Ogólnie to fajnie załatwili temat dla tajemnicy... oby tak dalej i niech tylko nie skupiają sie tylko na miasteczku bo będzie kibel - muszą wyjść poza mur.

Co do Tween piks to pamiętajmy ze w tamtych czasach nie miał konkurencji wiec odbiór tez był inny, dziś to już by nie przeszło.

ocenił(a) serial na 5
sokoleokoo2

To wielkie nieporozumienie. Proszę sobie wyobrazić jak nędzny musiał być krytyk i jak wielkie musiał mieć problemy z percepcją, że połączył Twin Peaks z Wayward Pines.

"Co do Tween piks to pamiętajmy ze w tamtych czasach nie miał konkurencji wiec odbiór tez był inny, dziś to już by nie przeszło."


Sokoleoko nie ma pojęcia jak bardzo się myli i nie wie jakie seriale były emitowane w latach 90.
Nie powinienem też pisać, że odbiór nie zależy od konkurencji. W bibliotekach mamy miliony książek a ich ich liczba nie implikuje interpretacji.
Poza tym odbiór Twin Peaks nie może być uniwersalny, w tym przypadku tym lepiej bo serial nie posiada oficjalnego klucza interpretacyjnego.
Takie bzdury może pisać tylko ktoś kto z twin peaks nie miał w życiu kontaktu.
Twin Peaks przeszło i na nieszczęście znowu przyjdzie i przejdzie

thesocjal

Co ty gadasz, przecież właśnie sami producenci napisali że konkurencja jest zbyt silna i szlifują go na maxa. To już nie te czasy gdzie nazwa coś znaczyła, jak zpartolą to powrotu nie będzie.

ocenił(a) serial na 7
gelson_2

Mi coś tu nie pasuje. Podobał mi się początek i skończyłem 5-ty odcinek, nie spodziewałem się, ze to będzie sci-fi, podobałoby mi się bardziej jakby to była jakaś rządowa konspiracja, a może i tak jest, dokończę przynajmniej sezon. Jedno mi nie pasuje, skoro to tak jakby przespali pewien czas, to w jaki sposób szeryf podróżował między 2014 a tym 4000 coś? Przecież w końcu spotkał żonę i syna Ethana zanim trafili do Wayward Pines.

ocenił(a) serial na 7
D4rk_Roxas

Nie rozumiem o co ci chodzi. Mozesz rozjasnic?

ocenił(a) serial na 7
dawid1420

Już tłumaczę. W pierwszym odcinku szeryf Pope jest w Wayward Pines, czyli to ten rok 4-o tysięczny. Później zaś szeryf Pope wraca do 2014 i spotykana żonę Ethana, której psuje samochód i wraca do rzekomego 4-o tysięcznego Wayward Pines. Tak samo ten naukowiec, Ethan spotkał go w szpitalu w Wayward Pines, a potem ten sam naukowiec rozmawiał z szefem Ethana. Czyli, że śpiewka o hibernacji przez kilka tysięcy lat to bujda, albo podróżują w czasie, ale prędzej to pierwsze.

ocenił(a) serial na 7
D4rk_Roxas

Te sceny z psuciem samochodu to flashbacki :)

ocenił(a) serial na 7
dawid1420

No już kumam, aczkolwiek to nie do końca flashbacki, a akcja tocząca się na dwóch płaszczyznach czasowych, Theresa w 2014 i Ethan w 4-o tysięcznym.

ocenił(a) serial na 6
D4rk_Roxas

szeryf tez zostal wybrany, juz wczesniej do hibernacji? tak mi to wyglada wiec juz wczesniej ich widzial jak jeszcze ziemia byla normalna? i tez przeniosl sie jak i oni przez hibernacje do przyszlosci.... watpie zeby popelnili az taka gafe wiec to wyglada na jedyne wytlumaczenie

D4rk_Roxas

Spotkał ich w 2014, niegdzie nie podróżował.

ocenił(a) serial na 7
piotrek_mi

Ale jak to zrobił skoro wcześniej był w 4-otysięcznym?

D4rk_Roxas

sceny z 2014 to retrospekcje. porwali ethana i go zawiesili. pozniej porwali therese i bena i tez ich zawiesili. na koncu sami sie zawiesili i odwiesili 2 tys lat pozniej.

ocenił(a) serial na 7
leoner

Tak, tak, już zauważyłem w następnym epizodzie. No trochę się zbłaźniłem. :D Oni po prostu później się zamrozili, ale wcześniej się wybudzili.

ocenił(a) serial na 7
D4rk_Roxas

Też się dałem początkowo na to złapać i powiem, że ten gag jest genialny. Jak na Shayamalana przystało :)

Dopiero po zastanowieniu załapałem, że te wszystkie wypadki (sprowokowane przez szeryfa i pielęgniarkę) miały miejsce w 2014, a wybudzenia o wiele później :)

piotrek_mi

Oj nieładnie tak się bawić czasem....ja rozumiem o co chodzi, jednak pewien ciąg dawał jasno do zrozumienia, że szeryf zna żonę i syna głównego bohatera w związku z wydarzeniami z przyszłości. Ja w tym widziałam pewne sprzężenie zwrotne co dało odczucie, że to jednak odbywa się jakiś time travelling dla szeryfa.

