Dla mnie ten tytuł po prostu średni, obejrzałam to tylko z sympatii do koreańskich produkcji. Główny bohater jest dla mnie idiotą, ciężko uwierzyć, że pracuje jako profesor. Zachowuje się jak gamoń a widząc jak daje się traktować swojej żonie i daje sobie wejść na głowę to tylko świadczy o tym jaki to życiowy nieudacznik-pantofel. Policjantka też nie jest lepsza, dała się "złapać" (odkryć swoją obecność) gangsterom jak mała dziewczynka, serio policja nawet w koreii jest tak bezużyteczna? ;)