Druga sprawa to : poważnie to mają być "wybrańcy" odpowiedzialni za przedłużenie gatunku? Facet który był kierowcą autobusu? Czy nie byłoby logiczne, mieć tam naukowców, artystów, polityków,,,,(no nie tych ostatnich to może nie)...zamiast jakiś totalnych ludzi z przypadku? No wiem dziele ludzi na lepszych i gorszych być może, ale jeśli ktoś budowałby arkę to czuję, że chciałby tam siłą rzeczy zebrać najlepszy materiał genetyczny a nie średnio przeciętny co by było z czego tą całą kulturę odbudowywać. Plus większa szansa, że tacy ludzie zrozumieliby powagę sytuacji i umieli się do niej dostosować. Tutaj postacie wybierane randomowo jak kulki w totku. Jeszcze do tego bez rodzin. No jak już chcemy przedłużać gatunek to może z żonami/mężami i dziećmi byśmy ściągali? Czy to nie logiczne. A jeśli tak strasznie zależy nam na pierwszym pokoleniu to po cholere w ogóle ci rodzice. Od razu można ściągać same dzieci. Jak widać z rodzicami są same problemy bo nie ogarniają powagi sytuacji.

No chyba, że to jakiś pic na wodę, i w dalszych odcinkach się okaże, że jednak nie do końca to tak jest jak pani blondynka przedstawia.

I też wolałabym za tym wszystkim jakiś spisek rządowy ....teraz zapachniało The Walking Dead, zupełnie jakby mnie wrzucili bodaj w sezon czwarty z tym że tutaj ludzie nie wiedzą co jest za płotem i bardzo ale to bardzo chcą wyjść. Oczekiwałabym też że w 4000 roku jednak ocaleje jakaś nadludzka technologia. Zamiast tego na cały szpital przyjmuje jedna siostra.

ocenił(a) serial na 6
amanda147

Totalnie te same miałam refleksje po 5 i 6 odcinku (nie wiem,co będzie dalej,ale STRASZNIE liczę na to,ze jakoś to wyjaśnią).
Poza tym nie mówienie dorosłym o co chodzi, powoduje,ze niektórzy (co bardziej przedsiębiorczy- a w koncu to TACY maja dobre DNA ;-) zwłaszcza w USA,gdzie ta cecha jest bardzo promowana no i dobra w czasach kryzysu,bo powoduje,ze ludzie "biorą sprawy we własne ręce" a nie siedzą, ględzą i czekają aż ich ktoś nakarmi... bądź zje ;-) zrobią WSZYSTKO,zeby sie z tego wiezienia wydostać, narażając przy okazji zycie innych ludzi. Ja rozumiem,ze niektórzy sie załamali, moze nawte im odpier... ale bez przesady- polityka tego geniusza,która można sprowadzić do zasady,ze zabija kogos, żeby go ochronić przed... śmiercią jest zbyt głupia. W ksiazce (mam zamiar przeczytać) moze to jakos działo- tutaj tylko wkurza.

gelson_2

Mnie po 1 odcinku serial wciągnął,zostałem od razu zaintrygowany i klimat miasteczka i tych dziwnych rzeczy mnie wciągnął.Odgrzewany koltet to robienie z serialu sajfaj z garstką ocalałych ludzi i biegającymi mutantami....

ocenił(a) serial na 8
gelson_2

ja też cały czas czekałam, ale dlatego że nie lubię sf, wampirów, wilkołaków i innych dziwnych stworów, wolę potwory w sensie psychiki :D film trzyma cały czas w napięciu i mimo, że pojawiło się wyjaśnienie, które średnio mi się podoba to i tak oglądam, bo film generalnie świetny i uwielbiam Matta !

ocenił(a) serial na 5
gelson_2

Ja mam cały czas mieszane uczucia....nawet przestałem oglądać:

http://www.okiemfana.pl/na-ekranie/wayward-pines-kolo-twin-peaks-nawet-nie-lezal o/

ocenił(a) serial na 4
gelson_2

Książka ma potencjał i serial też by go miał, gdyby reżyser się nie uparł na robienie z widza idioty....

ocenił(a) serial na 10
Santa_Fe

Skończyłem oglądać :) Dla mnie serial bomba, ale skoro ludzie porównują do innych seriali, czy książek, nawet do książki na podstawie której serial powstał, to nie zobaczą dobrych stron - a szkoda :)

ocenił(a) serial na 6
gelson_2

Dla mnie początek serialu (3-4 odcinki) fajny. Później niestety coraz gorzej a 2-3 ostatnie odcinki to już ledwo można było oglądać. Początkowo oceniłem na 7 teraz daje 5.

ocenił(a) serial na 5
4465097

Jest dokładnie tak jak piszesz.

Widziałem początki sezonu drugiego. To co zrobili z tym serialem to masakra. Serial dla dzieciaków i przygłupów.

gelson_2

Jezeli historia telewizji zaczela sie w 2011 to faktycznie po 5 tym odcinku szczeka moze sobie pojsc.. A wlascicuel powinnien stworzyc napiecie i isc jej szukac..

ocenił(a) serial na 5
gelson_2

Również byłem pod wrażeniem, ale od początku byłem przekonany, że te całe miasteczko to jakiś eksperyment itp. Pewnie myślało tak 95% widzów, którzy nie czytali książki. Ale biegające dzikusy zmutowane, 4 tysięczny rok. Jakieś to dziwne trochę...

ocenił(a) serial na 7
Mauna_Kea

Ale nowatorskie. Mnie się ta koncepcja podoba. Zwłaszcza, że wszyscy ludzie są przekonani, że człowiek jest najwspanialszą i najcudowniejszą istotą we wszechświecie bla bla bla

Wszystkim nam się wydaje, że wyewoluujemy i za dwa tysiące lat po Ziemi będą chodzić sami papieże i Einsteiny, i oczywiście nie będzie już brzydkich ludzi, tylko same piękności i przystojniacy o IQ = 500. Ale wcale tak nie musi być.

gelson_2

Po 5 odcinku trochę to traci sens z tym trzymaniem tajemnicy.

reese

zgadzam się!
w pewnym momencie to trzymanie tajemnicy robi się irytujące i bardzo rozwleczone

ocenił(a) serial na 5
gelson_2

ja mam na odwrót, do 5 odcinka wszystko było ok, ale z rozwojem akcji jest coraz gorzej, nic się nie klei, odnoszę wrażenie że pisząc scenariusz do jednego odcinka nie planowali następnych, albo ktoś piszący scenariusz do danego odcinka nie widział pozostałych i miał tylko jakiś ogólny obraz sytuacji, ogólnie nie polecam :/

gelson_2

Przecież do 5 odcinka to wszystko miało jeszcze jakiś sens, to całe utrzymywanie tajemnicy itp. Po 5 odcinku to straciło jakikolwiek związek z logiką. Pomijając już to że ktoś tu nie wie wgl co to jest ewolucja i o co w niej chodzi. Jest tam cały kompleks ludzi którzy znają prawdę, dzieci znają prawdę, można odnieść wrażenie że więcej osób zna prawdę niż jej nie zna. Dodatkowo utrzymywanie tajemnicy jest nielogiczne, bo ludzie którzy ją znają zachowują się normalnie i wiedzą że muszą postępować według zasad bo ma to sens. To ludzie którzy nie znają prawdy sprawiają więcej problemów (jak np główny bohater). Utrzymywanie tajemnicy w dłuższej perspektywie sprawia większe zagrożenie dla społeczności. Dla mnie się to nie klei kompletnie. To wyjaśnienie po pierwsze dali za szybko, po drugie mogli się odrobinę bardziej wysilić, jest jakieś takie na siłę.

ocenił(a) serial na 5
gelson_2

A ja miałem dokładnie na odwrót. Pierwsze odcinki ciekawe ale w okolicach piątego zaczęło się sypać i można powiedzieć że poszli na łatwiznę. Teraz skończyłem pierwszy sezon. Drugiego raczej nawet nie zaczynam bo widzę że raczej nie ma sensu.

ocenił(a) serial na 6
MichalS97

Pierwszy sezon bardzo udany nie napisze że dobry bo miewał gorsze momenty, jednak akcja toczyła się dynamicznie i serial wciągał, drugi sezon to niestety klapa, nic się nie klei, czas się dłuży i ogląda się tylko żeby zobaczyć finał.
Reżyserem jest Jennifer Lynch, córka TEGO Lyncha i faktycznie w pierwszych odcinkach MWP można odnaleźć namiastkę klimatu kultowego Twin Peaks potem jednak ulatnia się niczym kamfora.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones